Liczba wyświetleń: 399
Thierry Tilly straszył rodzinę francuskich arystokratów masońskim spiskiem i wyłudził od nich około 4,5 miliona euro. 48-letni mężczyzna został sazany na 8 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał go winnym w bezprawnym uwięzieniu i nadużywaniu słabości psychicznie niestabilnych osób. Jego wspólnik Jacques Gonzalez został skazany na 4 lata więzienia.
Tilly przekonał trzy pokolenia francuskich arystokratów De Vedrines o tym, że ich życie znajduje się w niebezpieczeństwie z powodu masońskiego spisku, zmusił ich do ucieczki do Oksfordu i sprzedania większej części majątku. Podawał się za agenta NATO i zaufanego powiernika prezydentów.
Oszustwo trwało prawie dziesięć lat. Pod jego wpływam znalazło się 11 członków rodziny De Vedrines. Tilly został aresztowany w 2009 roku po złożeniu zeznań przez jedną z arystokratek.
Źródło: Głos Rosji
To mamy nowy dział humor? 😛 świetne!
Cyt.
“Według zeznań sądowych, przez 9 lat oszukiwał kilkanaście osób (w wieku od 16 do 89 lat) do wiary w istnienie masońskiego spisku przeciw życiu ich rodziny.
Członkowie rodziny byli tak przekonani o prawdziwości jego opowieści, że zamknęli się wewnątrz swojego pałacu na kilka lat z obawy, że zostaną zabici. (…)”
źródło: http://www.theaustralian.com.au/news/world/thierry-tilly-swindler-of-french-aristocrats-gets-8-years/story-e6frg6so-1226516404504
Widać że konszachty i strach przed masonerią w arystokracji jest.
Niesamowita historia, trzeba przyznac ze skuteczny z niego oszust.
Powidzcie szczerze, gdyby zglosila sie do was osoba podajaca sie za np. agenta, byla wiarygodna, przedstawiala dokumenty i deklarujaca pomoc w ratowaniu was przed jakims spiskiem-czy nie poszli byscie na to?
Obrona to naturalna reakcja, osobie podajacej sie za protektora-tym bardziej jakiejs rzadowej/miedzynarodowej agendy-latwo wtedy uwierzyc.
Np. pojawia sie w waszym zyciu “agent” majacy na celu ochrone was przed spiskiem jakiejs komorki NWO, poniewaz “wiecie za duzo”…