Liczba wyświetleń: 888
Skarb zawierający zabytki z brązu znaleziono w Rzepedzi w Bieszczadach. Przedmioty sprzed 3,5 tysiąca lat na teren obecnego Podkarpacia trafiły zza Karpat. W odkryciu archeologom pomógł zaprzyjaźniony znalazca, który podczas spaceru natrafił na czekan i fragmenty naszyjnika.
„Wszystkie przedmioty wykonano z brązu. Skarb zawiera czekan z tarczowatym obuchem, kilkadziesiąt fragmentów spirali naszyjnika oraz bransoletę o wywiniętych zakończeniach” – powiedział we wtorek PAP Piotr Kotowicz, archeolog z Muzeum Historycznego w Sanoku.
Czekan i kosztowności zostały ukryte w glinianym dzbanie o średnicy 25 cm. Przed zakopaniem w jamie naczynie odwrócono do góry dnem i umieszczono na płycie z piaskowca.
Do odkrycia archeologicznego w Rzepedzi doszło przypadkowo. Kilka dni temu podczas spaceru na wystający z ziemi czekan natrafił Łukasz Solon z Sanoka. Po powrocie skontaktował się z sanockim muzeum.
Archeolodzy następnego dnia rozpoczęli poszukiwania wokół wskazanego przez niego miejsca. Okazało się, że czekan jest tylko jednym z wielu zabytków.
„Dla mnie jako archeologa bardzo ważny jest także fakt, że odkrywca po odnalezieniu jednego zabytku nie eksplorował samodzielnie miejsca dalej, ale zgłosił odkrycie i zaczekał na specjalistów. To podejście godne pochwały, a z punktu widzenia archeologii, to uratowanie wielu informacji, które są nie do odzyskania po amatorskiej eksploracji np. takiego skarbu jak ten z Rzepedzi” – mówił Piotr Kotowicz portalowi Archeolog.pl.
Według Kotowicza, znalezione przedmioty zostały wykonane na południe od Karpat. „Skarb prawdopodobnie związany jest z szlakiem komunikacyjnym, który od znajdującej się niedaleko Przełęczy Łupkowskiej biegł dolinami Osławy i Sanu” – zauważył archeolog.
Brązowe zabytki z Rzepedzi zostały datowane wstępnie na ok. 1500 rok przed narodzeniem Chrystusa. „Nie wiemy jednak kto i dlaczego tak starannie ukrył skarb. Czekan i biżuteria są najprawdopodobniej związane z istniejącą wtedy na południe od Karpat kulturą pilińską”– zaznaczył Kotowicz.
W latach 1990. w leżącej ok. 30–40 km od Rzepedzi Trzcinicy k. Jasła odkryto najstarsze w Polsce, ufortyfikowane osady sprzed ponad czterech tys. lat, które pozostawały pod silnymi wpływami zakarpackimi. Potem, między 1650 a 1350 rokiem przed Chrystusem, żyła tam ludność zakarpacka kultury Otomani-Fuzesabony o wysokim poziomie cywilizacyjnym.
Jak poinformował PAP Piotr Kotowicz, w ostatnich dniach przeprowadzono wizję lokalną z przedstawicielem urzędu konserwatorskiego w Krośnie, która jest wstępem do szerszych badań. Być może pozwolą one stwierdzić, czy znalezisko to jest odosobnione, czy też może zostało zakopane w obrębie osady pochodzącej z tamtego czasu.
Źródło: PAP – Nauka w Polsce
Skarb został odkryty przez poszukiwacza z wykrywaczem, ale musiano dorobić bajeczkę bo inaczej znalazca miałby olbrzymie problemy a i samo muzeum nie mogłoby skarbu odkrytego w taki sposób przejąć. To kolejne artefakty z tego okresu znalezione w Bieszczadach, niestety większość z nich zostanie przez poszukiwaczy ujawniona i przekazana dopiero wtedy, kiedy zmieni się prawo i za przekazanie przedmiotów i informacji o miejscu znalezienia nie będzie groził proces i najazd policji następnego dnia o 6 rano z przetrzepaniem mieszkania czy aby nie ukrywa czegoś jeszcze.
Muszą uważać, bo jeszcze wyjdzie na jaw prawdziwa historia Słowian.
Jeszcze raz zapodam , film Trzcinica Karpacka Troja
https://www.youtube.com/watch?v=6DQm865qdTs
a koniec filmu ,
tego w zakłamaniu nie powiedzieli .
Naszych przodków wyznawców naszych słowiańskich bogów ,
wyrżnęli Piastowie , Niemcy i ich najemnicy .