Ustawa o monitoringu

Opublikowano: 22.12.2013 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 767

Od kilku dni mówi się o projekcie założeń “Ustawy przeciwko Wielkiemu Bratu”, ale ten projekt dopiero wczoraj po południu został naprawdę udostępniony opinii publicznej. Warto do niego zajrzeć nawet jeśli się nam wydaje, że o tym projekcie wiecie wszystko.

Termin “informacyjny fast food” prawnik Piotr Waglowski użył na określenie m.in. rządowych kont w serwisach społecznościowych. Dzięki nim rząd niby jest blisko obywatela, niby informuje, ale tak naprawdę mocno ogranicza informowanie o swoich działaniach do słodkich fotek i reklam w 140 znakach. Fast foody nie są złe, ale dzieje się coś bardzo niedobrego, gdy zaczynają one dominować w przekazie rządowym. Coś takiego dało się zaobserwować wczoraj, przy okazji ogłaszania przez MSW nowych założeń do ustawy o monitoringu wizyjnym.

“Dziennik Internautów” pisał o tych założeniach. Wcześniej zrobiły to inne media, ale my przyznaliśmy otwarcie, że nie widzieliśmy omawianego projektu założeń. Czy inni go widzieli? Raczej nie, choć oczywiście nie przeszkadzało im to w opisywaniu projektu w taki sposób, jakby naprawdę go czytali.

Wiedza większości ludzi o projekcie pochodziła z “fast foodów” i innych “zakąsek” od MSW. Ministerstwo przygotowało wspaniałe komunikaty, infografiki i klipy wideo. Nie udostępniło jednak na swojej stronie projektu, którego te wszystkie “fast foody” dotyczyły.

Wielu dziennikarzy mogło wybrać publikowanie newsów na podstawie “fast foodów”, bo przecież wymaga się od nich szybkiego podawania informacji. Głupio jest czekać na projekt, gdy inni już trąbią o “ustawie przeciwko Wielkiemu Bratu”. Dziennikarze wzięli fast foody, bo tyle zapewniła im instytucja publiczna. Osobiście uważam, że ministerstwo powinno najpierw opublikować projekt, a potem jego opracowania i inne “materiały promocyjne”.

“Dziennik Internautów” od początku chciał dostać projekt, pytaliśmy o niego w MSW. Najpierw na Twitterze dostaliśmy obietnicę, że znajdzie się on w BIP MSW. Wczoraj o godzinie 16:40, otrzymaliśmy informację o opublikowaniu na stronie MSW tego projektu założeń, o którym wszyscy tyle już mówili.

Sprawdźmy teraz, czy warto było upominać się o ten projekt. Jego ogólne założenia zostały już opisane. Czy naprawdę trzeba robić raban o ten dokument?

Z projektu możemy się dowiedzieć np. jaka będzie definicja kamery monitoringu w nowych przepisach. Otóż zdaniem projektodawcy jest to “urządzenie stacjonarne lub obrotowe poruszające się po zaprogramowanych torach”. To daje do myślenia, bo czy puszczenie autonomicznego robota z kamerą monitoringu też będzie rodzajem monitoringu? Dziś oczywiście nikt tego nie robi, ale to się może zacząć szybciej niż myślimy.

Przy okazji możemy się zastanawiać dlaczego Street View nie będzie traktowane jak rodzaj monitoringu. Czytając projekt dowiaduje się bowiem, że cel rejestrowania obrazu może mieć znaczenia dla ustalenia, czy coś jest monitoringiem. Właśnie dlatego warto czytać projekty.

W oficjalnych komunikatach MSW była mowa o przepisach karnych, ale w projekcie wymieniono dokładniej naruszenia i możliwe kary. Dzięki temu mogę się dowiedzieć, że przewidziane będą kary nie tylko za bezprawne prowadzenie monitoringu i przetwarzanie obrazu, ale także za bezprawne posługiwanie się kopiami tego obrazu.

Jest wiele innych ciekawych kwestii, na które spojrzymy inaczej jeśli przeczytamy projekt, lub nawet pobieżnie go przejrzymy. Przede wszystkim jednak powinniśmy mieć dostęp do tego projektu.

Czułbym się znacznie lepiej, gdybym już wcześniej przedstawić ten projekt i połączyć informacje ogólne z tymi bardziej szczegółowymi. Mam nadzieję, że w przyszłości MSW i inne ministerstwa będą publikowały swoje projekty przynajmniej równolegle z opublikowaniem “materiałów promocyjnych”.

Kopię projektu założeń do ustawy o monitoringu wizyjnym znajdziecie TUTAJ.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. W.W. 22.12.2013 10:55

    Projekt jest w zasadzie zgodny z zasadami monitoringu z “1984” Orwella.
    Projekt nic nie wspomina o analizie skuteczności jego stosowania, ani o wprowadzaniu jego ograniczeń w miejscach, gdzie jego funkcjonowanie nie przyniosło rezultatów. Nie przewiduje też niezależnej kontroli nad jego instalowaniem, pracą i osiąganymi rezultatami.
    Przypominam, że w mieście Londyn, tak, jest takie miasto, jest ponad pół miliona kamer a nie zapobiegły zamachom. W Łodzi przed kamera przez kilkanaście minut bito i kopano przechodnia a Policja “nie miała wolnych radiowozów”.
    .
    “Daj komuś władze, a jest tylko kwestia czasu, kiedy jej nadużyje”.
    .
    WW

  2. przemex 22.12.2013 18:10

    Po prostu skończy sie pokazywanie policyjnych bandytów w ramach bezprawnego obywatelskiego monitoringu demonstracji, skończy się pokazywanie rządowych limuzyn łamiących przepisy ruchu drogowego w ramach monitorowania drogi przed prowadzonym przez nas pojazdem, skończy się ….

    Kto myślał że ustawa ma chronić obywatela ten glupek ….

  3. dartan 23.12.2013 19:08
  4. obecny 23.12.2013 21:56

    @przemex nie skończy się bo kamera w telefonie lub w samochodzie nie jest stacjonarna.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.