Ukraina – Kto jest agresorem Rosja czy NATO?

Opublikowano: 11.03.2014 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 1249

Aby zrozumieć obecne wydarzenia na Ukrainie musimy cofnąć się trochę w czasie. Od czasu zakończenia drugiej wojny światowej świat był podzielony na 2 wrogie obozy. Z jednej strony mieliśmy USA oraz Europę Zachodnią formujące wspólny blok handlowy oraz NATO. Z drugiej strony mieliśmy natomiast ZSRR.

PO ROZPADZIE ZSRR

Po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku dawne kraje wchodzące w skład Układu Warszawskiego (NRD, Polska, Czechosłowacja, Bułgaria, Rumunia, Węgry) oraz Litwa, Łotwa i Estonia pozostawały poza bezpośrednią strefą wpływów nowo powstałej Federacji Rosyjskiej jak i NATO. Była to tzw. strefa buforowa. Jednocześnie wraz z militarnym przewrotem dokonanym przez Jelcyna doszło do zniszczenia gospodarki Rosji, ostatniego państwa, które mogło w przyszłości zagrozić hegemonii Stanów Zjednoczonych oraz NATO.

W ciągu kolejnych lat „zachód” rozszerzał swoje strefy wpływów na dawne kraje bałtyckie oraz wchodzące w skład Układu Warszawskiego. Po 8 latach agonii gospodarczej Borys Jelcyn zrzekł się stanowiska prezydenta i na stanowisko został tymczasowo powołany Władimir Putin, który po wyborach został oficjalnie zaprzysiężony na stanowisko prezydenta Federacji Rosyjskiej.

Pierwsza dekada XXI wieku przyniosła dalszą ekspansję zarówno NATO jak i UE na wschód. Jedynym buforem między NATO, a Rosją pozostała Białoruś oraz Ukraina. Warto przypomnieć, że Pakt Północnoatlantycki został powołany jako organizacja defensywna przed ewentualną agresją ZSRR. Tymczasem od czasu interwencji w Serbii, NATO przerodziło się w organizację o charakterze ofensywnym pełniąc rolę międzynarodowej policji poza wszelką kontrolą ONZ.

W ciągu ostatnich kilkunastu lat NATO przeprowadziło interwencje w:

– Afganistanie – 13-letnia inwazja, rzekome poszukiwania brodatego pana. Dla wnikliwych polecam przestudiowanie położenia tego kraju względem Rosji oraz zasobności w minerały. Ciekawe, który kraj produkuje 90% opiatów i kto czerpie z tego zyski?

– Irak – od 11 lat wojska NATO poszukują tam broni masowego rażenia. Znaleziono jedynie ropę.

– Libia – wspieramy bojowników o wolność i bez znaczenia jest, że 95% tych bojowników pochodzi spoza Libii. Ciekawe co stało się ze złotem Kadafiego mającym być podstawą złotego dinara oraz do kogo płyną obecnie dochody z ropy odkąd w bestialski sposób zabito dyktatora mającego poparcie, o jakim władze Europy mogą tylko pomarzyć.

– Mali – 90% obywateli, z krajów NATO nie jest w stanie pokazać gdzie ten kraj znajduje się na mapie. Mimo to, nasze wojska bronią reżimu przed terrorystami czy bojownikami o wolność (mylą mi się już te określenia).

– Syria – oficjalnej misji NATO nie prowadzi lecz wyłącznie szkoli bojowników o wolność, zresztą tych samych przeciwko którym walczy w Afganistanie czy Iraku

– pomijam interwencje w Somali, Jemenie oraz Pakistanie gdyż w nich uczestniczą wyłącznie wojska USA bez wsparcia NATO.

Poniżej załączam 2 mapy.

