Ukraińska stacja pokazała Rosjan ratujących ludzi jako Ukraińców

Opublikowano: 11.06.2023 | Kategorie: Media, Polityka, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 5335

Celem portalu „Wolne Media” nie jest wspieranie rosyjskiej lub ukraińskiej propagandy, lecz dociekanie prawdy. Portal nie służy politykom, lecz czytelnikom.

Ukraińska telewizja zupełnie już pogubiła się w tym, co ma przedstawiać, i tym razem przez pomyłkę pokazała prawdę. Dopiero co Ukraińcy donosili, że po uszkodzeniu tamy tylko oni prowadzą akcję ratunkową i ewakuację ludzi z terenów powodziowych, a Rosjanie tego nie robią i nie zamierzają robić. Te bzdury powtarzały chyba wszystkie polskie media.

Tymczasem ukraiński kanał telewizyjny Rada przez pomyłkę pokazał materiał z akcji ratowania mieszkańców obwodu chersońskiego przez pracowników rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych — donosi portal Strana.ua. Na antenie telewizji Rada pokazano 9 czerwca materiał filmowy przedstawiający łodzie i ratowników w mundurach z symbolami rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. W regionie usuwane są skutki wielkiej powodzi spowodowanej katastrofą w elektrowni wodnej Nowa Kachowka.

Tymczasem BBC przedstawiła zdjęcia satelitarne tamy sprzed i po katastrofie. Na zdjęciu z 2 czerwca widać wyraźnie wielkie zniszczenia na tamie po ukraińskim ataku, które pogarszały się z dnia na dzień i najprawdopodobniej doprowadziły do przerwania zapory 6 czerwca.

Wygląda więc na to, że winni są więc zarówno Ukraińcy, ponieważ osłabili pociskami zaporę, jak i Rosjanie, ponieważ mimo przewidywalnego zagrożenia, nie spuścili ogromnych zasobów wody zgromadzonej w zbiorniku.

„Bardzo wysoki poziom wody w zbiorniku w połączeniu z wcześniejszymi uszkodzeniami, prowadzący do niekontrolowanego przepływu wody przez zaporę, mógł doprowadzić do katastrofalnego zniszczenia konstrukcji” – powiedział prof. Mulligan. Zniszczenie tamy jest trudne do oszacowania na podstawie samych zdjęć satelitarnych, ponieważ większość uszkodzeń znajdowała się pod wodą — zwraca uwagę portal BBC.

Rosja i Ukraina obecnie wykorzystują wywołaną powódź w celach propagandowych do oczerniania wroga. Według prawie wszystkich mediów mainsteramowych w Polsce, powtarzających bezkrytycznie naiwną propagandę ukraińską, Rosjanie wysadzili zaporę w środku nocy, tuż przed godziną 3:00, gdy ludzie śpią najmocniej, nie przeprowadzając ewakuacji własnych wojsk z zagrożonych terenów, popełniając tym samym zbrodnię wojenną. Brzmi to wyjątkowo absurdalnie. Z kolei propaganda rosyjska obwinia o wysadzenie tamy Ukraińców, nie wyjaśniając, jak odpalili ładunki w silnie strzeżonej przez wojsko budowli. Żadna strona nie pokazała jeszcze nagrania wideo z chwili rzekomego wybuchu.

Biorąc pod uwagę fakt, że obie strony konfliktu nie przedstawiły do dzisiaj materiałów wideo pokazujących chwilę rzekomego wysadzenie tamy, w kontekście przedstawionych zdjęć satelitarnych oraz faktu, że w zbiorniku zgromadzono ilości wody znacznie wyższe, niż w ubiegłych latach (z głupoty?), należy domniemywać, iż katastrofy nie wywołała eksplozja ładunku wybuchowego, lecz napór wody na osłabioną konstrukcję budowli.

Powyższe podejrzenia nie są rozstrzygające i mają charakter spekulacyjny, aczkolwiek wydają się na chwilę obecną najbardziej przekonującym wyjaśnieniem. Pozostają też dwa pytania. Dlaczego Rosjanie nie spuścili wody, by zapobiec katastrofie? Dlaczego Ukraińcy atakowali pociskami tamę tak, aby ją zniszczyć, skoro rzekomo nie planowali powodzi?

Autorstwo: Andrew, Maurycy Hawranek
Na podstawie: en.TopWar.ru, BBC.com
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. sanchop 11.06.2023 09:39

    No dokładnie, dlaczego nie upuścili wody? Czyżby Rosjanie potrzebowali zmotywować Rosjan do zaangażowania się w wojnę?

  2. MasaKalambura 11.06.2023 09:52

    Czemu nie spuścili wody? Bo nie mogli, bo uszkodzone zostały śluzy spustowe, może chcieli upuścić trochę wody za pomocą małej eksplozji i doszło do większej od planowanej dekonstrukcji. Albo bo planowali tę katastrofę. Albo bo trafili się głupcy do obsługi tamy.

