Liczba wyświetleń: 3106
W Norwegii hospitalizowano trzech młodych lekarzy, którzy zostali zaszczepieni przeciwko koronawirusowi preparatem AstraZeneca.
„Lekarze trafili do szpitala z powodu powstania zakrzepów krwi. Przechodzą obecnie leczenie” – poinformowała NRK, powołując się na starszego lekarza z Norweskiej Agencji Leków Sigurda Hortemo. Objawy są „bardzo nietypowe”: krwawienia, zakrzepy i mała liczba płytek krwi.
Hortemo powiedział, że Europejska Agencja Leków (EMA) zbada ten incydent. „Steinar Madsen, dyrektor Norweskiej Agencji Leków, oświadczył, że władze zostały powiadomione o tych przypadkach 13 marca. „Są bardzo chorzy. (…) Niski poziom płytek krwi może powodować krwotoki wewnętrzne. U niektórych z nich doszło do krwawienia wewnętrznego, a u pozostałych do zakrzepów” – podkreślił.
Kraje europejskie zaczęły rezygnować z użycia szczepionki AstraZeneca. Dania i Norwegia zawiesiły szczepienia z powodu doniesień o tworzeniu się zakrzepów krwi u zaszczepionych. Austria i Włochy zaprzestały stosowania poszczególnych serii szczepionek. EMA poinformowała, że zidentyfikowała 30 przypadków zakrzepicy z zatorami wśród 5 milionów osób, które otrzymały szczepionkę.
Do tej pory dziewięć krajów europejskich zaprzestało lub tymczasowo ograniczyło szczepienia preparatem AstraZeneca z powodu zakrzepicy u zaszczepionych pacjentów. Austria, Estonia, Łotwa, Litwa i Luksemburg zaprzestały stosowania leku z określonej partii miliona dawek, która została dostarczona do 17 krajów europejskich. Tymczasem Dania, Islandia i Norwegia wstrzymały wszystkie dostawy tej szczepionki.
AstraZeneca oświadczyła, że nie ma dowodów na zwiększone ryzyko wystąpienia zakrzepów krwi w wyniku podania jej preparatu.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Astrazeneka jest szczepionką wektorową- czyli bardziej klasyczną, choć nie do konca, chyba ktoś dziarsko chce przeforsować terapie genetyczne phizera i moderny, stąd ta oficjalna nagonka …
@BANDZIORkaq Szumią drzewa, że ta nazwa znaczy to samo co gwiazda śmierci. Do tego porażające wieści z oddziałów dawidowych dochodzą tu i tam … Jakoby są to umieralnie gdzie nikogo się tam nie leczy. Gdzie połowa pacjentów to zaczepieni, a pracownicy chodzą w pracy od tygodni na silnych psychotropach. Pękła i sypie jedna pani doktor, która lubi swoją pracę i lubi ludzi… biedactwo. To musi być straszne. Te diabły przeniosły wojnę w inne miejsce, oni troszczą się o swoje fabryki i sklepy by im się nic nie stało, więc wojna nie toczy się obecnie w okopach gdzieś tam pośród pól lasów lub przedmieść. Wojna toczy się w ludzkich duszach. Symbolem zaprzedania się diabłom jest tzw masoneczka.