Unicestwienie Polski

Opublikowano: 25.04.2022 | Kategorie: Audycje, podcasty i vlogi

Liczba wyświetleń: 2104

Słowa carycy Katarzyny II spełniają się na naszych oczach. Polacy są łatwowierni i bardzo podatni na manipulacje. Politycy realizują plan samozagłady Polski.


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. rok2 25.04.2022 15:39

    Witam!

    Mam nadzieję,że słuchacze wiedzą,że Katarzyna II [Sophie Friederike Auguste von Anhalt – Zerbst] była z pochodzenia Niemką….

  2. rici 25.04.2022 17:12

    Niewazne ze byla Niemka, mogla byc kimkolwiek, ale powiedziala prawde i to z ponad 200 letnim wyprzedzeniem. Wlasciwie to juz nie ma narodu polskiego, panstwa polskiego to juz niema dawno. Wszyscy skluceni , kazdy dla kazdego wilkiem. Kiedy przyjezdzam do Polski, to wspominam dawne czasy “za komuny” to bylo cos zupelnie innego niz to co obserwuje obecnie, ja wiem ze wtedy bylem mlody i piekny /obecnie pozostalem juz tylko piekny/ inaczej odbieralem zycie, ale to co widze, to nie przypomina mi to tamtych czasow. Z kazdym mozna bylo porozmawiac,/oprucz tematow religijnych, mozna bylo trafic na fanatyka/ ludzie sie usmiechali do siebie, odwiedzali, kazdy wlasciwie wiedzial wszystko o sasiadach i znajomych, ale praktycznie nikt nie donosil, w pracy mozna bylo wypic wodke, i nikt nic nie mial orzeciwwko temu, jak byla impreza /urodziny,imieniny, swieta/ to wszyscy pili, i bylo ok.
    Sam mieszkam w Niemczech i musze powiedziec, ze tu jest troche inaczej, np. ja mam problemy z oddychaniem i gdy jade na rowerze czy ide, musze sie co jakis czas zatrzymac, i “lapac” oddech, uzyc “Astmaspray” bardzo czesto zdaza mie sie ze inni sie zatrzymuja i pytaja czy nie trzeba mi pomoc, i czesto sa to ludzie mlodzi. W Polsce mi sie jeszcze ani raz nie zdarzylo.
    A zdrzylo sie raz , uslyszalem ; spi…… nie widzisz ze ja ide.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.