Liczba wyświetleń: 751
Terroryści z somalijskiej radykalnej milicji islamskiej Al-Szabab grożą zabiciem zakładników, których od soboty przetrzymują w centrum handlowym Westgate w stolicy Kenii Nairobi – podała dziś agencja AFP, powołując się na rzecznika Al-Szabab.
Służbom z centrum handlowego Westgate udało się uratować ponad 1000 osób. 175 ludzi jest rannych.
Liczba ofiar ataku terrorystycznego dokonanego przez islamskich ekstremistów w centrum handlowym w Nairobi wzrosła do 68 ludzi – podał wczoraj kenijski Czerwony Krzyż. Władze kraju podały, że rozpoczął się szturm, który „tej nocy” zakończy kryzys.
Według krótkiej wiadomości Czerwonego Krzyża, opublikowanej na portalu Twitter, z budynku wyniesiono jeszcze dziewięć ciał zabitych zakładników. Nie wyklucza się, że ofiar może być więcej.
Korespondent agencji Reutera donosił, że wraz z zapadnięciem zmroku wśród policjantów zapanowało poruszenie, a nad centrum handlowym zawisły dwa śmigłowce. Policję wspiera wojsko.
„To skończy się dziś w nocy. Nasze siły zwyciężą. Kenijczycy są przeciwni agresji i wygrają” – podało na Twitterze krajowe centrum kryzysowe. Szturm rozpoczął się około 30 godzin po ataku.
Wokół centrum handlowego zgromadziło się wielu Kenijczyków. Spodziewają się brutalnego finału. – Wkroczyli przez krew, tak też wyjdą – powiedział miejscowy ochroniarz, Jonathan Maungo.
Kilka godzin wcześniej dziennikarze, którzy przebywali w sąsiedztwie policyjnej strefy bezpieczeństwa donosili o strzałach i głośnej eksplozji.
Napastnicy z somalijskiego ugrupowania Al-Szebab domagają się wycofania kenijskich wojsk z Somalii. Nie stawiają żadnych innych żądań. Terroryści zabarykadowali się w jednym z pomieszczeń. Przypuszcza się, że jest ich kilkunastu, wśród nich są kobiety.
Prezydent Uhuru Kenyatta zapewnił, że są duże szanse „zneutralizowania” terrorystów. Jednak cytowany przez Reutersa rzecznik Al-Szebab szejk Abdiasis Abu Musab w to wątpił, a napastnicy nie wahali się zabijać cywilów.
Atak na centrum handlowe Westgate to największe wyzwanie dla kenijskich służb bezpieczeństwa od czasów zamachu dokonanego przez Al-Kaidę na ambasadę USA w Nairobi w 1998 roku. Zginęło wtedy 200 osób.
Autor: mg
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna