Ukraińcy w Polsce mają naprawdę dobrze

Opublikowano: 06.05.2018 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 938

Mimo że skarżą się w mediach: „To nie życie, to przeżycie!” – ich zarobki naprawdę przestają różnić się od polskich. Ukraińcy naprawdę nie mogą narzekać. Potwierdzają to liczne sondaże i statystyki.

106 tys. zezwoleń na pracę oraz 1263 tys. oświadczeń wydano obywatelom Ukrainy w 2016 roku. To dane z raportu Narodowego Banku Polskiego. Dokument pokazuje przede wszystkim dwa trendy: Ukraińcom coraz częściej udaje się osadzić na polskim rynku pracy na dłużej. Nie ograniczają się już do branży rolniczej i sprzątania. Poza tym zaczęli dostrzegać możliwości podjęcia pracy w regionach innych niż tylko Mazowsze i Polska Centralna.

W Polsce Ukrainiec może zarobić nawet czterokrotność pensji, jaką uzyskałby u siebie w kraju. W jednym z kwietniowych sondaży dla „Rzeczpospolitej” 30 proc. ankietowanych Ukraińców przyznało, że rozważają pozostanie w kraju nad Wisłą na zawsze. 60 procent zadeklarowało, że na pewno będzie do Polski wracać, aby podejmować prace dorywcze. Ukraińcy przyznają, że dobrze czują się na polskim rynku i coraz rzadziej mają do czynienia z nieuczciwymi pracodawcami. Zresztą tych trzyma pod kontrolą Państwowa Inspekcja Pracy, która wie już, że musi być wyczulona na sygnały płynące od Ukraińców na temat wyzyskiwaczy.

W innym z kolei raporcie — Personnel Service „Barometr Imigracji Zarobkowej — I półrocze 2018″, Ukraińcy przyznają (54 proc. ankietowanych), że emigracja zarobkowa do Polski ma jedną podstawową zaletę: jest blisko, można regularnie odwiedzać rodziny mieszkające w kraju.

44 procent wskazało atrakcyjne zarobki jako motywację wyboru akurat Polski jako kierunku wyjazdu „za chlebem”. 34 procent wskazało, że zdecydowanym ułatwieniem jest niewielka bariera językowa.

W raporcie tym czytamy również: „Niestabilna sytuacja na Ukrainie powoduje, że 7 proc. osób zwraca uwagę na stabilną sytuację polityczno-gospodarczą Polski. Również 7 proc. docenia bliskość kulturowo-społeczną naszych narodów. Warto zauważyć, że jedynie 5 proc. ankietowanych jako powód wyboru Polski wskazało brak możliwości wyjazdu do innego kraju europejskiego”.

Z sondażu ARC Rynek i Opinia wyłania się podobny obraz: 90 procent migrantów chwali poziom życia w Polsce, 74 procent — życzliwość Polaków. Nad Wisłę trafia coraz więcej wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Wzrasta również ilość młodzieży, która jednocześnie studiuje i pracuje w Polsce (najwięcej młodych Ukraińców wybiera Warszawę, Kraków i Wrocław — miasta uniwersyteckie).

Ukraińcy otwierają w Polsce również własne biznesy — na przykład w Warszawie furorę ostatnimi czasy robi bar Soup Culture, założony właśnie przez migrantów ze Wschodu (sprzedają zupy warzywne nalewane do kubków).

Natomiast nie brakuje również głosów krytycznych: Najbardziej denerwują mnie sugestie, że niby zabieramy pracę Polakom i przez nas są niższe zarobki. A czy Polacy zabierają pracę Anglikom, Irlandczykom, Niemcom, Holendrom? W sumie… przyzwyczaiłem się do głupawych uwag — powiedział w rozmowie z „Gazetą Pomorską” fizjoterapeuta ze Lwowa. Przyznał jednak: „Przyjechałem do Polski cztery lata temu i w tym krótkim czasie zarobiłem tyle, ile nigdy wcześniej nie udało mi się u siebie w kraju”.

Prognostycy nie mają wątpliwości: pracowników ze wschodu na pewno w najbliższym czasie w Polsce nie zabraknie. Nawet po „odliczeniu” tych, którzy potraktowali Polskę jako tranzytowy kraj w drodze na Zachód.

Autorstwo: Dawid Blum
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. Obserwator 06.05.2018 18:31

    Może i mają dobrze patrząc z perspektywy porównania do sytuacji Polaków, a oni pewnie porównują się – tak jak i my z resztą – do zachodu. Kilkukrotnie niższe dochody niż w Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii.
    A co do “zabierania pracy” przez Ukraińców to myślę, że w jakimś stopniu wpływa to na stagnację płac, ale z drugiej strony zdaje się, że gospodarka też lepiej się rozwija, im więcej ludzi pracuje za niskie stawki. Każdy by chciał w Polsce zarabiać dużo, ale niestety bez poważnych zmian w polityce, możemy mieć nadzieje, że stanie się to w wyniku długotrwałego procesu rozwoju gospodarczego, jeśli warunki będą sprzyjające.