  3. Koan 11.06.2023 14:26

    Rosjanie nie spuscili wody, bo jak sobie poogladacie mape, to zobaczycie, ze w miejscu, w ktorym zapora tworzyla rozlewisko, rzeka byla nie do sforsowania przez armie ukrainska. Dzieki temu Rosjanie mogli pozostawic ten odcinek rzeki niebroniony, rozmieszczajac swoje wojska ponizej zapory. Ukraincy planowali ofensywe, mogli uderzyc tylko na odcinku ponizej zapory.
    Byc moze Rosjanie brali to pod uwage i planowali spuscic wode w momencie, w ktorym Ukraincy beda sie przeprawiac przez rzeke ponizej zapory, tym samym tworzac tam rozlewisko / bagno i powodujac, ze ukrainski sprzet ugrzeznie w blocie na wieki.

  4. LichoNiespi 11.06.2023 14:29

    A wg mnie ta robota zostala wykonana przez te samom grupe ludzi ktorzy zniszczyli rurki z gazem na dnie Baltyku.Pisze troche dziwnie azeby obecna demokratyczno-wolnosciowa cenzurka nie przypiepszyla sie do moich 5 groszy.
    To ta sama grupa ludzi ktora uszkodzila mostek na Kremie, polamala rurki z gazem w rurocjacu, zrobila nolot ptakow zelaznych na Moskwe itd itd

  5. rici 11.06.2023 16:56

    Mysle ze teraz tez bedzie odpowiednia odpowiedz Putina.
    Po zbombardowaniu osiedli mieszkaniowych na terenach rosyjskich przez armie ukrainska, z duza iloscia zabitych cywilow, Putin wyslal pare rakiet na centralny bunkier kolo Kijowa, zginelo w nim okolo 300 osob w tym okolo 200 wysokiej rangi oficerow i generalow NATO. Ciezko ranny zostal szef sztabu ukrainskiego.
    Nastepnym odwetem, chyba za drony, bylo zniszczenie bazy wojsk najemniczych zapelnionej amunicja z zubozonym uranem z Anglii.
    Teraz to moze byc cos gorszego, np. zbombarduje amerykanskie laboratorium broni chemicznej. do tej pory ich nie ruszal, ale.

  6. MasaKalambura 12.06.2023 00:44

    Ciekawe czy pierwiastki ciężkie gromadzone od tylu lat przy stopniu też przeskoczyły nad przełamaniem się konstrukcji, czy nadal zalegają w środku. W środku kraju?

    Zniszczone zostały sumowiska.

    Ale model przejścia z koryt wolnych ekologicznie i koryta przemysłowe zmieszane, na koryta bezregulacyjne czystości pitnej i podpitnej oraz równoległej przemysłowej i z tamami tak czy inaczej doprowadzić musi do przebudowy postkomunistycznych hydrokonstrukcji. Drugi Włocławek mam nadzieję bez użycia bomb… Potem coś na Renie.

    Don odważnie. Za Krym.
    I za czarnoziemy…

    No i co z nuklearną technologią największego parku nuklearnych maszyn regionu?
    Całego subkontynentu Europejskiego.

    Po tej zagrywce międzynarodowe Basta! Winna być. Nie nuklearna, niekinetyczna. Ideologiczno-sympatyczna.

    Z wycofaniem wojsk Najeźdźcy.
    I z podaniem rąk. Chętnych pomagać odbudowywać. Dajcie już spokój trzeciej światowej.

    Inny teraz świata kraniec najedzie on.

    i ona

    i z innych oczu patrzeć będzie na daleko tu

  7. Admin WM 12.06.2023 09:45

    Propaganda Ukrainy, jakoby Rosjanie wysadzili tamę, którą kontrolowali, by zalać tereny, zmieniając je w bagno, i utrudnić kontrofensywę Ukrainy, brzmi absurdalnie. Przecież wystarczyło otworzyć śluzy i spuścić wodę. Po co wysadzać tamę, skoro można znów zgromadzić wodę, by użyć jej do podobnego celu w przyszłości? No, ale media głównego nurtu o to nie zapytają.

  8. MasaKalambura 12.06.2023 10:34

    Jeśli śluzy były uszkodzone, a to sugeruje nieuzasadniony eksploatacyjnie, wyższy o półtora metra poziom od normalnego maksymalnego wody przez katastrofą, Rosjanom nie pozostała inna metoda na utrudnienie kontrofensywy, jak jej wysadzenie.

    Timing z otwartą już widoczną kontrofensywą Ukrainy jest niezaprzeczalny i bezdyskusyjny.

    Możliwe, że Rosjanie próbowali zrobić to w sposób chirurgiczny, może chcieli jedynie usunąć zablokowane śluzy, stąd tylko jedna mała eksplozja zarejestrowana przez obserwatorów. Niestety zawaliło się, i teraz trwa przerzucanie się winą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.