Liczba wyświetleń: 860
Od początku miesiąca można składać wnioski o przejście na emeryturę. Do tej pory złożyło je już 139 tysięcy osób. Tak się jednak składa, że dzięki wynalazkowi liberałów o nazwie zdefiniowana składka, dla mnóstwa osób świadczenie to nie starczy nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Dziś emeryturę w wysokości mniejszej niż 1 tysiąc zł brutto pobiera 250 tysięcy osób. I liczba ta dynamicznie rośnie.
1 października zacznie obowiązywać nowy wiek emerytalny. 6O lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Uprawnionych do przejścia w stan spoczynku jest w związku z tym 330 tysięcy osób. Do 18 września do ZUS wpłynęły wnioski o przyznanie emerytury od 139 tysięcy.
ZUS wyliczył, że ok. 83 proc. osób odchodzi na emeryturę od razu, gdy tylko nabędzie do niej prawo. Ok. 11 proc. przechodzi na emeryturę w ciągu roku od osiągnięcia wymaganego wieku, ok. 6 proc. pracuje ponad rok od uzyskania prawa do świadczenia. Szacunki Zakładu wskazują zatem, że w 2017 r., o emeryturę zwróci się 550 tys. osób. Ponad dwa razy więcej niż dotąd, bo rocznie przechodziło na nią 200-230 tys. Polaków.
Trzeba jednak pamiętać, że PiS, zmieniając wiek emerytalny, nie zrobił nic z tzw. zasadą zdefiniowanej składki, która została wprowadzona w 1999 roku przez rząd Buzka. Dzięki niej emeryt dostanie tyle, ile odłożył w ZUS. W sytuacji polskiego rynku pracy, gdzie dominują okresy bycia na tzw. umowach śmieciowych, pracy na czarno, pracy za granicą i konieczności samozatrudniania się, miliony osób nie są w stanie w ZUS odłożyć kwoty gwarantującej egzystencję. O powrocie do zasady zdefiniowanego świadczenia emerytalnego żadna partia nie wspomina.
Dlatego już dziś aż 250 tys. osób pobiera emeryturę niższą niż 1 tys. zł brutto. „Na rękę” daje to niecałe 700 złotych. Przeraża dynamika tego zjawiska. W 2013 r. najniższe świadczenie dostawało tylko 91 tysięcy, a w 2016 r. już 130 tysięcy osób. Szacunki wskazują, że za kilka lat będą to miliony.
Autorstwo: TJ
Źródło: Strajk.eu
ale proszę, nie nazywajmy emeryturą kwoty 1000zł. Nie niszczmy definicji słowa emerytura.
Emerytura – świadczenie pieniężne mające służyć jako zabezpieczenie bytu (!) na starsze lata dla osób w odpowiednim do tego wieku. (wikipedia)
zamiast kwot < 1000zł powinni dawać bony do biedronki.
już wicepremier Pawlak w 2012 roku stwierdził, że nie za bardzo wierzy w państwowe emerytury i zabezpiecza sobie środki na starość poprzez własne oszczędności i dobre relacje z dziećmi, ponieważ nie liczy na różne chimeryczne państwowe rozwiązania.
Wywołał tym sporą konsternację w kręgach politycznych, ale również przyczynił się do podjęcia tego tematu w mediach, który można skrócić do stwierdzenia, że ZUS jest bankrutem.
Pytanie jest tylko takie: czy w przyszłości dojdzie do jego całkowitego upadku i zresetowania systemu czy też będzie trwał w mniej więcej niezmienionej formie, tyle tylko że w zamian za podtrzymanie go przy życiu zostaną wszystkim solidarnie pomniejszone świadczenia
Już lepiej jakby dzieci utrzymywały własnych rodziców a osoby z dziećmi bezrobotnymi lub bezdzietne dostawały swego rodzaju dodatek gwarantujący przetrwanie.
@ MichalR . Udziałem w życiu DOK , a o przetrwanie martwisz się sam.
Nikt ci nie zagwarantuje przetrwania.
Bezpieczne życie, zgoda .
Stanowimy o tym sami, DOK równym udziałem .
Bogactwa świata , każdego udziałem.
Tak , każdy musi mieć na życie !
Czego mi brak w życiu to tworzę.
Biednym jest ten który okrada ,on nie tworzy .
Bogatym jest ten który tworzy , a nadmiarem się dzieli.
Ludzie obywatelami Świata ,wystarczy każdemu na planecie Ziemia .
Ziemia daje wszystkim ludziom za darmo !
Co dajesz , do ciebie wraca.