1. Podział sił w Europie w 1988 roku:

2. Obecny podział sił wygląda następująco:

UKRAINA

Z militarnego punktu widzenia Ukraina jest kluczowa zarówno dla NATO (USA) jak i dla Rosji. Obecnie kraj stoi pomiędzy dwoma obozami. Zachodnia biedniejsza część Ukrainy chciałaby przyłączenia się do UE i dostępu do rynku pracy. Wschód, na którym jest ulokowana większość surowców oraz przemysł jest zdecydowanie prorosyjski. Neutralny status Ukrainy jest niezbędny dla zachowania już nadszarpniętej równowagi sił w Europie.

Jeżeli Ukraina przeszłaby w ręce polityków prozachodnich to należy się liczyć z rozmieszczeniem zarówno rakiet balistycznych jak i kolejnych elementów obrony przeciwrakietowej tuż pod nosem Moskwy. Kilka lat temu zarówno rząd Polski jak i USA uparcie twierdzili, że elementy tarczy rakietowej wymierzone są przeciwko Iranowi. Dziś już nikt nie ukrywa, przeciwko komu naprawdę wymierzone są owe instalacje.

Ciekawe co usłyszelibyśmy w mediach gdyby Rosja dokonała przewrotu na Hawajach, Kubie, Dominikanie czy w kanadyjskim Quebecku lub Ontario aby zainstalować tam sprzęt wojskowy podobny do instalowanego przy rosyjskiej granicy.

Wracając do ostatnich wydarzeń na Ukrainie. Zacznijmy od tego, że Janukowycz był demokratycznie wybranym prezydentem kraju. Przewrót został całkowicie opłacony kwotą co najmniej 5 mld USD, do czego wprost przyznają się władze USA. Snajperzy, odpowiedzialni za śmierć kilkunastu osób zarówno po stronie policji jak i demonstrantów są powiązani z obecnymi władzami Ukrainy o czym informował Estoński Minister Spraw Zagranicznych pełniący funkcję wysłannika na Ukrainie. Katherine Ashton (Unijna Komisarz ds. Zagranicznych) kompletnie zignorowała ten fakt.

Nowy rząd Ukrainy otwarcie popiera organizacje neofaszystowskie atakujące Żydów i Rosjan zamieszkujących Ukrainę. Znaczna część protestujących to osoby z kryminalną przeszłością lub typowi bojówkarze. Przeciętni obywatele owszem także protestowali lecz wielu z nich brała udział w demonstracjach aby zaprotestować przeciwko korupcji, która od wielu lat jest ogromnym problemem na Ukrainie. W tej sprawie praktycznie nic nie zrobił żaden rząd od czasu pomarańczowej rewolucji w 2004 roku. Media zachodnie, w tym polskie działają jak ministerstwo propagandy. Ani razu nie wspomniano o licznych wiecach poparcia dla Janukowycza czy Rosji odbywających się w Charkowie, Doniecku czy na Krymie.

KRYM

Punktem spornym jest obecnie Krym, rzekomo zaatakowany przez Rosję. Prawda jest jednak taka, że półwysep Krymski jest zamieszkiwany głównie przez Rosjan stanowiących 60% populacji. Ukraińcy stanowią 24%,Tatarzy krymscy ok 10%. Językiem rosyjskim jako ojczystym posługuje się 79% populacji podczas gdy ukraińskim zaledwie 9,6%. Można otwarcie powiedzieć, że Krym był od zawsze pro rosyjski. Formalnie co prawda stał się Ukraiński w 1954 roku kiedy to Nikita Chruszczow przekazał półwysep pod zarząd Ukrainy będącej częścią Związku Radzieckiego.

Mimo, że Krym jest częścią Ukrainy to przez lata cieszył się znaczną autonomią. Na maj tego roku było zaplanowane referendum zwiększające stopień autonomii. W efekcie obecnych przemian referendum zostało przeniesione na 16 marca. W sytuacji otwartej niechęci mieszkańców Krymu do nowych władz Ukrainy w referendum nie będzie już chodziło o zwiększenie autonomii (jak było wcześniej planowane) lecz o separację i przyłączenie się do Federacji Rosyjskiej. Niezależnie od wyniku głosowania premier Ukrainy już zapewnił, że referendum nie ma podstaw prawnych i nie będzie respektowane. Demokracja demokracją ale nasze musi być na wierzchu.

