W Polsce „mordowana” jest wolność słowa

Opublikowano: 14.05.2022 | Kategorie: Media, Polityka, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 1232

„Nad społeczeństwem dominować będzie elita, która dla osiągnięcia swoich politycznych celów nie będzie wzbraniać się przed stosowaniem najnowocześniejszych technik kształtowania publicznych zachowań i utrzymywania społeczeństwa pod ścisłą kontrolą i inwigilacją” – Zbigniew Brzeziński, „Between Two Ages”, 1970 r.

Portal WolneMedia.net po dziś dzień podlega cenzurze, a jeżeli zapytacie z jakiego powodu zapadł taki właśnie „samozwańczy wyrok” na powyższy portal, to napiszę wam, że powodem było dążenie do prawdy, zadawanie trudnych pytań, umiejętność logicznego myślenia i sensownego składania faktów w całość, a to dziś „niedobra tak robić”. Podobna sytuacja ma miejsce również w przypadku kilku innych stron internetowych. W mojej opinii to skandal i całkowite bezprawie.

To jest niewyobrażalna sytuacja, w której „morduje się wolność słowa”. Drodzy Rodacy, jak myślicie, dokąd nas to zaprowadzi? Ja wiem dokąd i już wam napiszę. Otóż poprowadzi nas to ku otchłani jeszcze bardziej mrocznej aniżeli czasy nazizmu, faszyzmu i tej „demonicznej hekatomby”, która w XX wieku przetoczyła się przez Europę. Dziś jako cywilizacja, a ściślej pisząc Polska, stoimy w obliczu rodzącego się „informacyjnego totalitaryzmu”, który doprowadzi do ostatecznego ogłupienia narodu. A jak wiemy – „głupcami i dyletantami” bardzo łatwo się rządzi. Dlatego pragnę przypomnieć każdemu motto Anonymous: „Czasem musisz się wkurzyć, czasem musisz sobie powiedzieć, że jesteś człowiekiem, istotą ludzką do jasnej cholery, a twoje życie ma wartość. Czasem musisz otworzyć oczy i przestać żyć złudzeniami”.

Złudzenie wolności… Wmawia się człowiekowi XXI wieku, że ten ma prawo wyboru, ale czy aby rzeczywiście tak jest? Terror płynący z ekranu telewizora, morderstwa i przemoc są jak choroby, które zbyt często rzucają odbiorcę na kolana, odbiorcę będącego wyrobem fabryki manipulacji i kłamstwa. Symptomy stresu, kolejne recepty na lekarstwa przeciwdziałające lękom i strachowi. Czy tak wygląda zdrowe społeczeństwo, społeczeństwo uzależnione od leków i lekarzy?

Wszystkie te kabarety, parki rozrywki i ogólnie pojęty show biznes, mają na celu utrzymywać odbiorcę w stanie nieustannego letargu i rozbawienia tak, aby przypadkiem człowiek nie zaczął myśleć, zastanawiać się, bo wówczas mógłby zobaczyć, że coś ze współczesnym światem jest nie tak. Oni chcą byś za dużo nie myślał, a najlepiej nie myślał wcale. Oni chcą byś bez żadnych oznak zawahania podążał za stadem i nigdy, ale to nigdy nie próbował spojrzeć na otaczający Cię świat w sposób odmienny od tego, jaki od najmłodszych lat starali się w tobie zaprogramować.

Kilka dni temu rozmawiałem z bliską koleżanką, która pracuje w jednym z hoteli w Krynicy Zdroju, jest to miejscowość na południu Polski. Po chwili rozmowy powiedziała mi, że niedługo kończy jej się umowa, ale nie jest pewna czy zostanie ona przedłużona, gdyż w jej miejsce hotel chce zatrudnić osobę z Ukrainy. Dodatkowo powiedziała mi, że już było kilka przypadków, kiedy nie przedłużano umowy Polce czy Polakowi, aby zatrudnić na ich miejsca osoby z Ukrainy.

Zakładam, że podobnych przypadków w całym kraju są tysiące, i z pewnością z czasem będzie ich coraz więcej. Ale nie piszę o tym dlatego, że chciałem o tym napisać. Otóż tę informację chciałem pozostawić dla siebie, albowiem wiem i widzę doskonale, że powoli acz konsekwentnie Polacy w Polsce w niektórych przypadkach mają mniejsze prawa i przywileje aniżeli nasi „goście” ze wschodu, czyli z Ukrainy.

Natomiast zdecydowałem się o tym napisać po tym, jak wczoraj przeczytałem artykuł na portalu „TVP Info” pt. „Fake news o zwalnianiu Polaków, by zrobić miejsce Ukraińcom. Pracodawca: to pomówienia”. Gdybym nie rozmawiał z moją koleżanką i WIELOMA innymi znanymi mi osobami, które wprost stwierdzały, że w ich przedsiębiorstwach w miejsce Polek i Polaków zatrudniani są przybysze z Ukrainy, to mógłbym jeszcze uwierzyć w ów artykuł na tym „rządowym portalu”.

Jednakże widząc i rozmawiając z naocznymi świadkami tych właśnie wydarzeń, nie mogę stwierdzić, że jest to „fake news”, jak twierdzi „TVP Info”. Ale taka jest propaganda medialna w głównych mediach – szerzyć dezinformację i uciszać każdego kto się sprzeciwi, każdego kto zadaje pytania, każdego kto odważy się dociekać prawdy. I to jest właśnie cenzura w Polsce, to jest to szaleństwo, które dzieje się na naszych oczach. W mojej opinii to zbrodnia i działanie na szkodę Rzeczpospolitej.

Ktoś powie: „to przejdzie, nie ma potrzeby o tym myśleć”. Lub: „Dlaczego to akurat spotkało mnie? Co takiego zrobiłem, że muszę na to patrzeć? Jaki ja jestem biedny i pokrzywdzony”. Po chwili namysłu dodają: „Tak, to przejdzie, nie martwmy się tym, nie zastanawiajmy się nad tym, to przejdzie”. Ale nic samo nie przejdzie, wręcz przeciwnie, to będzie się rozwijać w ciszy i zakamarku naszego życia codziennego, aż przybierze tak wielkie rozmiary, że w pewnym momencie zmiecie z horyzontu wszystkie nasze plany i marzenia.

„Coraz więcej osób nie jest w stanie racjonalnie obronić swojego stanowiska w kwestiach kontrowersyjnych. Jedynie co potrafią, to zmienić swoje zdjęcie profilowe na Facebooku” – dr Daniel Lattier.

Jak mamy jako naród reagować na wydarzenia, jeżeli żyjemy w złudzeniu, żyjemy w notorycznym kłamstwie? Jak jako naród mamy reagować na realne zagrożenia, czyhające na dalsze istnienie naszej Kochanej Ojczyzny, jeżeli nie rozumiemy kompletnie niczego z tego, co dzieje się dookoła nas, albowiem jak mamy rozumieć, skoro w mediach głównego nurtu aplikowana jest społeczeństwu nieustająca dawka „ogłupiającego kłamstwa”?

Powtarzam raz jeszcze: JAK MAMY REAGOWAĆ NA ZAGROŻENIA, JEŻELI JAKO NARÓD ŻYJEMY W ILUZJI?

Źródło: Globalne-Archiwum.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.