Turcy i „rebelianci” zajęli Afrin

Opublikowano: 20.03.2018 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 587

Siły tureckiego wojska i wspierających ich islamistów zajęły przedwczoraj miasto Afrin, a więc stolicę regionu kontrolowanego jeszcze niedawno przez kurdyjską Demokratyczną Federację Północnej Syrii, stąd też trwa oczyszczanie miasta z pozostawionych w nim ładunków wybuchowych oraz symboli kurdyjskiego narodu. Kurdyjskie agencje oskarżają przy tym zwłaszcza syryjskich „rebeliantów” o plądrowanie miejscowych sklepów i liczne grabieże prywatnego majątku.

Trwająca od 20 stycznia turecka ofensywa w Syrii, wspierana przez protureckie grupy Wolnej Armii Syryskiej (FSA), skupiała się w ostatnich dniach głównie na zajęciu kluczowego miasta Afrin, będącego stolicą regionu o tej samej nazwie. Z tego powodu tureckie lotnictwo za pośrednictwem intensywnych bombardowań odcięło miejscowość od bieżącej wody, elektryczności oraz telekomunikacji, aby tym samym utrudnić życie miejscowej ludności i zmusić do wycofania się kurdyjskie siły.

Wczoraj Powszechne Jednostki Ochrony (YPG) zdecydowały się na opuszczenie miasta, zaś wcześniej uczyniło to blisko 250 tysięcy zamieszkujących je cywilów, przy czym śmierć z powodu turecko-rebelianckiego ostrzału miasta miało ponieść co najmniej 280 osób. YPG zapowiada przy tym, że obecnie zamierza przejść z bezpośredniej konfrontacji z Turkami i FSA do taktyki walki partyzanckiej.

Bliskowschodnie media oraz Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka donoszą, że syryjscy islamiści rozpoczęli grabienie własności prywatnej w Afrin, a liczne zdjęcia pokazują bojowników plądrujących sklepy i pakujących swoje łupy na swoje środki transportu, przy czym blisko czterdziestu z nich miało już ponieść śmierć w wyniku detonacji pozostawionych w mieście bomb, co spowodowało konieczność rozminowania miasta.

Ponadto protureckie siły niszczą ślady kurdyjskiej obecności w mieście, zastępując kurdyjskie flagi na budynkach sztandarami Turcji i FSA, a także niszcząc symboliczny pomnik kowala Kawa, który jest jednym z symboli kurdyjskiej tożsamości. Ten czyn potępiła Ludowa Partia Demokratyczna (HDP), czyli kurdyjskie ugrupowanie reprezentowane w tureckim parlamencie, przypominając, że jest on emanacją trwającej od kilkuset lat walki o wolność kurdyjskiego narodu.

Na podstawie: Rudaw.net, AlJazeera.com, PressTv.com
Źródło: Autonom.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.