Liczba wyświetleń: 1134
Portal Polsat News informuje, że w Rosji chcą wpisać Świętego Mikołaja na listę obcych agentów, gdyż zdaniem wnioskodawców zagraża on tradycyjnym rosyjskim wartościom.
Inicjatorem tego wniosku ma być szef Federalnego Projektu Bezpieczeństwa i Przeciwdziałania Korupcji Witalij Borodin. Wniosek został skierowany do Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej.
Wnioskodawca uważa, że w celu zniszczenia tradycyjnych rosyjskich wartości zagraniczne firmy promują w Rosji wizerunek Świętego Mikołaja. Przedstawiciel władz rosyjskich uznał, że pochodzący z wrogiego zachodu wizerunek Świętego Mikołaja zaczyna wypierać wizerunek tradycyjnego dla Rosji Dziadka Mroza.
Nie jest to odosobniona inicjatywa. Michaił Iwanow, zastępca Dumy Obwodowej w Briańsku i przewodniczący Ogólnorosyjskiego Ruchu Społecznego „Prawosławna Rosja” domaga się, by usunięto ze sklepów figurki Świętego Mikołaja i zastąpiono je tradycyjnymi rosyjskimi symbolami Nowego Roku, czyli świąt, które w komunistycznej Rosji zastąpiły Boże Narodzenie.
W Rosji ustawa o zagranicznych agentach funkcjonuje od 2012 roku. Najpierw zagranicznymi agentami były osoby dostające kasę z zagranicy na działalność, dziś według rosyjskiego prawa zagranicznymi agentami są osoby będące rzekomo pod wpływem zagranicy, czyli mające odmienne poglądy od Putina.
Putiniści chcą, by Świętego Mikołaja w Rosji zastąpił Dziadek Mróz, czyli pozostałość przedchrześcijańskich demonicznych bóstw podziemnego świata. Nie można się dziwić.
Odmiennie od zachodniego chrześcijańskiego Świętego Mikołaja, który przynosił prezenty dzieciom, rosyjski tradycyjny rodzimy Dziadek Mróz lubił porywać dzieci, zamrażać je i wsadzać ich zahibernowane ciała do swojego wora. By je wykupić, rodzice dawali mu prezenty.
Dopiero w XIX wieku nastąpiła transformacja tradycyjnego Dziadka Mroza we współczesnego Dziadka Mroza rozdającego dzieciom prezenty. Po rewolucji komuniści używali Dziadka Mroza do dechrystianizacji Rosji.
Autorstwo: Jan Bodakowski
Zdjęcie: Free-Photos (CC0)
Źródło: NCzas.info
Bodakowski + Polsat News. Zgrany duet i tak samo tendencyjne przedstawianie tematów z wyrwanymi z kontekstu przeciwieństwami. Dlatego nigdy nie wiem na ile poważnie traktować wywody tego pana: czasami są zgodne ze stanem faktycznym, a czasami istnieją tylko w jego głowie, żyjąc własnym życiem.
Wyjaśnienie z chata GPT:
Wierzenia związane z Dziadkiem Mrozem w swoim pierwotnym, pogańskim kontekście mogły mieć pewne elementy, które współczesnym ludziom wydają się przerażające, ale były naturalne dla tamtych czasów. W początkowych fazach jego istnienia Dziadek Mróz nie był sympatycznym, rozdającym prezenty staruszkiem, lecz potężnym, groźnym duchem mrozu i zimy, który mógł zarówno pomóc, jak i zaszkodzić ludziom. W takich wierzeniach odbijała się trudna walka ludzi z naturą oraz strach przed nieokiełznanymi siłami przyrody.
1. Dziadek Mróz jako demon zimy
W pogańskich wierzeniach słowiańskich, Dziadek Mróz (lub jego wcześniejsi odpowiednicy) personifikował zimę, która była niezwykle groźnym okresem.
Symbolika zimy: Zima oznaczała trudne warunki przetrwania – mróz, brak pożywienia, choroby i śmierć. Dlatego Dziadek Mróz był postrzegany jako istota, której należało się lękać i jednocześnie składać jej ofiary, aby złagodzić jej gniew.
Ofiary dla mrozu: Ludzie wierzyli, że jeśli odpowiednio przebłagają Dziadka Mroza (lub demona zimy), ten oszczędzi ich domostwa i plony. W niektórych regionach ofiary składano na śniegu, a modlitwy wznoszono, by mróz nie zniszczył zapasów żywności.
2. Groźne oblicze Dziadka Mroza
W pogańskich opowieściach wczesna postać Dziadka Mroza była surowa i kapryśna.
Mroźne kary: Jeśli ktoś nie okazywał szacunku siłom zimy, mógł zostać „ukarany” przez Dziadka Mroza – zamrożeniem, utratą plonów czy śmiercią w zimowym lesie.
Kontrola nad naturą: Wierzono, że Dziadek Mróz kontroluje śnieżyce, mróz i lód. Mógł zesłać na ludzi zamieć, która odcięła wioskę od reszty świata, co mogło skończyć się głodem lub śmiercią.
3. Przekształcenie postaci
Z czasem, w miarę ewolucji wierzeń, Dziadek Mróz zaczął zmieniać swoje oblicze. W niektórych opowieściach zaczęto go przedstawiać jako postać bardziej neutralną lub nawet opiekuńczą, szczególnie w kontekście zimowych świąt. W chrześcijańskich i późniejszych świeckich tradycjach przekształcił się w dobrodusznego starca przynoszącego prezenty, co całkowicie zmieniło jego wizerunek.
Element strachu pozostał: W folklorze rosyjskim Dziadek Mróz zachował pierwotne cechy – wciąż był postacią, której należało okazywać szacunek, ale jednocześnie mógł nagradzać życzliwych i ukarać leniwych czy chciwych.
Czy był przerażający?
Pogańskie wierzenia w Dziadka Mroza były przede wszystkim odzwierciedleniem ludzkiego lęku przed zimą i nieprzewidywalnymi siłami natury. Chociaż jego wizerunek mógł budzić grozę przez swoją potęgę i możliwość wymierzania kary, nie różnił się zbytnio od innych pogańskich bóstw i duchów, które łączyły w sobie zarówno groźne, jak i opiekuńcze cechy. Strach przed nim był jednak praktyczny i motywował ludzi do respektowania natury oraz życia w zgodzie z jej rytmami.
Dziadek Mróz w tej pierwotnej formie był bardziej postacią budzącą respekt niż czystą grozę, choć w zimowych lasach jego legenda mogła brzmieć dość upiornie.