Krym jest niezwykle ważny z punku widzenia militarnego. W porcie morskim w Sewastopolu stacjonuje 25-tysięczna Flota Czarnomorska skutecznie użyta do blokady inwazji na Syrię.

SZERSZE SPOJRZENIE NA CAŁĄ SYTUACJĘ

Od czasu upadku Związku Radzieckiego, Stany Zjednoczone stały się jedynym supermocarstwem. Władza deprymuje i mimo piętrzących się problemów wewnętrznych USA próbuje na siłę utrzymać dominującą pozycję. Poważną przeszkodą jest Rosja (potęga militarna) oraz Chiny (potęga gospodarcza) a także Iran (ogromne zasoby energetyczne).

Otaczanie Rosji bazami NATO ma na celu zneutralizowanie potęgi militarnej Rosji. Próba destabilizacji Syrii jest tak naprawdę wymierzona w Rosję oraz Iran. Upadek władzy Bashara Al-Assada skutkowałby wypowiedzeniem umowy dzierżawy portu wojskowego w mieście Taurus co oznaczałoby całkowitą dominację NATO w basenie Morza Śródziemnego. Rosja utraciłaby także możliwość połączenia sieci rurociągów co uderzyłoby w Gazprom (ekonomiczne zaplecze Kremla).

Syria jest także kluczowa ze względu na Iran. Już obecnie kraj ten jest praktycznie otoczony bazami wojskowymi USA. Utrata sojusznika jakim jest Syria, otwierałaby drogę do inwazji. Celem oczywiście nie jest neutralizacja rzekomego programu atomowego lecz ogromne zasoby ropy i gazu.

W dalszym etapie, przejęcie kontroli nad Iranem oraz militarne szachowanie Rosji doprowadziłoby do sytuacji, w której ostatni przeciwnik czyli Chiny zostałby odcięty zarówno od surowców przemysłowych (Rosja) jak i energetycznych (Rosja i Iran). Chiny pozbawione mocy produkcyjnych same pogrążyłyby się w chaosie podczas gdy Stany Zjednoczone całkowicie zdominowałyby światową politykę.

Finansowany przez zachód przewrót na Ukrainie już uderzył pośrednio w Chiny, które kilka miesięcy temu podpisały 50–letnią umowę dzierżawy 3 mln ha ziemi uprawnej na Ukrainie. Jest to 5% powierzchni Ukrainy!!! Umowa ta miała rozwiązać problem żywności w Chinach. W obecnych realiach można chyba uznać umowę za nieważną.

NOWE WŁADZE UKRAINY

„Nowy rząd Ukrainy został ustanowiony siłą przez ludzi z kijami od baseballa” – Edgar Savisaar Prezydent Tallina (stolica Estonii).

Praktycznie każde ministerstwo zostało obsadzone przez członków ultranacjonalistycznej partii Swoboda słynącej z ataków na ludność pochodzenia żydowskiego oraz rosyjskiego. Partia obecnego premiera Jaceniuka jest ściśle powiązana z ruchem banderowców noszących nazwę po Stefanie Banderze powiązanego z nazistami w trakcie II wojny światowej odpowiedzialnego za masowe mordy Żydów oraz Polaków. Po przewrocie w Kijowie jedną z pierwszych decyzji nowego rządu było anulowanie ustawy o prawach mniejszości narodowych ewidentnie uderzające w Polaków lecz chyba tego rząd polski nie chce widzieć. Jeżeli nie jest to wystarczające ostrzeżenie to chyba zbyt wielu z nas nie pamięta w jaki sposób partia nazistowska przejęła kontrolę w Niemczech przed II wojną światową.

Te zdjęcia dają wiele do myślenia. Po lewej ukraińscy neonaziści-banderowcy podczas protestów na Ukrainie. Po prawej lider neonazistowskiej partii Swoboda – Oleh Tiahnybok.

