Liczba wyświetleń: 3714
NASA ma kolejny problem. W tym roku, agencja straciła kontakt z marsjańskim łazikiem Curiosity i przełączyła Kosmiczny Teleskop Hubble’a w stan uśpienia. Teraz dowiadujemy się o tajemniczym przejściu Teleskopu Kosmicznego Chandra w tryb awaryjny.
10 października, obserwatorium rentgenowskie Chandra napotkało nieznany problem i automatycznie weszło w tryb awaryjny. Agencja NASA ustaliła, że przejście do tego trybu zakończyło się powodzeniem, a wszystkie instrumenty naukowe są bezpieczne. Naukowcy nie wiedzą jednak, dlaczego Chandra w ogóle przełączył się w tryb awaryjny.
Warto dodać, że Teleskop Kosmiczny Chandra ma już 19 lat. Pierwotnie spodziewano się, iż jego misja potrwa tylko 5 lat, ale obserwatorium rentgenowskie spisuje się na tyle dobrze, że można było przedłużyć misję kosmiczną.
Agencja NASA ma na głowie kilka podobnych problemów. W zeszłym tygodniu trzeba było przełączyć Kosmiczny Teleskop Hubble’a w stan uśpienia, ponieważ jeden z trzech sprawnych dotychczas żyroskopów uległ awarii. W tym samym czasie, NASA próbuje przywrócić do życia łazik Curiosity, który został uszkodzony podczas silnej marsjańskiej burzy piaskowej.
Autorstwo: John Moll
Ilustracja: NASA
Na podstawie: Chandra.si.edu
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Nadal czekamy na obserwatorium kosmiczne Webb’a ale czy się w końcu doczekamy?
Im więcej człowieczek będzie wiedział (widział) o kosmosie tym więcej będzie miał pytań i więcej będzie nie wiedział.