Liczba wyświetleń: 737
W czasie, gdy strażnik miejski uzupełniał swój służbowy notatnik, ktoś ukradł mu fotoradar.
Jak wynika z informacji „Super Expressu”, całe zajście miało miejsce w Krośnie Odrzańskim. Po godzinie od rozstawienia się przy drodze w Marcinkowicach z fotoradarem, strażnik miejski z przerażeniem zauważył, że w czasie, gdy on uzupełniał swój notatnik, fotoradar zniknął.
Strażnik miejski zadzwonił do przełożonych, a ci polecili mu sprawdzić, czy urządzenia ktoś po prostu nie wyrzucił w pobliskie krzaki.
Fotoradaru nigdzie jednak nie było. Ktoś zdjął urządzenie ze statywu.
„Strażnik po tym zdarzeniu nie czuje się komfortowo. Do jutra wziął urlop na żądanie. Był w samochodzie po przeciwnej stronie ulicy, ok. 50 m od urządzenia. Wyjaśnił, że uzupełniał notatnik służbowy. Spuścił wzrok na moment. Wtedy fotoradar zniknął” – tłumaczy Agnieszka Pawłow, komendant straży miejskiej w Krośnie Odrzańskim.
Autor: rz
Na podstawie: Super Express
Źródło: Niezależna.pl
TAGI: Fotoradary, Straż miejska
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Więc od teraz będzie dwóch 'Strażników Wiejskich’ 😉
Dwoch to nadal mniej jak jeden:P
Flegmatyk , dostał skierowanie do pracy w ZOO.
Dyrektor wiedząc o tym że to flegmatyk dał go do pilnowania żółwi .
Po trzech dniach żółwie rozbiegły się po całym ZOO.
Dyrektor pyta się flegmatyka jak to się stało .
„- ja się tylko odwróciłem ; to był moment .”