Obecne władze są niczym innym jak marionetkami zachodu, podobnie jak Janukowycz był marionetką Putina. Różnica jest taka że obecny rząd jest ogromnym zagrożeniem dla stabilizacji w Europie. Rząd Arseija Jaceniuka robi co może aby jak najszybciej podpisać umowę stowarzyszeniową z UE otwierającą Ukrainę dla działań NATO. Nowy premier jest typem technokraty zainstalowanym przez UE.

Nie mijają jeszcze 2 tygodnie od zmiany władzy, a premier Ukrainy już prowadzi rozmowy odnośnie prywatyzacji ukraińskich gazociągów w zamian za pożyczki ratujące kraj przed bankructwem. Powtarza się stary, sprawdzony schemat. Zadłużonemu krajowi oferuj pożyczki na takich warunkach aby nie był w stanie ich spłacić. W zamian za kolejne kredyty przejmij wartościowe aktywa, a w ramach ratowania budżetu podnieś istniejące podatki aby zdusić gospodarkę.

Jeszcze 2 tygodnie temu nie wierzyłem, że społeczeństwo na Ukrainie jest w stanie zaakceptować warunki tzw. pomocy UE czy MFW ale obecnie zaczynam dopuszczać taki scenariusz.

ROSJA – USA

Bodajże 16 marca odbędzie się referendum na Krymie. Z dużym prawdopodobieństwem zdecydowana większość opowie się za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej. Nie będzie w tym nic dziwnego zważywszy na antyrosyjskie nastawienie nowego rządu oraz przywiązanie Krymu do Rosji.

Stosunki pomiędzy Ukrainą, a Rosją zaognią się znacznie. Rabat na ceny gazu w wysokości 33% przejdzie do historii aby finansowo pogrążyć Ukrainę oraz nową dyktaturę władzy. Chiny widząc destabilizację kraju oraz nieprzewidywalność rządu zapewne wstrzymają się przed jakąkolwiek pomocą.

Nowym władzom pozostanie wyciągnąć rękę do zbankrutowanej Europy oraz MFW. W Europie główne skrzypce grają Niemcy mające dobre relacje z Rosją i raczej nie pozwolą na wprowadzenie sankcji gospodarczych.

Poza tym, niezależnie jak głośno krzyczą politycy europejscy, nie zmienia to faktu, że póki co jesteśmy uzależnieni od dostaw rosyjskiego gazu.

Zostaną zatem pożyczki z MFW na iście lichwiarskich warunkach. Jeżeli niezależne media oraz rosyjski wywiad zrobią swoje to przeciętny Ukrainiec w ciągu kilku miesięcy zda sobie sprawę, że został sprzedany UE. W takiej sytuacji obecny rząd straci władzę szybciej niż ją zagarnął.

To czego obawiam się najbardziej to rozpad Ukrainy na 2 części. Proeuropejska dążąca do NATO z bazami wojskowymi wymierzonymi w Rosję oraz prorosyjska część wschodnia.

W kolejnej części omówię finansowe aspekty eskalacji zimnej wojny.

Źródło: IndependentTrader.pl
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. mr_craftsman 11.03.2014 11:40

    ” Można otwarcie powiedzieć, że Krym był od zawsze pro rosyjski. ”

    Nie. Można otwarcie powiedzieć, że to zdanie jest manipulacją i kłamstwem.
    Krym jest rosyjski od 1950.
    W latach 1920-1950 została przeprowadzona sowiecka depopulacja i holokaust zamieszkujących Krym Tatarów, Niemców, Ukraińców i innych narodowości.
    Resztki Tatarów przeniesiono do azjatyckich republik sowieckich.

    Wcześniej Krym nie miał zbyt dużej tradycji rosyjskiej – owszem, od XVIII wieku garnizony wojskowe i towarzyszący im cywile.
    Ale całościowo Krym zamieszkiwali głównie Tatarzy, którzy prowadzili skuteczną gospodarkę ziemską.
    Przed czystkami Rosjan, Krym zaspokajał ponad 80% własnego zapotrzebowania na żywność.
    W czasach komunizmu spadło to do kilku procent. Ostatnie powroty Tatarów podniosły wskaźnik do – aż 20%.
    Tatarzy wrośli w Krym i umieli nim gospodarzyć.
    Rosjanie to byli w tym wypadku typowi barbarzyńcy o dwóch lewych rękach.

