Uczcijmy dzielnych Polaków, którzy ratowali Żydów

Opublikowano: 25.03.2019 | Kategorie: Historia, Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1774

Wczoraj, w niedzielę 24 marca, obchodzono Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Święto to ustanowiono w 2018 roku z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy.

Prace nad ustawą o ustanowieniu Dnia Pamięci Polaków Ratujących Żydów politycy zainicjowali jesienią 2017 r. podczas uroczystości z okazji 75-lecia powstania „Żegoty”. Polacy ratujący Żydów to 7 tysięcy bohaterów uhonorowanych przez instytut Yad Vashem. Ale mówi się, że było ich dużo więcej – niektórzy pozostali anonimowi do dziś. Zadedykowano im specjalną ustawę.

„W hołdzie Obywatelom Polskim – bohaterom, którzy w akcie heroicznej odwagi, niebywałego męstwa, współczucia i solidarności międzyludzkiej, wierni najwyższym wartościom etycznym, nakazom chrześcijańskiego miłosierdzia oraz etosowi suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej, ratowali swoich żydowskich bliźnich od Zagłady zaplanowanej i realizowanej przez niemieckich okupantów” – czytamy w preambule do niej.

Dlaczego akurat 24 marca? To rocznica śmierci rodziny Ulmów z Markowej. Wiktoria i Józef Ulmowie 75 lat temu zostali zamordowani przez Niemców z posterunku w Łańcucie. Zabito małżonków, szóstkę ich dzieci (Wiktoria była w zaawansowanej ciąży) oraz grupę ośmiu Żydów z rodziny Godman, którą Ulmowie ukrywali w swoim domu przez dwa lata – od 1942 roku.

Ale bohaterowie, którzy ratowali Żydów, to nie tylko Ulmowie. 1 stycznia 2018 instytut Yad Vashem podał, iż wyróżnił tytułem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata 27 tys. bohaterów, w tym 6863 Polaków (tworzą największą grupę osób na 51 krajów). W całej Polsce 24 marca odbędą się przeróżne uroczystości. Andrzej Duda rozda honorowe odznaczenia w Markowej, natomiast Instytut Pamięci Narodowej w wielu miastach zorganizuje projekcje filmu „Paszporty Paragwaju” – o polskich dyplomatach: Aleksandrze Ładosiu i Konstantym Rokickim, którzy zdołali ocalić kilkaset osób pochodzenia żydowskiego. Film wieczorem będzie można obejrzeć też w telewizji publicznej.

W stolicy zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca siostrę zakonną Matyldę Getter, która razem z Ireną Sendlerową ratowała żydowskie dzieci.

Premier Morawiecki natomiast weźmie udział w uroczystościach w Sadownem. Tam obchody organizuje Instytut Pileckiego. Tam z kolei rolę „lokalnych Ulmów” spełniała rodzina Lubkiewiczów. Piekarz Leon Lubkiewicz, jego żona Marianna i syn Stefan zostali podobnie jak Ulmowie bestialsko zamordowani przez nazistów za to, że przynosili chleb Żydom ukrywającym się w miejscowych lasach. Z masakry uratował się Stanisław, drugi syn piekarza.

„Do końca 1942 roku ojciec piekł chleb po kryjomu i sprzedawał go ludziom. Wiem, że wtedy mój ojciec Leon Lubkiewicz dawał za darmo chleb ukrywającym się Żydom. 3 stycznia 1943 roku do Sadownego przybyło ok. 20 żandarmów – skąd przybyli, nie wiem – i zatrzymali się w miejscowej szkole. Polacy mówili, że jest to jakaś karna ekspedycja niemiecka. W tym czasie był u mnie w sklepie piekarniczym brat Stefan, któremu powiedziałem, by poszedł do ojca i ostrzegł go, by dziś nie handlował chlebem. Brat poszedł” – wspominał. W Sadownem Lubkiewiczowie doczekają się własnej tablicy. W uroczystościach weźmie udział ich wnuczka – Teresa Olton.

Prócz tego w głównych budynkach Poczty Polskiej w Białymstoku, Bydgoszczy, Lublinie, Łodzi i Tarnowie będzie można obejrzeć przygotowaną przez IPN wystawę o „Żegocie”.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. robi1906 26.03.2019 11:37

    A Niedziekni Polacy na nich donosili, za 5 litrów siwuchy.
    Tym badziewnym medalem obdarowano coś około 50 tysięcy ludzi a tak naprawdę pomagało im miliony, ale jak to brzmi,
    “sprawiedliwych” było tylko kilkadziesiąt tysięcy w stosunku do milionów donosicieli i tych stojących z boku, co się “kręcili na karuzeli”.
    Dlatego powtórzę, jak ktoś ma taki medal, niech go wypi…i do kibla.

    I tak jeszcze dla równowagi, żydów ratujących Polaków po wojnie, przed żydowską ubecją a którym groziła smierć, było 0, słownie zero.

    A, i jeszcze jedno, niech może IPN lepiej sprawdzi, ilu ludzi z Żegoty, żydzi w podzięce, zakatowali i zabili, zrobiłoby się ciekawie, zapewniam was.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.