Liczba wyświetleń: 1543
Irański minister spraw zagranicznych Mohammad Dżawad Zarif odwołał zapowiedzianą na dzisiaj wizytę w stolicy Austrii. W ten sposób zareagował na decyzje centroprawicowego austriackiego rządu, który wywiesił w Wiedniu flagi Izraela w ramach solidarności z syjonistycznymi atakami na Palestyńczyków.
Austriaccy dziennikarze poinformowali, że szef irańskiej dyplomacji w ostatniej chwili zdecydował się na odwołanie swojego przyjazdu do Wiednia. Miał tymczasem przyjechać do Europy w związku z kolejną turą rozmów na temat odnowienia porozumienia nuklearnego z 2015 roku. Strona austriacka twierdzi jednak, że decyzja Zarifa nie zakłócił tradycyjnie dobrych stosunków z Irańczykami.
Decyzja Zarifa ma związek z solidarnością okazywaną Izraelowi przez centroprawicowy rząd Sebastiana Kurza. Austriackie władze zdecydowały się więc wczoraj na wywieszenie syjonistycznych flag na budynkach rządowych. Przy tej okazji skrytykowały działania palestyńskiego Hamasu, wystrzeliwującego pociski na izraelskie terytorium w związku z atakami izraelskich służb na meczet Al-Aksa oraz z wywłaszczeniami arabskich mieszkańców Jerozolimy.
Sam szef irańskiej dyplomacji nie zabrał głosu w tej sprawie. Wyręczył go wiceminister Abbas Araqchi, który jednocześnie pochwalił Austriaków za organizację szczytów dotyczących porozumienia nuklearnego oraz potępił za akcję solidarności z Izraelem. Irańczycy podkreślają bowiem, że w ciągu ostatnich dni syjonistyczne wojsko zabiło dziesiątki niewinnych ludzi w Strefie Gazy.
Na podstawie: PressTv.com, WNP.pl
Źródło: Autonom.pl
Ciekawe czy punicki to niemiecki?, być może dojdę do tego, w każdym razie ostatnio dowiedziałem się, że Fenicjanin był cesarzem Rzymu, także coś co było intuicją (przeczytawszy Krawczuka), że to Fenicjanie pod ksywką “żydzi” zdemoralizowali i zrujnowali Rzym z zemsty, okazało się prawdą.
Intuicja podpowiada mi też, że wiara żydowska (w różnych odmianach) została zaprowadzona celowo na mieczach wytresowanych przez Fenicjan “Niemców”, a Szwajcaria z Austrią i Szwabią były zaczątkiem nowej Kartaginy.
W każdym razie mianownikiem łączącym, będzie język Fenicjan i Szwabów, także osobiście wcale nie dziwi mnie że oficjele niemieckojęzyczni czczą “projekt” Wielki Izrael.
robi1906, Austria i Bawaria patrz Awarowie.Pozostałość po Hunach, tak jak Protobułgarzy, Chazarowie czy Madziarzy (Hungary) ?
Nazwy ludów, choćby tacy Germanie, kogo wskazują?, tego już nie wie nikt,
ale znależli się tacy co powiedzieli o to my, to my, tak jak powiedzieli o sobie pózniej że są Prusami, nie patrzyłbym na nazwy, tak jak nie patrzyłbym na “wędrówkę ludów”.
Ludzie tak jak koty i psy, są terytorialni zwłaszcza kiedy prowadzą rolnicze życie.
Jakiś czas temu ktoś wrzucił taką możliwość, że część wojsk Hannibala która uniknęła zagłady schroniła się w Szwajcarii, coraz bardziej to do mnie przemawia wyjaśniałaby połączenie języka niemieckiego z Fenicją i Chazarami przez religię judaistyczną.