  2. Konter 11.03.2014 14:31

    “Przewrót został całkowicie opłacony kwotą co najmniej 5 mld USD, do czego wprost przyznają się władze USA.”

    A jakieś konkretne fakty do tego twierdzenia? Nie sądzę że tak nie jest, ale chciałbym mieć coś na potwierdzenie tych słów.

  3. Aaron Schwartzkopf 11.03.2014 14:53

    Konter,
    prawdopodobnie chodzi o wypowiedź Victorii Nuland:
    http://www.youtube.com/watch?v=9eUSg6ebcQ4
    Zdanie pada ok. 7:40

  4. mr_craftsman 11.03.2014 15:05

    Odnoszę wrażenie, że należało by nagrywać każde rozmowy z amerykańskimi dyplomatami i publikować je dla każdego do wglądu.
    Wtedy wyszło by przysłowiowe “szydło z worka”.

  5. Konter 11.03.2014 15:44

    @Aaron Schwartzkopf W filmie jest jedynie mowa o wsparciu protestujących, nie można z niego wyciągnąć wniosku że przewrót został całkowicie opłacony kwotą 5 mln USD.

    Ja oczekuję konkretnych dowodów na to że akcja ta nie była akcją społeczną, a została zorganizowana i sponsorowana przez USA. Jak mam kogoś przekonać nie mając argumentów na poparcie swoich słów?

  6. Herstoryk 12.03.2014 00:45

    Syryjski port, w którym mieści się rosyjska baza to Tartus, nie Taurus.

  7. robi1906 12.03.2014 19:39

    mr_craftsman
    a skąd się wzięli Tatarzy na Krymie , nie spadli tam przecież z nieba .
    Czystkami były objęte wszystkie ludy Stalina , a najwięcej to zginęło Rosjan.
    Stalin dokonał wywózki Tatarów , zaraz po odbiciu Krymu za współpracę z Niemcami.

  8. Il 12.03.2014 22:54

    olej słonecznikowy z Ukrainy sprzedawany w portugalskich marketach (w Polsce) znacznie tańszy od podobnego oleju z ‘netto’.

    Dlaczego w powszechnej sprzedaży w Polsce nie ma POLSKIEGO najtańszego oleju słonecznikowego ?

