Tureccy archeolodzy odkryli grób świętego Mikołaja

Opublikowano: 07.10.2017 | Kategorie: Historia, Nauka i technika, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 625

Święty Mikołaj, a właściwie Mikołaj z Miry, według legend, żył na przełomie III i IV wieku i był biskupem starożytnego miasta Mira w Licji, czyli w dzisiejszej Turcji. Stał się sławny za sprawą cudów oraz pomocy udzielanej biednym i potrzebującym, a jego kult przetrwał do dziś. Była to postać prawdziwa, lecz dotychczas naukowcy nie zdołali ustalić jego miejsca pochówku.

Do dnia dzisiejszego uważano, że szczątki świętego mogły zostać przewiezione do włoskiego miasta Bari w 1087 roku, gdzie znajduje się obecnie bazylika św. Mikołaja. Twierdzenie to zostało właśnie zakwestionowane przez tureckich archeologów.

Badacze z Antalya’s Monument Authority twierdzą, że grobowce odkryte przez nich pod kościołem św. Mikołaja w tureckim Demre w prowincji Antalya z dużym prawdopodobieństwem zawierają szczątki legendarnego biskupa. Starożytne miasto Mira znajdowało się właśnie na terenie dzisiejszego Demre. Naukowcy są przekonani, że niemal tysiąc lat temu do Bari dostarczono ciało zupełnie innego człowieka.

Badacze wykryli grobowce stosując tomografię komputerową oraz georadar, jednak aby je dokładnie przeanalizować będą musieli przebić się przez podłogę kościoła, która zawiera mozaikę. Archeolodzy muszą poluzować każdą płytkę mozaiki z osobna zanim będą mogli ją wyciągnąć – proces ten jest bardzo czasochłonny. Dopiero potem będą mogli przystąpić do badań i ewentualnie potwierdzić miejsce pochówku świętego Mikołaja. Odkrycie sprawi, że miasto Demre zaczną odwiedzać turyści z całego świata.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: HurriyetDailyNews.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.