Liczba wyświetleń: 716
Portal „Wikileaks” ujawnił ponad 500 dokumentów dotyczących udziału USA w wojnie domowej w Jemenie – to jest ponad 200 plików PDF i 300 maili od urzędników Departamentu Stanu jeszcze z 2009 r. na temat planów szkolenia i dostarczania broni, wzmocnienia działań w 2013 r. i doprowadzenia do obecnego konfliktu, jakim jest wojna domowa w Jemenie.
Ta rewelacja dowodzi tego, że nie tylko USA sprzedawały broń Arabii Saudyjskiej i przymykały oko na konflikt – jak nam się wydawało – ale wykorzystały Arabię Saudyjską jako handlarza broni w Jemenie. Dokument z lutego 2013 r. pokazuje, że jemeński rząd prosi USA o szczegółowy rachunek.
„Powiedziano nam, że to wszystko to są prezenty od króla Arabii Saudyjskiej, ale my potrzebujemy szczegółów tej transakcji, identyfikacji numerów producenta i numerów seryjnych, daty transakcji, z jakiego kraju nastąpiło przywiezienie, warunki przewozu i inne potrzebne informacje. Oto lista przedmiotów, których potrzebujemy:
1. C-130 Aircraft
2. F-5 Aircraft
3. Bell 206 Helicopter
4. Bell 212 Helicopter
5. Bell 214 Helicopter
6. 105 mm Howitzer Artillery
7. 155 mm Howitzer Artillery”
Jednak samolot i broń przeznaczone dla sił lojalnych prezydentowi Hadiemu nie przepływa ot tak z Królestwa Wahhabitów, czyli Arabii Saudyjskiej. Dokument z maja 2012 r. zatytułowany „Zakres pracy w Jemenie” wyjaśnia, jak planowano przetransportować „nadwyżkę artykułów obronnych” drogą powietrzną z Afganistanu do Jemenu.
Pozostałe dokumenty z 2012 r. ujawniają, że USA planowało w Hiszpanii przeprowadzić szkolenie pilotażu dla „studentów” z Jemenu. Szkolenie miało trwać 24 miesiące. Zostało jednak przeniesione na 2013 r.
Dokumenty zawierają też informacje na temat finansowych i edukacyjnych szkoleń wojska oraz mobilnego szkolenia w Jemenie dla Jemeńskiej Straży Przybrzeżnej, Marynarki Wojennej, Sił Lotniczych, Sił Specjalnych, itp. Z dokumentów wynika też, że USA sponsorowało szkolenie wojskowe dla jemeńskiego rządu każdego roku od 2013.
Dokumenty na temat kosztów obejmują analizę wydatków, przepływ drobnej gotówki i czarną listę firm budowlanych, przedsiębiorstw i osób prywatnych oskarżonych o „kontaktowanie się z wrogiem”. Czarna lista była najprawdopodobniej wykorzystywana do nakładania sankcji lub zamrażania aktywów po to, aby gospodarczo i fizycznie zniszczyć siły antyrządowe.
Te dokumenty dowodzą, że USA utrzymywało bezpośredni kontakt z rządem w Jemenie w latach poprzedzających katastrofalną w skutkach wojnę domową, która wybuchła w 2015 r.
Jemen jest rozrywany przez tę wojnę już od prawie dwóch lat. Koalicja rebeliantów Houthi i część jemeńskiego wojska, w tym Straż Republikańska, są lojalne ex-prezydentowi Aliemu Abdullahowi Salehowi. Tej koalicji udało się obalić prezydenta Abdrabbuha Mansura Hadiego w 2015 r., który obecnie ukrywa się w Arabii Saudyjskiej.
Siły lojalne Salehowi kontrolują stolicę Sanę i większość terenów, które kiedyś stanowiły północny Jemen. Koalicja Houthi i wielu zwykłych jemeńskich obywateli uważa prezydenta Hadiego za marionetkę saudyjskiego rządu, a USA nieustannie oskarżają Iran o zbrojenie sił lojalnych Salehowi.
Źródło oryginalne: GeopoliticsAlert.com
Źródło polskie: MediumPubliczne.pl
jest wojna, której ten kraj nie wywołał?
@atos
A żebyś się nie zdziwił 🙂