Liczba wyświetleń: 2342
Dzień, w którym Sejm uchwalił nowelizację ustawy o SN i ustawy wiatrakowej jest zły dla Polaków — powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który jako jeden z 27 posłów głosował „przeciwko” tej ustawie. 214 było „za”, a 209 „wstrzymało się” od głosu.
Sejm uchwalił w środę nowelizację ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych – tzw. ustawy wiatrakowej. Zgodnie z nowymi przepisami turbiny wiatrowe będą mogły powstawać w odległości minimum 700 metrów od budynków mieszkalnych, przy spełnieniu szeregu dodatkowych warunków.
Sejm odrzucił też wszystkie 14 poprawek senackich do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Według autorów noweli, posłów PiS, ma ona wypełnić kluczowy “kamień milowy” dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy. Nowelizacja stanowi m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Nowela trafi teraz do prezydenta.
„To zły dzień dla Polaków, jeśli chodzi o decyzje, które zapadły w Sejmie – z dwóch powodów. Po pierwsze ustawa o SN wyszantażowana przez Unię Europejską. Uleganie szantażystom to zły pomysł – czy to jeśli chodzi o relacje między państwami, czy też chodzi o relacje w życiu codziennym. A ta ustawa jest realizacją szantażu; to uderzenie w polską suwerenność, w polską konstytucję i polskie sądownictwo” – powiedział minister sprawiedliwości.
Pytany, czy Polskę stać na to, by nie płynęły do niej pieniądze z KPO Ziobro odpowiedział, że SP wzywała prezydenta Andrzeja Dudę do zainicjowania debaty na temat kosztów środków z KPO. „Solidarna Polska wzywała prezydenta do zainicjowania debaty na temat kosztów środków z KPO. Chodzi o to, czy nas stać na to, by płacić tak ogromny kredyt, drogi kredyt, jakim jest KPO” – podkreślił Zbigniew Ziobro.
Lider Solidarnej Polski wskazał, że ustawa wiatrakowa nie zagwarantuje niższych rachunków za energię elektryczną. Wskazał, że nasz kraj jeszcze bardziej uzależni się od gazu. „Natomiast jeśli chodzi o ustawę wiatrakową, która ma zdaniem jej zwolenników, być gwarancja tańszego prądu i polskiej suwerenności energetycznej, to obie te tezy są nieprawdą. Prąd będzie droższy, energia będzie droższa, a Polska – jeszcze bardziej uzależniona od gazu, bo taki jest skutek przyjęcia rozwiązań promujących wiatraki” – ocenił Ziobro.
Według niego oczywiście zarobią na tym producenci tych technologii, którzy nie są z Polski, tylko z najbogatszych krajów UE i na pewno zacierają ręce. „My mamy inny pogląd na temat wad elektrowni wiatrowych, wyższych kosztów prądu płynących z tego powodu i innych alternatywnych rozwiązań z zakresu energii zielonej” – dodał lider Solidarnej Polski.
Autorstwo: Krystian Rusiniak
Na podstawie: GazetaPrawna.pl, Twitter.com
Źródło: MediaNarodowe.com
Już przy sankcjach na Rosję widać jak wiatraki uratowały kraje zachodnie przed zwyżkami cen prądu. Nie uratowały, a te wiatraki ile już lat tam stawiają i w jakich ilościach? Inwestorzy zdecydowali, że już nie będą finansować tych rozwiązań to teraz gdzie indziej źródełko musi być i nas będą doić.
Odstawienie w kąt tak nieefektywnej technologii mogłoby spowodować zbyt szybki rozwój gospodarczy. Nie byłoby kogo ratować socjalem.