  2. Dandi1981 06.05.2018 18:59

    Nie mają co narzekać 1300 zł do łapy tyle co 80% Polaków tempakow którzy stanowią większość a nie umia zagłosować na kogoś kto by im ta minimalna podniósł do 2 tysi do łapy i ukraincy tez by się ucieszyli.
    Pomysl tylko chwilę 2 mln Ukraińców pracuje bo muszą inaczej na bruk nasz socjal Nawet własną chałupa stawia Cię na równi z bezdomnym. Oni tyle zarabiają ze nie stać ich przywiesc rodziny, dzieci.
    Masakra pomys ile zarabiają Twoi znajomi jak ktoś ma 2 tys do ręki to myśli że Boga za nogi chwycił, a propaganda w mediach mówi 4 tys średnia krajowa. Wiec jak to możliwe ze ciemnogrod w postaci 80% uprawnionych do głosowania zarabiający 1300 zł do ręki nie wybierze swojego reprezentanta w rządzie i pozwala żeby ich praca utrzymywała 20% reszty społeczeństwa, gdzie oni pracują fizycznie zlani potem a kto więcej zarabia tym mniej robi. Ludzie obudzcie się i nie dajcie sobą pomiatac to właśnie ten co fizycznie ciężko pracuje powinien zarabiać więcej niż osoba go nadzorująca, to fizol wykrwawia swoje zdrowie to on potrzebuje więcej produktów żeby się zregenerować

  3. hanz3335 07.05.2018 06:02

    Prawda jest taka że pracodawcy mają bonusy finasowe za zatrudnianie Ukraińców wszelkie próby protestów wobec napływu Ukraińców są odrazu pacyfikowane. I osobiście nic nie mam do Ukraińców bo tak naprawde winni są bosowie polskiej gospodarki trzymajcy poltyków w kieszeni poprzez lobinig.Pranie mózgów w mediach odziwo , oficjalnych i opozycyjnych udowadnia kto za tym stoi.

  4. rumcajs 07.05.2018 10:49

    “Obserwacje” @Obserwatora@ sa moim zdaniem powalające…
    Oto przejasność u mysłu pozwoliła mu zauwazyc..: ale z drugiej strony zdaje się, że gospodarka też lepiej się rozwija, im więcej ludzi pracuje za niskie stawki…:
    Większe stawki, to wiecej kasy w budżecie domowym, zatem wiecej wydawanej kasy , i zwiekszony popyt wewnetrzny, a to równa sie wieksze wpływu do budżetu. POLSKIEGO, budżetu, kolego. Zapominasz o strukturze kapitału w Polsce, gdzie dominuje kapitał obcy, a nieprawda jest, że nie ma on “narodowości”, Niskie stawki, przy wysokich cenach, robia z narodu niewolników ekonomicznych, a zysk maja tylko właściciele z zachodu. To jest klasyczny neokolonializm, kajdany ekonomiczne.
    Co zaś ukraińxców i Ukrainy…Ich władze udaja naszych wielkich przyjaciół, a chyba wiemy jak jest… I nasi wodzowie także udaja wielka “przyjaźń do ukrainy…Lecz, ściaganie ludzi do nas, powoduje wysysanie z Ukrainy ludzi wykształconych, za państwowe pieniadze, czyli tych o mniejszych mozliwościach, co w sumie ruinuje panstwo, i rozwala system emerytalny, tak samo jak ujemna demografia. I nie jest prawdą, że ukraińcy nioe szkodza Polsce, a jej szkodza…Gdyby ich nie było, płace musiałyby byc zdecydowanie wieksze, aby “zaproponować” powrót polaków co wyjechali na zachód. Takie powroty sa nam potrzebne dla przyszłości, czyli poprawy demografii, oraz jeszcze wiekszego popytu wewnetrznego, czyli bogactwa. Ukraińcy nie generuja u nas popytu wewnetrzenego, w wiekszości zarobione pieniadze wywożą do siebie, bo u nas nie zyja dostattniej niz przecietny polak, a tak z najniższymi nawet polskimi zarobkami, sa “krezusami”..
    Jest jeszcze jeden aspekt…Z tymi co do nas przyjeżdżaja trafiaja sie tez neobanderowcy, tworząć swoista V kolumne, i może powtórzyć sie sytuacja jak ta na Wołyniu, szczególnie na ziemiach, które ich nacjonaliści uznaja za “swoje”, a roszczą sobie pretensje do prawie 30% ziem Polski…
    Zatem obserwować trza z otwartymi oczami, panie kolego…

  5. Dandi1981 07.05.2018 11:57

    Polska została przesunięta na zachód z mniejszym terytorium niż przed 2 światowa i Niemcy mają roszczenia o ziemię a nasze pół kraju które zalislilo kraje graniczace z nami jak np Ukraina w którą wcielono ziemię polskie ma dalej jakieś roszczenia terytorialne bo dostali tylko pół Polski a nie cała.

  6. Obserwator 07.05.2018 16:48

    @Dandi1981 skąd masz te informacje “80% Polaków zarabia 1300 na łape”, przecież to komplenta bzdura… Ja osobiście nie mam takich znajomych którzy zarabiają na pełnym etacie mniej niż najniższa krajowa czyli ponad 1500 netto. Ja zarabiam ok. 2500 netto bez nadgodzin i nie uważam, żebym chwycił “Boga za nogi”. Czy ja jestem tą 20% resztą społeczeństwa wg. Ciebie? *ironia*

    @rumcajs ja analizuje nie analizuje pod kontem hetowania banderyzmu, bo to zupełnie nie na temat tutaj. No i nie powiesz, że nie wpływają Ukraińcy na wzrost budżetu, bo płacą tu podatki, przynajmniej ci co legalnie pracują, ale też na pewno wydają część zarobionych pieniędzy.
    No i nie licz, że nagle w polsce zwiększą Ci płace o 100%, bo wzrost płac to stopniowy proces który może nastąpić lecz nie musi. Podatków nikt nie zmniejszy od tak. A oni też chcą tak jak my zarabiać więcej, więc albo będą negocjować z pracodawcą, albo uciekną dalej na zachód.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.