Liczba wyświetleń: 1736
Specjalny Przedstawiciel UE ds. Kaukazu Południowego Toivo Klaar wezwał do wszczęcia śledztwa po opublikowaniu nagrania wideo z rzekomej egzekucji ormiańskich jeńców wojennych. Armenia i Azerbejdżan twierdzą, że prowadzą dochodzenie w przedmiotowej sprawie.
„Ukazało się kolejne przerażające wideo, rzekomo pokazujące egzekucję ormiańskich jeńców wojennych. Jeśli okaże się, że ten film jest prawdziwy, to jest to zbrodnia wojenna, która musi zostać zbadana, a osoby odpowiedzialne ukarane” – napisał Klaar 2 października na „Twitterze”.
Wcześniej przedstawiciel armeńskiego Ministerstwa Obrony Aram Torosyan powiedział, że władze badają to wideo, które pojawiło się na portalach społecznościowych. „W tej chwili nie możemy podać żadnych konkretnych danych dotyczących miejsca i chronologii wydarzeń. Odpowiednie władze badają teraz wideo” – powiedział Torosyan.
Prokuratura Generalna Azerbejdżanu poinformowała, że „wszczęto śledztwo w sprawie rozpowszechniania w sieciach społecznościowych nagrań wideo z nielegalnych działań przeciwko armii ormiańskiej, które są przypisywane azerbejdżańskim żołnierzom”.
Starcia na granicy Armenii i Azerbejdżanu zostały wznowione 13 września. W walkach zginęło 135 żołnierzy ormiańskich. Azerbejdżan poinformował o 71 zgonach. Według armeńskiego Ministerstwa Obrony Azerbejdżan rozpoczął ostrzał w kierunku przygranicznych osad Vardenis, Sotk, Artanish, Ishkhanasar, Goris i Kapan. Baku podaje, że była to odpowiedź na „sabotaż na dużą skalę” Erewania na granicy. Po dwóch dniach działań wojennych strony ogłosiły zawieszenie broni.
Autorstwo: tallinn
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Azerbejdżan powinien wrócić do Rosji. Podobnie jak Ukraina nie nadaje się na niezależny kraj.