Liczba wyświetleń: 4429
Nowe informacje w sprawie podlaskiego rolnika, który otrzymywał groźby od Ukraińców. Poseł Konfederacji Ryszard Wilk ujawnił, jaką „przesyłkę” dostał Hubert Ojdana. „To już nie są przelewki” – napisał.
Przypomnijmy, że Ojdana był zaangażowany w protest rolników. To on miał ujawniać informacje na temat niskiej jakości ukraińskiego zboża – był jedną z osób, które w Dorohusku odkryły wagon ze spleśniałą kukurydzą oraz pociąg załadowany ziarnem rzepaku.
W rezultacie jego aktywności ukraińska organizacja Mirotworec, działająca w porozumieniu z ukraińskimi służbami, ujawniła jego dane – w tym adres i numer telefonu – a on sam zaczął dostawać groźby. Rolnik wyjechał z Polski. Jak mówił „Wirtualnej Polsce”, po powrocie do kraju miał dostać policyjną ochronę.
Teraz poseł Konfederacji Ryszard Wilk, który został spałowany przez policję podczas protestu rolników 6 marca w Warszawie, ujawnił, że Ojdana otrzymał nabój. „Oho, chłopaki z Mirotworca działają szybciej, niż nam się wydawało. Mam nadzieję, że nasze MSWiA oraz MSZ zadziała jeszcze szybciej” – napisał Wilk. „Bezpośrednie dostarczenie takiego »prezentu« pod adres Huberta Ojdany, jednego z liderów strajku rolników, to już nie są przelewki…” – dodał.
Autorstwo: MM
Źródło: NCzas.info
,,Nasze,, służby mają w nosie mirotworca. Ich działalność jest im ,,na rękę,,. NIC nie zrobią w tej sprawie. Mało tego ,prawdopodobnie ,,po cichu,, im pomagają. Niestety podejrzewam że ,,Wołyń 2.0,, jest coraz bardziej prawdopodobny…
Skoro terroryści biorą w tym udział tym bardziej należy zablokować transporty tej trucizny jak to robią inne kraje, terrorystom smacznego
Czy to jest jeszcze Polska czy juz Ukropolin pod wladzom banderowcow???
oto jest pytanie panie Dlugopis.