Liczba wyświetleń: 787
Chiny wkrótce staną się krajem posiadającym najbardziej wydajne reaktory jądrowe. Powstają one w nadmorskiej miejscowości Taishan, znajdującej się 150 km od Hong Kongu.
Reaktory, które są tam budowane powstają w wyniku zaangażowania Francji i jej koncernów atomowych. Będą to konstrukcje typu EPR, czyli European Pressurized Reactor albo Europejski Reaktor Ciśnieniowy. W ramach kontraktu mają powstać dwa reaktory o mocach elektrycznych 1650 MWe oraz cieplnych 4500 MWt. Ich paliwem ma być nisko wzbogacony uran lub paliwo plutonowo-uranowe typu MOX.
Strona francuska zgłasza jednak szereg problemów we współpracy z chińskimi partnerami, co wzbudza wiele kontrowersji zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Francuskie koncerny Areva SA i Electricite de France SA, obawiają się, że reaktory mogą nie być budowane prawidłowo, bo proces ten trwa szybciej niż w Finlandii, gdzie powstaje kolejny reaktor EPR.
To skłania do sugestii, że nie wszystko powstało tam w sposób prawidłowy i może to skutkować w przyszłości awariami, których partner francuski wolałby uniknąć, ponieważ może to popsuć plany ekspansji europejskiej myśli technicznej w zakresie energetyki nuklearnej.
Chiny rozpaczliwie potrzebują energii elektrycznej i w tym kraju planuje się w najbliższym czasie wybudowanie aż 28 elektrowni jądrowych, które mają pozwolić zaspokoić rosnące potrzeby energetyczne państwa środka.
Na podstawie: www.bloomberg.com/
Źródło: Zmiany na Ziemi
Zmierzch ludzkości nadchodzi. Majowie się wiele nie rąbnęli z datą jednak – tylko parę lat(o ile jej prawidłowo nie policzyli tylko klechy na przestrzeni dziejów wycięły lata z kalendarza :P)… mam nadzieję że jacyś kosmici spisali naszą historię bo w wkrótce pozostanie po nas jeno radioaktywna planeta
Pewnych rzeczy nie przeskoczysz to raz, 2 wszyscy znamy jakość i podejście chińskich producentów oraz podejście do człowieka w chinach .. ale to nie ma z resztą znaczenia.. Znaczenie raczej ma kolejne 28 planowanych potencjalnych bomb atomowych dla świata z tą która budują teraz, na czele. Oczywiście nauczeni doświadczeniem z Fukushimy, znów nad oceanem żeby kolejny skazić jak coś i to w jedynym regionie świata który Jeszce jest w miarę od nich wolny. tak żeby jak coś to już nigdzie nie było wolnego nieskażonego kawałka planety 😛
@ Rozbi
sorry, ale g…no prawda. Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak procesy technologiczne, fizyka, i takie tam dyrdymały?
Analogicznie – weź 2000 chińczyków, niech zrobią mały most – chłopaki dadzą radę zrobić go w jeden dzień… i jeszcze krócej ten most postoi, kiedy zdejmą z niego rusztowania, legary i cokolwiek ten źle związany beton trzymało 😉
Chiński mega-futurystyczny maglev też się rozbił w hardkorowej katasftofie, podobnie jak masę konstrukcji tamże. Na YT popularny był filmik, jak chińczycy budują wieżowiec (!) w 6 dni (!) – zasadniczo stoi na metalowym rusztowaniu (nie ma jak chińska stal! 😉 – no, wyczyn naprawdę konkretny – pytanie tylko – zamieszkałbyś w nim [tym bardziej na 8 piętrze 😉 – może je stamtąd wymontowali, hehe]?
Kiedyś w Biblii wyhaczyłem kawałek o radioaktywnych (?) wodach w Apokalipsie – myślałem, że to może o Czarnobylu (Piołun = Czarnobyl) – elektrownia wciąż stoi sobie nad j3bitną podziemną rzeką… ale tu widać podobnych „piołunów” jest pod dostatkiem ;|
Jedyne co możemy zrobić jako my – „zwykłe ludki” – to czym prędzej zabrać się do produkcji energii samemu – tylko tak zapewnimy sobie kolejną cząstkę wolności.
PS. moce tych reaktorów są imponujące – ale to i tak mało – 1,6 GW na reaktor? Gdzie Niemcy dziś z samej energii słonecznej pobili kolejny rekord produkcji energii – coś koło 25 GW już jest niemal…
A gdzie w tym wszystkim energetycznie jest nasz wspaniały kraik? – w ciemnej d…e! ;(=
😉
Ciekawa rzecz, w Chinach elektrownia budowana jest zgodnie z założonym planem, natomiast w Finlandii ma potworne opóźnienie, nie wspominając o podwyższonych kosztach, a tu się okazuje, że to ten przekroczony dwukrotnie czas budowy jest tym właściwym. Oznacza to, że francuskie koncerny świadomie wprowadzają w błąd swoich kontrahentów. Miejmy nadzieję, że Polska uniknie tego cudu, bo dojdzie do tego, że będziemy przy świeczkach czekać na komornika…
„Ciekawa rzecz, w Chinach elektrownia budowana jest zgodnie z założonym planem,” a to skąd takie dane mamy ?