Trzeci stopień wojny o świadomość

Opublikowano: 27.03.2017 | Kategorie: Media, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 707

24 marca Alex Jones, gospodarz i twórca znanej witryny “InfoWars” wygłosił zdumiewające jego słuchaczy sześciominutowe oświadczenie. Odżegnywał się w nim od dotąd rozpowszechnianych także przez siebie informacji o jakimkolwiek związku pomiędzy aferą Pizzagate oraz Jamesem Alefantisem oraz włączonym w całą narrację pedofilskiej afery lokalem Alefantisa – pizzerią o nazwie Comet Pizza Ping Pong w Waszyngtonie.

Oświadczenie (wersja pisemna TUTAJ) było z pewnością dokumentem napisanym przez prawników. Jones nagrał je jako jedną spójną wypowiedź. Nie komentował jej ani słowem. Wyraz jego twarzy był jedynym komentarzem. Pod publikacją jego oświadczenia na “You Tube” komentarze są wyłączone.

Alex najpierw opisał w skrócie przebieg i rozwój afery Pizzagate, a następnie przyznał, że w trakcie jej trwania wygłosił oświadczenia dotyczące samego Alefantisa, których teraz żałuje. Oświadczył, że nie dysponuje żadną wiedzą, która miała by potwierdzić prawdziwość formułowanych w owym czasie przez niego samego oraz przez wiele mediów alternatywnych zarzutów wobec Alefantisa. Nie ma też informacji potwierdzających domniemanie, że prowadzony przez niego lokal Pizza Comet Ping Pong jest jakkolwiek zamieszany w proceder pedofilskich praktyk jakichkolwiek elit.

Jones przeprosił za swoje publikacje. Wyraził żal, że wziął bezkrytycznie udział w nagonce na Alefantisa i jego lokal. Powiedział, że niebacznie zaufał wielu innym powszechnie przytaczanym źródłom oraz dziennikarzom, którzy już nie współpracują z “InfoWars”. Uległ “błędnej narracji” oraz “niestarannym informacjom”.

Przeprosił Alefantisa, że jego wypowiedzi mogły być krzywdzące dla Alefantisa oraz zachęcił inne media niezależne, które brały udział w informowaniu o Pizzagate, , by poszły w jego ślady. Podkreślił, że składa niniejsze oświadczeniem w imię dziennikarskiej rzetelności i dlatego że “tak należało postąpić”.

Pierwsza bitwa w wojnie o świadomość (nazwanej ostatnio War on fake news) polegała na zaetykietkowaniu mediów alternatywnych jako źródła fałszywych wiadomości oraz przywołanie kilku publicznie publikowanych “list potępionych”. Największa z nich obejmowała ponad 200 podmiotów z przestrzeni alternatywnego internetu – w tym większość wiodących w tej niszy stron internetowych. Ta bitwa – jak na razie – została ukończona.

Drugim w kolejności działaniem establishmentu było wprowadzenie cenzury. Oficjalnie podjęły się tego Google, You Tube, Microsoft, Tweeter, Facebook – by wymienić tylko tych, którzy panują nad 90% przestrzeni użytkowanej przez internautów. I to się dzieje. Dwutorowo. Po pierwsze rzeczywiście wprowadzono cenzurę. Kolejne alternatywne źródła wiadomości nie pojawiają się w wynikach wyszukiwania Google. Po drugie wprowadzono “personalizację” zarówno wyników wyszukiwania, które Ci Google dostarcza, jak i “personalizację” doboru wpisów na portalach społecznościowych. Czyli tajemniczy “algorytm” decyduje poza Twoją zgodą na ustalanie zestawu wiadomości, które są Ci przedstawiane w odpowiedzi na Twoje pytanie (albo po prostu w odpowiedzi na Twoją obecność na portalu społecznościowym). By zdopingować tych największych do działania niektóre rządy będą się domagać drakońskich kar dla mediów, które w trybie natychmiastowym nie będą usuwać materiałów o charakterze terrorystycznym, rasistowskim, mowy nienawiści i tak dalej…

