Tresura niewolników

Opublikowano: 27.08.2020 | Kategorie: Publicystyka, Publikacje WM, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 1606

„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności. Posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.

Dlaczego posłuszeństwo stało się cnotą?

Dom rodzinny

Wszyscy chcemy mieć grzeczne dzieci. Grzeczność (szacunek i uprzejmość) stała się synonimem posłuszeństwa i bezruchu. Dziecko ma siedzieć cicho, nie przeszkadzać i wykonywać polecenia dorosłych. Pewna osoba powiedziała kiedyś przy mnie do swojego dziecka: „Dorosłych trzeba słuchać!” Z miejsca zapytałam, czy pedofili też. Dom uczy dziecko, że ocena ich zachowania przez rodziców jest ważniejsza niż ich własne zdanie o sobie i realizacja swoich celów. Dlaczego terapeuci niekiedy pracując z klientem każą mu dokopać się do pragnień dzieciństwa? Bo wówczas jeszcze wiedział sam, czego chce od życia. Potem pojawił się następny czynnik środowiskowy, który mu w tym przeszkodził.

Szkoła

W szkole ocenia się dwa aspekty: zdolności intelektualne i posłuszeństwo. Jeżeli dziecko jest silne emocjonalnie, sprawne intelektualnie i ma wsparcie bliskich, to jest szansa, że szkoła tylko w niewielkim stopniu przeszkodzi mu w rozwoju własnego potencjału. Ale ponieważ dla większości rodziców oceny na świadectwie dziecka są wyznacznikiem ich własnych umiejętności wychowawczych, to urastają do niebywałych rozmiarów i budzą niepokój. Wracając do posłuszeństwa: nawet najzdolniejszy uczeń, który nie będzie wykonywał poleceń nauczyciela, będzie miał problemy z ukończeniem szkoły.

Kościół

Religie wymagają posłuszeństwa wobec propagowanych praw moralnych oraz zasad kierujących życiem Kościoła. Podobnie jak w przypadku szkoły – ogromną rolę pełni tu rodzina, której zasady mogą obejmować nauki religijne. To głównie z tej sfery pochodzą wszelkie frustracje na tle seksualnym (nie kładzie się tak dużego nacisku na jedzenie trucizn czy tłumiony gniew). W wieku przedszkolnym dziecko staje się eksploratorem swojego ciała, później nagle dowiaduje się, że pewne jego części są nieczyste i za ich dotykanie zostanie ukarane (nie, nie propaguję edukacji seksualnej przedszkolaków – uważam, że dziecko ma prawo do poznawania swego ciała i swej seksualności na własną rękę, intymnie, bez traumy grzechu i nachalności szkoły.

Media

Media pozornie pokazują świat, jaki jest. Tak wierzy duża część społeczeństwa. I choć mechanizmy tresury medialnej widać jasno jak na dłoni, to żeby je dostrzec, na początku trzeba coś podważyć – zdobyć jakieś doświadczenie, które pokaże, że świat medialny jest interpretacją rzeczywistości, a nie relacją. A ponieważ wiadomości medialne na ogół dotyczą spraw dość odległych i nie zawsze sprawdzalnych, to mało kto ma okazję do weryfikacji. Nie jest to zresztą kwestia tylko wiadomości. Można sobie zadać pytania: Dlaczego jedne filmy wchodzą na duże ekrany, a inne skierowane są tylko do wąskiego grona? Jakie treści niosą? Jakie treści psychologiczne sączą się z reklam? Itd., itp.

Media jako narzędzie w rękach rządzących stosują inne metody tresury. Pokazują świat podzielony, wymuszając w ten sposób opowiedzenie się po którejś stronie konfliktu. To raz. Dwa – do znudzenia epatują wymaganą narracją: czy to globalne ocieplenie, czy hejt, czy koronawirus – zmuszają nieświadomego odbiorcę do zainteresowania się tematem i uznania go za swój. Jeśli bardziej interesuje cię twój ogródek, to jesteś aspołeczny i powinieneś się wstydzić. Trzy – media pompują zbiorowe emocje, używając środków medialnych i swoistego języka. Kiedy zdajesz sobie z tego sprawę, poczujesz najwyżej złość i wyłączysz telewizor. Jeśli jesteś nieświadomy, bierzesz udział w czymś, co ciebie w ogóle nie dotyczy, ulegasz manipulacji dokładnie w taki sposób, w jaki nadawca sobie zaplanował.

