Liczba wyświetleń: 543
Stany Zjednoczone wykonały duży krok do przodu, aby spuścić ze smyczy wyścig zbrojeń w przestrzeni kosmicznej, kiedy 23 grudnia 2016 roku prezydent Obama podpisał ustawę o obronie narodowej (National Defense Authorization Act), która autoryzuje wznowienie programu „Gwiezdnych Wojen”. Krajowy system obrony przed rakietami balistycznymi ma wejść w nową fazę, co znacznie skomplikuje międzynarodowy program bezpieczeństwa i zaostrzy napięcia z Rosją i Chinami.
Jako kandydat na prezydenta USA Barack Obama nazwał plany obrony przeciwko rakietom balistycznym jako „niesprawdzone” i obiecał je zlikwidować, jeśli okażą się prawdziwe. Decyzja o wznowieniu programu „Gwiezdnych Wojen” jest sprzeczna z opiniami wielu ekspertów w tej dziedzinie. Na przykład raport Unii Zainteresowanych Naukowców (Union of Concerned Scientists) z roku 2016 mówi, że program obrony przeciwrakietowej USA jest kosztowny, niewiarygodny i nie podlegający nadzorowi.
Traktat o Przestrzeni Kosmicznej z roku 1967 zakazuje umieszczania broni masowego rażenia w przestrzeni, ale nie zakazuje umieszczania na orbicie broni konwencjonalnej.
Potencjalny wyścig zbrojeń w przestrzeni kosmicznej jest przedmiotem poważnej troski Organizacji Narodów Zjednoczonych. W roku 2008 Rosja i Chiny zaproponowały pierwszy w historii projekt traktatu, który miał zapobiec umieszczaniu broni w przestrzeni kosmicznej oraz groźbom lub użyciu siły przeciwko obiektom w zewnętrznej przestrzeni kosmicznej. Ta inicjatywa upadła z powodu storpedowania przez USA.
W grudniu 2015 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rosyjską rezolucję wzywającą do niezobowiązującej restrykcji wobec pierwszego umieszczenia broni w przestrzeni kosmicznej. Sto dwadzieścia dziewięć krajów, w tym Chiny przegłosowało przyjęcie rezolucji. Jedynym krajem, który sprzeciwił się inicjatywie, były Stany Zjednoczone. Unia Europejska wstrzymała się od głosu.
Tłumaczenie: Nexus
Źródło oryginalne: Strategic-Culture.org
Źródło polskie: Wolna-Polska.pl