I teraz mamy trzeci etap wojny o świadomość. Możemy się jedynie domyślać, co doprowadziło Alexa Jonesa do takiego oświadczenia. Najprawdopodobniej była to wizyta prawników pana Alefantisa. Z maili Johna Podesty wynikało wyraźnie, że jest on z Alefantisem zaprzyjaźniony. To i pewnie inne okoliczności dały dostęp Alefantisowi do tzw. pięćdziesiątki najmocniejszych kancelarii prawnych w Waszyngtonie. A o tych kancelariach wiadomo jedno: nikt z nimi nie wygrał w sądzie. I najprawdopodobniej to było “pistoletem przystawionym do głowy” Alexa Jonesa.

Oświadczenie Alexa zostało wygłoszone w przededniu planowanej demonstracji pod Białym Domem, której uczestnicy mieli się domagać przeprowadzenie śledztwa w sprawie Pizzagate. Na demonstracji pojawiło się kilkaset osób (według niektórych: kilkadziesiąt). The Washington Post “zrelacjonował” demonstrację we właściwy dla siebie sposób.

Nie daj się, proszę, wpuścić w wątek oceniania i krytykowania Alexa Jonesa za to, co zrobił. Nie wiesz, czym mu zagrożono i jak Ty byś na jego miejscu postąpił/a. Uszanujmy jego niekwestionowany dorobek i zasługi na polu krzewienia informacji alternatywnych. Przy całej kontrowersyjności jego postaci, podejrzeń, że jest tzw. kontrolowaną opozycją, że czasami przejawia nieodpowiedzialne zachowania na antenie, że pewnie jest masonem i pewnie nie tylko – na jego narracji wychowało się jedno pokolenie obecnie dość skutecznie przebudzone. I dzięki Ci za to Alex Jones. Teraz naszą rolą jest nie dać się wpuścić w to, co nam proponują. Żebyśmy rzucili się sobie do gardła podzieleni w swojej ocenie tego wydarzenia. Żebyśmy się odwrócili od “InfoWars” dlatego, że Alex zrobił to, co zrobił. Alex prawdopodobnie nie będzie jedynym celem owego trzeciego etapu wojny o świadomość. I to jest już czas próby naszej wspólnej przebudzonej świadomości.

W ten ton oceniania i oczerniana Alexa Jonesa oczywiście uderzyły główne “elitarne szczekaczki”. Przede wszystkim “Slate” – witryna wiodąca w zestawie witryn cenzurujących wiadomości oraz piętnujących ich źródła. Artykuł zamieszczony na tej stronie głosi, iż “Maniak teorii konspiracyjnych Alex Jones przeprasza za rozsiewanie fałszywych wiadomości zatytułowanych Pizzagate”. Inne media dopisują od razu do listy “maniactw” Alexa Jonesa kwestionowanie oficjalnej wersji zamachów z 11 września 2001 i sugerowanie, że stoi za nimi rząd USA. No, jak już, to po całości…

Autorstwo: Andreas
Źródło: EfektSetnejMalpy.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Gats 27.03.2017 14:20

    Czytam informacje z InfoWars ale podchodze do nich z dystansem. Jezeli ktos jeszcze sie zastanawia gdzie w tej ukladance jest Alex to polecam kapitalny serial HOMELAND, jest tam pewna postac czyli Brett O’Keefe (zagrana przez Jake’a Weber’a).

  2. luzak1977 27.03.2017 14:37

    @Gats
    Ta postać to Elliott O’Keefe i zagrał ją gościnnie Jake Weber.
    Jest też aktor Michael O’Keefe ,który zagrał John’a Redmond’a.

    Co do Alex’a Jones’a, myślę, że gość robi reżyserowany spektakl. Niektórzy twierdzą, że Alex Jones jest podmieniony 😉

  3. Gats 27.03.2017 15:43

    @luzak1977
    Nie wiem o kim piszesz, nie ma tam zadnego Elliotta,
    jest tylko anarchista Brett O’Keefe ktorego gra wlasnie aktor Jake Weber
    (dlaczego piszesz ze goscinnie ?) Szemrana postac z TV ktora jest powiazana ze sluzbami (czyli z Dar Adalem).

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.