Liczba wyświetleń: 1321
Jestem konsekwentny w swoich poglądach i oczywiście nie popieram kibicowskich akcji, jak ta, która miała miejsce podczas meczu pierwszej rundy kwalifikacyjnej Pucharu Konfederacji, między polskim klubem Pogoń Szczecin a islandzkim KR Reykjavik. Kibice Pogoni wywiesili na trybunach transparent: „Wołyń 1943. Pamiętaj!”.
Powtórzę to, o czym pisałem już kilka razy. Areny sportowe nie powinny być miejscem politycznych demonstracji ani żadnych innych form wyrażania poglądów czy upamiętniania historycznych wydarzeń. Zdania w tej materii nie zmienię. Byłem przeciwny skandalicznej oprawie meczowej z Putinem w roli głównej na stadionie Lecha Poznań, kilka miesięcy temu i jestem przeciwny, przy okazji wydarzeń na stadionie w Szczecinie. To tak tytułem wstępu.
Nie popisał się w swojej relacji z meczu autor tekstu: „Polscy kibice wywiesili transparent. W Ukrainie aż huczy” z redakcji SportoweFakty.WP.pl. Pomijam już fakt klikbajtowego tytułu wieszczącego ogromny skandal. Powiem tylko, że braki w wiedzy o ludobójstwie na Kresach w piórze redaktora są rażące. Zaniżanie liczby ofiar czy upraszczanie opisów tragicznych wydarzeń, stały się powszechnymi praktykami. Wszakże to nie dziwi, bo portal „Wirtualna Polska” z rzetelnością i z dziennikarskim profesjonalizmem ma dziś mało wspólnego. Będę w swoim wywodzie złośliwy, dodając, że WP.pl z Polską ma tyle wspólnego, co ja z Islandią, czyli praktycznie nic. Często na stronach portalu można spotkać antypolskie artykuły pełne przekłamania i fake newsów. Po prostu WP.pl nie warto czytać.
Wracam już do wspomnianego tekstu. Redaktor, pisząc emfatycznie, że „w Ukrainie huczy”, korzystał z informacji umieszczonych na ukraińskich portalach internetowych: „Obozrevatel” i „Segodnya”. Ukraińscy dziennikarze, na obu portalach, zbulwersowani byli zaistniałą sytuacją, która miała miejsce na szczecińskim stadionie. Wspominają w swoich relacjach o transparencie i przekłamują przy tym – a jakże – fakty. Jeden z nich twierdzi, że „tragedia wołyńska” trwała do września 1939 r., (?!), a sprawcami byli UPA i OUN, a drugi, że „na terenach zajętych przez wojska niemieckie, miały miejsce masowe czystki ludności na tle narodowym”. Niestety dziennikarz nie napisał, kto był sprawcą owych czystek. O tym ani słowa. Po przeczytaniu tego zdania nasuwa się jedna myśl, że byli to Niemcy. Już OUN-UPA przez gardło ani myśli przejść nie może.
Koniec końców można by odnieść wrażenie, że ani Polak z popularnej wp.pl, ani Ukraińcy z portali informacyjnych, nie nauczyli się dobrze historii swoich krajów. Ba, Ukraińcy w ogóle nie odrobili lekcji z historii, bo trudno dziś mówić w ich przypadku, o rozliczeniu się z makabryczną, nazistowską przeszłością.
Zaczynam się obawiać, że z takimi opiniotwórczymi ośrodkami jak wspomniane wyżej portale i z takimi pseudo-redaktorami, ciężko będzie dojść do prawdy, w trudnych, dzielących od dekad oba narody kwestiach. A przecież prawda, musi być fundamentem przyszłych, dobrosąsiedzkich relacji. Z podkreśleniem „relacji”, bo głoszonej od dłuższego czasu przez rodzimych polityków – „federacji”, część z nas, nie zamierza zaakceptować.
Autorstwo: Patryk Chruślak
Źródło: MyslPolska.info
,,„Wołyń 1943. Pamiętaj!”.” Z tego co widze to ,,pamietamy” ale mniejsza o szczegoly 🙂
Co do polityki na stadionach to rowniez marzy mi sie zeby byly od niej wolne. Idziesz na zawody sportowe i tylko one i co wokol nich powinno byc istotne.
Nie sadze jednak ,ze to mozliwe. Od zawsze ludzie spotykajac sie w duzych grupach z okazji roznych wydarzen w tym sportowych manifestowali swoje sympatie i antypatie w tym polityczne , protestowali w ten badz inny sposob itd.
Przyklad z naszego podworka gdy za komuny wywieszanie flag ,,solidarnosci” bylo mozliwe wlasnie ze wzgledu na specyfike stadionow.
Teraz jesli mowa o swiatku kibicowskim to (niestety) poszlo to troche za daleko. Kazdy niemal klub ma wiodaca grupe kibicow,ktora utozsamia sie z jakas polityczna ideologia. W wiekszosci chodzi o podzial lewo – prawo oczywiscie. W polsce poza wyjatkami jak Polonia W-wa wiekszosc jest raczej po prawej stronie. Nie jestem fanem takiego stanu rzeczy bo te grupy narzucaja w ten lub inny sposob swoje ideologie innym kibicom,ktorzy moga byc przecie albo odmiennych pogladow albo zupelnie apolityczni. Ich klub a wiec w pewnym sensie i oni sa kojarzeni pozniej na przyklad z ideologia prawicowa a im do takowej daleko, lub odwrotnie.
Jesli chodzi jednak o istote artykulu i akcje ,,Wolyn pamietamy” to nie ma w niej absolutnie nic zlego. To cos wiecej niz polityka. Tu nie jest wazne po,ktorej stronie barykady politycznej sie znajdujesz. Jestes Polakiem i jesli temat masakry wolynskiej Cie nie obchodzi to nic zlego ale z czystej przyzwoitosci nie powinno Ci przeszkadzac upamietnianie tysiecy zamordowanych bestaialsko rodakow.
Nawet gdy nie jestes Polakiem nie powinnien byc dla Ciebie zadra w oku i problemem transparent ku pamieci ofiar masowego mordu jak ten z 1943 roku.
Tak jak powiedzialem, w tym wypadku to cos wiecej niz polityka…