Liczba wyświetleń: 1239
Po raz pierwszy w Polsce opublikowany został raport Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotniczej na temat zbrodni w Katyniu. Publikacja pierwotnie została wydana w 1943 roku w Berlinie, a zawiera ona przede wszystkim wiele szczegółowych dokumentów dotyczących ekshumacji polskich oficerów w Lesie Katyńskim. Dodatkowo śledczy rozmawiali wówczas z Rosjanami będącymi świadkami działań sowieckiego NKWD.
„Niemiecki urzędowy materiał w sprawie masowego mordu w Katyniu” – taki tytuł nosi publikacja wydana w 1943 roku przez Centralne Wydawnictwo Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotniczej (NSDAP), czyli ugrupowania rządzącego Niemcami pod rządami Adolfa Hitlera. Teraz będą mogli zapoznać się z nią także polscy czytelnicy, ponieważ pierwszy raz w naszym języku została ona opublikowana właśnie przez Instytut Pamięci Narodowej.
Polscy historycy ostrożnie podchodzą do zawartości książki, właśnie z wyżej wymienionego powodu. Nie ukrywają oni jednak, że publikacja zawiera wiele interesujących dokumentów prosto z ekshumacji polskich oficerów, a także zeznania rosyjskich świadków komunistycznej zbrodni. Tym samym polski czytelnik będzie mógł zapoznać się z dokumentami międzynarodowymi, zapisami z obdukcji, wspomnianymi już zeznaniami, protokołami prowadzonych czynności oraz z analizą prowadzącego całą operację dr Gerharda Buhtza.
„Prezentowana publikacja nie tylko zapoczątkowała proces ujawniania zbrodni, lecz także bezprecedensowy łańcuch wydarzeń międzynarodowych związanych z mordem w Lesie Katyńskim” – napisał we wstępie Adam Bosiacki z IPN-u, będący redaktorem naukowym polskiego wydania dokumentów zebranych przez partię nazistowską.
Na podstawie: IPN.gov.pl, Dziennik.pl, Dzieje.pl
Źródło: Autonom.pl
Oczywiście nie należy zapominać, że „Zbrodnia Katyńska” to tylko niewielka w sumie część zbrodni stalinowskich na narodzie polskim a Las Katyński jest miejscem pochówku ofiar zbrodni na Polakach ale też na ludziach, obywatelach związku sowieckiego.
Zbrodnie „stalinowskie” (w cudzysłowiu – bo wiemy mam nadzieję na tym Portalu kto za nimi stał) na narodzie Polskim to tylko mała częśc tych zbrodni na innych Słowianach.
Zgadzam się całkowicie z janpol i polantek – rozmawiałem swego czasu ze znajomym z Rosji i on jak i jego znajomi również stracili wiele spośród swoich bliskich w Katyniu, czy innych miejscach mordów wykonanych przez NKWD. Naturalnie nie była to tylko kaźń przeprowadzona na Polakach, ale i na Rosjanach, Białorusinach itd. Generalnie można stwierdzić na Słowianach i to tych, którzy albo mieli jakąś wiedzę (uczeni), albo zajmowali średnie, bądź wyższe stanowiska w kraju (wojskowi, policjanci, nauczyciele, itd). Naturalnie należy to stanowczo podkreślać, że 70-80% NKWD stanowili żydzi, albo jej mieszańcy, którzy od wieków nienawidzą Słowian. Po czystkach tzw. „beriowskich” żydzi spadli na średni i niższy szczebel, gdzie mogli jeszcze bardziej fizycznie się „spełniać”, natomiast stricto kierownicze stanowiska objęli Rosjanie, ale nie musieli być to Rosjanie w sensie słowiańskiej rasy, ale tacy zakamuflowani typu stalin, który był gruzińskim żydem, no ale oficjalnie był Rosjaninem. Tak więc wszytko jasne. Natomiast w PRL tuż po wojnie jak i później – żydzi stanowili trzon UB i aparatu terroru np. MBP. Bardzo często zmieniali nazwiska dla niepoznaki na polsko-brzmiące, np. Czaplicki zamiast Kurc, Rożański zamiast Goldberg itd. Taką ciekawostką na kanwie tego co tam ostatnio Putin wygłaszał o rzekomego konszachtowania Polaków z Niemcami. Otóż w marcu 1940 r. (a niejak Putin powiedział, że gdy Polska straciła kontrolę nad swoim wojskiem) w Zakopanem odbyła się wspólna konferencja NKWD i Gestapo, na której uściślono metody pracy operacyjnej przeciwko m.in. polskiemu podziemiu. Rosjanie wydali Niemcom zbiegłych komunistów niemieckich i austriackich.