Grupa społeczna

Grupa społeczna to klasa szkolna, wykonawcy jakiegoś zawodu, członkowie partii czy stowarzyszenia, grono znajomych, subkultura. Tutaj w zależności od tego, na ile grupa jest sformalizowana i na ile zależny jest od niej nasz byt, uległość wobec nich jest różna. Główne narzędzie nacisku brzmi: jeśli nie jesteś z nami, to jesteś przeciw nam. Karą jest ostracyzm i szykany, niekiedy banicja z grupy. Przykładem mogą być niesnaski w gronie nauczycieli podczas ubiegłorocznego strajku w oświacie.

Proces wychowania to tak naprawdę naciski (kary i nagrody, pochwały i nagany, ocenianie, porównywanie, wzorce, przepisy, normy, przykazania) mające na celu przystosowanie jednostki do społeczeństwa. Po latach tresury staje się ona puzzlem w układance, klockiem dopasowanym do innych klocków i nigdy już nie wyjdzie poza swoje miejsce, może lepiej się na nim umości, ale w wieku 80 lat będzie to samo myślała o świecie, co w wieku lat 40. Niektórzy ludzie nigdy nie weryfikują swoich poglądów politycznych, społecznych, etycznych. Niektórzy nawet nie próbują nowych czynności, potraw i nigdy, przenigdy nie błądzą, wędrując nieznaną ścieżką.

Posłuszeństwo stało się cnotą, ponieważ jest wygodne dla rodziców, nauczycieli, przywódców religijnych, społecznych i politycznych. U jego podstawy leży pojęcie autorytetu opartego na pozycji społecznej oraz powszechność powielanych zasad i wzorców. Testy posłuszeństwa stosowane były w różnych sytuacjach historycznych. Powszechnie znany jest ten polegający na uśmierceniu ulubionego zwierzęcia przez młodych adeptów hitlerjugend. Potem ci sami ludzie mówili w Norymberdze, że w czasie wojny tylko wykonywali rozkazy.

Człowiek posłuszny daje się wygodnie prowadzić. I nigdy nie wiadomo, do jakiej podłości jest zdolny w imię tego posłuszeństwa.

Autorstwo: Gochaha
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. shkshk 27.08.2020 11:52

    Nic dodać nic ująć.

  2. emigrant001 28.08.2020 10:44

    W Polsce nie ma elit rządzących, są zarządzający eliciarze.

  3. Urnelius 28.08.2020 23:41

    To zabawne, ponieważ większość elit światowych właśnie pod tymi hasłami, a także wzywaniem do wolności niewolą w największym stopniu.
    Zlikwidujmy szkoły państwowe, zobaczmy, jak ludzie na minimalnej krajowej wysyłają dzieci do prywatnej szkoły.
    Zlikwidujmy państwową służbę zdrowia – w Stanach jakiś dziadek dostał rachunek na mln dolarów za 30 lub 60 dni w szpitalu (COVID).
    Brednie o “wolnym rynku” wywodzą się z tego, że większość osób nie ma wiedzy o tym, co się działo w XIX wieku i tym, że pierwsze prawo pracy wyznaczało maksymalnie 12 godzin pracy dla dzieci.
    W Afryce nie mają Kościoła, państwowej edukacji itd., a jakoś nie są wśród czołówki intelektualnej świata.

  4. Radek 29.08.2020 07:00

    @Urnelius. Samo zlikwidowanie instytucji rządzących nie wystarczy aby niewolnik stał się wolnym człowiekiem. Niewolnik jest ograniczony umysłowo i nie potrafi zrobię poradzić w warunkach kiedy sam za siebie odpowiada. Po prostu nie potrafi sobie tego wyobrazić. Wolny rynek jest możliwy, ale jest potrzebna jakaś władza która kieruję się prawem. Zwolennicy wolnego rynku nie wspierają dzikiej walki siły, tylko działania gdzie opłacalność jest motorem napędzającym, dlatego, że taka gospodarka jeżeli nie ma wpływów władzy sama się stabilizuje.
    Co do Afryki, to czy ludzie byli tam mniej szczęśliwi? Czy liczy się tylko pieniądza? Niewolnikom się wmawia, że w życiu pieniądz jest najważniejszy aby zasuwali jak szczurki i napędzali bogacenie się największych.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.