  9. darryll 14.03.2014 02:05

    Jeeej, co za artykuł ??!!
    1) Zgoda USA, NATO interweniowały w wielu miejscach i rozszerzały wpływy, ale nie słyszałem, żeby gdzies ktoś bezczelnie wbijał słupki graniczne jak to sie dzieje teraz na Krymie, a to już co innego niż walka o wpływy-taka drobna różnica chyba…
    2) Kiedy USA prowokowały w Iraku, i w tych wszystkich innych miejscach-protestowaliśmy i słusznie, bo wydawało się nam że ta “pomoc” jakaś taka zbyt ochocza – było wiele złych rzeczy i nalezy to nazwac po imieniu, ale to co teraz się dzieje na Ukrainie, że obce państwo wysyła swoje wojska na nieswoje tereny i zajmuje strategiczne obiekty i stawia swoje chorągiwki na oczach całego świata, to juz nie tylko złe – to chamstwo !!!, które ten artykuł stara się usprawiedliwiać – niby z jakiej paczki to teraz jest mniejsze zło, którego nie nalezy tak krytykować ?? !!
    3) Z jakiego powodu rozpadło się ZSRR, czy w tamtych czasach USA i “zachód” miał az takie wpływy w tej części świata ?? Nie – to stało się z WOLI tych narodów, Polska wybrała że nie chce zależeć od Rosji, Ukraina też wybrała “Nie chcemy należeć do Rosji”, skąd więc pomysł, że teraz cały ten przewrót zaaranżował zachód, że to pomysł zachodu, a Ukraińcy tak naprawde chcą prorosyjskiego prezydenta i chcą do Rosji ?? A może chcą podziękować za “wielki głód” ??
    4) Twierdzenie że przewrót w Kijowie był zaaranżowany i opłacony przez zachód..?? dramatyczna głupota !!! Nawet jesli zachód rzeczywiście pomagał, to idea z całą pewnością wyszła od samych Ukraińców i jest zgodna z ich wolą i dążeniami !!-mieszkam w UAE, podróżuję po świecie, znam od wielu lat wielu Ukraińców-moich kumpli, przyjaciół, zwykłych ludzi a nie medialne “kaczki Putina” i tak jak od tych wielu lat słyszałem że maja dość Janukowycza, że marzą żeby go “spuścić po rynnie” tak podtrzymuja to teraz i ZDECYDOWANIE, to co się dzieje na Krymie nie jest po ich mysli i zgodne z ich wola i odczytuja to jak po prostu próba rozbioru ich państwa, więc prooooszę… !! rosyjska propaganda robi swoje…trzymajmy się faktów – halo !!! – obce wojska zajmuja strategiczne obiekty nie swojego kraju !!
    4) tak przy okazji tych interwencji USA – tez mi się nie podoba ich polityka – to kolejne cwaniaki, ale…tu w UAE żyje tysiące Syryjczyków, także mam wielu przyjaciół wśród nich i za każdym razem słyszę, że mają ogromne pretensje do USA, że nie reagują gdy w Syrii z rosyjskiej broni giną codziennie setki kobiet i dzieci – no ale gdyby zareagowali, to by im sie dostało od razu, że rozszerzaja wpływy (i pewnie byłoby w tym sporo racji, ale Syryjczycy sami tego oczekują, oczekuja pomocy)
    5) jako mieszkaniec nie swojego kraju szanuję ich tradycje, poglądy, religię itd, bo jestem ich gościem i uważam że idiotyzmem by było, gdybym w pewnym momencie wpadł na pomysł – “OK, nie podoba mi się co robi ten rząd tutaj, więc zadzwonię po moją polską armię i prezydenta, żeby nas Polaków tu “ochraniał” i zrobił na tej ziemi kawałek Polski”, przecież jesli sie Rosjanom na Krymie nie podoba rząd Ukrainy, nikt ich tam nie trzyma, wystarczy sprzedać co się ma i wracac do Rosji – tam mają mnóstwo miejsca no i swój ukochany rząd, więc po co siedzą na Krymie ???
    REASUMUJĄC : FAKT: obce wojska stawiaja słupki graniczne, wieszają chorągiewki na terytorium innego państwa,wbrew woli tego państwa-tego sie nie da usprawiedliwić !!! czy ktoś zaprzeczy, że Krym nalezy do Ukrainy ?? czy ktoś zaprzeczy, że rosyjskie wojska tam siedzą, zajęły strategiczne obiekty ukraińskie ?? więc o czym dyskusja w ogóle ??

  10. cetes 14.03.2014 05:33

    @ darryl

    Załóżmy, że na Majdanie dziennie przebywało 10 000 ludzi.
    Musieli on spać, jeść, s()ać i lać.
    Do tego nie pracowali i byli dowożeni autobusami z całej Ukrainy Zachodniej.

    Kto za to wszystko płacił?

    Poza tym skąd wiesz, że to wojska rosyjskie, a nie jakieś organizacje kozackie?

    Świetnie wyszkolone oddziały banderowców na Majdanie to “spontaniczne grupki młodzieży”, ale zorganizowane grupy Rosjan, to jak nic wojsko.

    Już samo to świadczy, że Twój komentarz jest kłamliwy i pisany wg wskazówek “obrońców wolności” z Usraela.

    Niech przestaną finansować i zaopatrywać w broń “bezbronnych cywilów” walczących z “uzbrojoną po zęby armią tyrana”, a zobaczymy, jak długo “bezbronni cywile” powalczą w Syrii.

