Liczba wyświetleń: 761
Były deputowany Rady Najwyższej Ukrainy Aleksiej Żurawko opisał”, jak jego rodak musiał przeprosić w Polsce za banderowską flagę.
Na swoim profilu na „Facebooku” polityk zamieścił wpis, w którym opisał, w jakich warunkach jego kolega pracuje w Polsce jako taksówkarz. Znajomy byłego deputowanego zauważył pogorszenie nastawienia Polaków do Ukraińców i dlatego w miejscach publicznych stara się mówić po rosyjsku, a nie ukraińsku – pisze Żurawko. Powiedział też, że Polacy nienawidzą czerwono-czarnej flagi OUN-UPA i mają negatywny stosunek do heroizacji Stepana Bandery.
Jako przykład kolega Żurawko podał niedawne zdarzenie, gdy przyjechał do niego samochód na ukraińskich tablicach rejestracyjnych z widoczną w środku banderowską flagą. Polacy rzekomo przekłuli w nim opony. „Poczekali aż właściciel samochodu przyjdzie, otoczyli go, zmusili do otworzenia drzwi, powiedzieli kierowcy, aby wyciągnął czarno-czerwoną flagę, wziął do rąk, kazali mu klęknąć i zjeść tą flagę” – powiedział mieszkający w Polsce Ukrainiec.
Jak dodał, kierowca zjadł flagę i przeprosił po rosyjsku, choć samochód był na tablicach rejestracyjnych z Lwowa.
Znajomy Żurawko przyznał się, że zawsze mówi Polakom, że przyjechał z Rosji albo Białorusi, aby nie prowokować konfliktów.
Podczas Rzezi Wołyńskiej w 1943 roku ukraińscy nacjonaliści zamordowali 100 tys. Polaków, głównie kobiet, dzieci i starców. W ostatnich latach na Ukrainie realizowana jest polityka heroizacji członków OUN i UPA, co wywołuje spięcia polsko-ukraińskie.
Na podstawie: Facebook.com
Źródło: pl.SputnikNews.com
Mam kilku znajomych Ukraińców i są w porządku – po prostu chcą zarobić i tyle. Nie mówię po Ukraińsku dlatego mówię z nimi po Polsku i zawsze dziwi mnie fenomen kiedy spotykasz kogoś z Ukrainy a ta osoba zaczyna gadać po swojemu. Może niech na początek uczą się po Polsku?.
Wierzyć mi się nie chce w takie historie , to nie w Polsce . Jeśli ten deputowany nie nagrania
lub dowodów to powinien dostać dożywotni zakaz wjazdu do Polski. Jeśli ma tutaj aktywa
powinny być zamrożone i powinien stawić się na sprawę w sądzie. Chyba każdy normalny
kraj by tak zrobił.
Ciekawe czy wyszło mu na zdrowie? Swoją drogą ciekaw jestem, kto z Polaków jest w stanie rozróżnić język ukraiński od rosyjskiego. Kolejny utajony neonazista w ukraińskim parlamencie.
Jeśli woził banderowską flagę to niech żre. We Francji widziałem agresywnych Algierczyków machających swoją flagą. Też powinni zeżreć, a potem dostać kopa z powrotem do swojej ojczyzny którą tak kochają. Nacjonalizm – OK, ale nie na gościnnych występach. Na gościnnych występach jesteście GOŚĆMI.