W Wenezueli trwa zastraszanie “wywrotowców”

Opublikowano: 19.07.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 508

Trzy miesiące przed wyborami prezydenckimi w Wenezueli Human Rights Watch zaprezentowała 134-stronicowy raport, wedle którego rząd Chaveza zastrasza, cenzuruje i prześladuje swoich krytyków. Administracja rządowa atakuje nawet lokalnych urzędników państwowych zajmujących się pomocą pokrzywdzonym przez wymiar sprawiedliwości. Przedstawia ich jako wrogów ludu.

Trwa proces przeciwko tygodnikowi “Sexto Poder” za zamieszczenie satyrycznego fotomontażu przedstawiającego znanych polityków. Na razie na raport nie ma żadnej reakcji. Opublikowanie raportu w 2008 skończyło się wydaleniem dyrektora regionalnego.

Zaostrzenie działalności Chaveza spowodowane jest głównie rosnącą popularnością kandydata chadecji na prezydenta.

Opracowanie: wiatrak
Źródło: CIA


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Aaron Schwartzkopf 19.07.2012 11:19

    Chavez nie ma ochoty na “kolorową rewolucję” a la departament stanu i ja go rozumiem. Tyle że to jest Ameryka Płd. i tam bardziej prawdopodobny jest scenariusz libijski niż ukraiński. A więc trzymam kciuki za Chaveza żeby możliwie cicho i szybko zrobił porządek, aby nie dać czasu eksporterom guanokracji na rozmaite pomysły typu “strefy zakazu lotów”…

  2. ARTUR 19.07.2012 21:21

    Mam nadzieję że powywiesza zbrojne bojówki francusko – amerykańskie na słupach granicznych aby ich następcy nie mieli wątpliwości co się robi ze szpiegami i sabotażystami z obcych krajów .To nie Polska gdzie każdy urzędnik sprzedaje kraj obcym po kawałeczku wg. własnych potrzeb a za granicą naszą władzę traktuje się jak dziwkę .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.