    Poza tym, ten cały Majdan to była wewnętrzna sprawa Ukrainy i wtrącanie się tam przedstawicieli państw NATO, w tym Polski, to było zwykłe świństwo, bo przedstawiciele Rosji na Majdanie nie agitowali.

  11. aZyga 14.03.2014 10:54

    @darryll Ci Ukraińcy, których znam mówią podobnie, mało tego nawet Rosjanie ich popierają (może z grzeczności, bo prowadzą ze sobą interesy) – no, ale widać, że szara propaganda robi swoje.

  12. darryll 18.03.2014 03:12

    cetes… tak się zastanawiam… Ty w ogóle czytałes mój komentarz czy po prostu tylko oszacowałes po której jestem stronie i postanowiłeś z uporem maniaka napisać cokolwiek byle było “prorosyjskie” ?? Nie skomentowałes sensownie żadnego z moich argumentów, za to piszesz jakieś urojenia o finansowaniu… taaak, to jest tu rzeczywiscie tak istotne, że jeeeej… a pamietasz jak Polacy postanowili sie uniezależnić od Rosji i zrobili przewrót ?? skąd mielismy kasę ?? tez byliśmy finansowani i co – czy to znaczy że to zachód to wymyslił i zaaranżował od początku do końca czy może jednak nam po prostu “wybił” bezpiecznik a oni nam pomogli, bo inaczej byśmy tego nie “uciągnęli” ?? Teraz co niektórzy zgrywaja mądrali i pouczają Ukraińców jak jest słusznie… Idiotyczne dyżurne frazesy o “szkolonych banderowcach”…, chyba dlatego ci się uroili, że ze zmęczenia straciłes kontrole nad pilotem i ci sie kanały poprzełączały z wiadomości na jakis kiepski film, byłes w ogóle na Ukrainie ?? gadałes w ogóle kiedyś z kimś stamtąd czy swoja “rozległą” wiedze i zdolność oceny rzeczywistości czerpiesz ze swojej wyobraźni, komiksów fantasy i takich “pseudo odkrywczych” artykułów jak ten ??
    Jaaaasssne na Krymie na pewno sa “organizacje kozackie” – masz rację, tylko maja ruskie kałachy i ruskie rejestracje na samochodach, no i jeszcze kłamią czystym rosyjskim językiem że są z rosyjskiej armii…
    Przedstawiciele Rosji na Majdanie nie agitowali oficjalnie, bo nie musieli – ich przedstawiciel był prezydentem Ukrainy ;)) nie zauważyłes tego ?? hmm… no widzisz bo siedzisz w wygodnym fotelu, gryziesz słone paluszki, czytasz bzdury, pojecia nie masz o co w tym wszystkim chodzi, no ale niestety masz dostęp do komputera, komunistyczną przeszłość, a Solidarność finansowana przez zachód – wywalczyła ci wolność słowa i teraz mamy tę wątpliwą przyjemność czytać twoje “mądrości”. Zanim znowu zabierzesz głos jako “obrońca uciśnionych” 60 % Rosjan na Krymie, którzy bojąc się strasznych 24% Ukraińców ściagnęli tam 22.000 sołdatów, tak po ludzku… zastanów się, uruchom tym razem proces myślenia i przynajmniej ustosunkuj sie do logicznych argumentów – może cie to naprowadzi na choć jeden logiczny wniosek…, czego z serca życzę 😉

  13. darryll 18.03.2014 03:17

    aZyga… no więc ja tez znam tutaj mnóstwo rozsądnych Rosjan, którzy sami twierdzą, że Putin już zasługuje na emeryturę, bo zaczyna dziecinnieć i bawić się żołnierzykami… uwielbiam Rosjan – to świetni przyjaciele, fajni ludzie, mają kapitalne poczucie humoru, nie lubię tylko oszołomów fanatyków mających problemy z mysleniem niezależnie od narodowości

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.