To co wydarzy się w Teksasie zadecyduje o losie USA

Liczba wyświetleń: 4383

Teksas wykonuje pracę, której administracja Bidena odmówiła: zabezpiecza granicę amerykańsko-meksykańską przed inwazją. Stan wzniósł ogrodzenie tylko po to, by służby graniczne Bidena je zburzyły. Umieścili na rzece bariery z bojami, aby uniemożliwić ludziom przekraczanie granicy, ale i te strażnicy graniczni Bidena zdjęli na jego rozkaz. Zgłosili nawet sprawę do Sądu Najwyższego, prosząc, aby nakazał Teksasowi wycofanie się z tych działań i pozwolenie na napływ nielegalnych imigrantów.

W całkowicie absurdalnym orzeczeniu Sąd Najwyższy stanął po stronie Bidena i stwierdził, że urzędnicy federalni mogą przecinać barierę z drutu kolczastego wzniesioną przez Teksas, który chroni swój stan, a co za tym idzie, cały naród przed inwazją.

Po tym, jak Sąd Najwyższy uchylił nakaz, stwierdzając jedynie, że „Wniosek o uchylenie nakazu przedstawiony sędziemu Alito i przez niego skierowany do Trybunału zostaje uwzględniony” Teksas powiedział „nie”. Do tego czasu Gwardia Narodowa Teksasu zajęła zdecydowaną pozycję na głównym przejściu granicznym. Utrzymali agentów granicznych Bidena z dala i ustawiali więcej drutu kolczastego, co według Białego Domu „przeszkadzało” i o to właśnie w przypadku Teksasu chodziło.

Artykuł IV sekcja IV „Konstytucji USA” stanowi: „Stany Zjednoczone zagwarantują każdemu stanowi w tej Unii republikańską formę rządów i będą chronić każdy z nich przed inwazją; oraz na wniosek władzy ustawodawczej lub władzy wykonawczej (jeśli nie można zwołać Zgromadzenia Ustawodawczego) przed przemocą w kraju”.

„Będzie chronić przed inwazją”. To są mądre słowa, których użyto. Jednak dla Joe Bidena i jego kontrolerów te słowa nic nie znaczą. Sąd Najwyższy odłożył decyzję w oczekiwaniu na decyzję sądu niższej instancji. Wszystkie stany, z wyjątkiem Teksasu, porzuciły swój święty obowiązek przestrzegania prawa Stanów Zjednoczonych. Granica USA jest otwarta i można ją dowolnie przekraczać.

Teksas podjął pełną obronę swoich granic i praw swojego stanu. „Niewypełnienie przez administrację Bidena obowiązków nałożonych na mocy art. IV ust. 4 spowodowało uruchomienie art. 1 ust. 10 ust. 3, który zastrzega temu stanowi prawo do samoobrony”. Nic więc dziwnego, że tak wiele stanów oświadczyło, że popiera Teksas, a Utah, Wirginia Zachodnia, Wirginia, Alabama, Floryda, Georgia, Oklahoma i Tennessee twierdzą, że popierają Abbotta.

Gubernator Greg Abbott sprowadził swoją Gwardię Narodową, wojska Teksasu, aby zabezpieczyć granicę przed dosłowną inwazją, która ma obecnie miejsce. DHS Bidena pozwał Teksas do sądu, twierdząc, że nie ma prawa zabezpieczać tej narodowej granicy ani bariery stanowej, która przebiega w tym samym miejscu, ponieważ zadanie to należy do rządu federalnego. Ale rząd federalny tego nie robi.

Żołnierze ci zorganizowali punkt w pobliżu Eagle Pass, aby uniemożliwić nielegalnym imigrantom wjazd. Aresztują nielegalnych imigrantów z powodu tego właśnie przestępstwa nielegalnego przejścia. Agenci graniczni Bidena są wkurzeni – chcą dostępu do granicy, chcą pomóc większej liczbie nielegalnych imigrantów wspieranych przez kartele w przedostaniu się do kraju, aby być świadkami dalszej eksplozji handlu dziećmi w celach seksualnych i handlu narkotykami.

Działania Teksasu na granicy zadecydują o losie USA. Jeśli stan utrzyma swoje stanowisko samoobrony, jeśli ochronią naród przed inwazją, jeśli Biden przegra w kolejnej apelacji, to kraj będzie w lepszej sytuacji dzięki tym działaniom. Jeśli jednak agenci graniczni Bidena i żołnierze Gwardii Narodowej zderzą się ze sobą, jeśli Biden spróbuje przejąć Gwardię Teksasu lub jeśli inne stany wyślą swoją Gwardię Narodową, aby pomogła Abbottowi w jego walce o ocalenie Teksasu, to Ameryka stanie przed swoim najgorszym wrogiem: wewnętrznymi konfliktami i rewolucjami.

Źródło zagraniczne: NaturalNews.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl

TAGI: Imigranci i uchodźcy, USA - Stany Zjednoczone

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.