Liczba wyświetleń: 2730
W recenzowanym badaniu medycznym opublikowanym na początku tego roku w „Springer” naukowcy odkryli, że szczury, którym w czasie ciąży podano szczepionkę mRNA COVID-19, często rodzą potomstwo z uszkodzonym mózgiem, wykazujące zachowania przypominające autyzm, a także nieudolność fizyczną.
„Ciężarne szczury otrzymały szczepionkę mRNA BNT162b2 przeciwko COVID-19 w czasie ciąży. Późniejsze oceny potomstwa płci męskiej i żeńskiej obejmowały zachowania przypominające autyzm, liczbę neuronów i sprawność motoryczną” napisano w badaniu w części „Streszczenie”.
Naukowcy wyjaśnili, w jaki sposób odkryli, że technologia terapii genowej mRNA zmienia ekspresję genów. „Nasze odkrycia ujawniają, że szczepionka mRNA BNT162b2 znacząco zmienia ekspresję genu WNT i poziomy BDNF zarówno u samców, jak i u samic szczurów, co sugeruje głęboki wpływ na kluczowe szlaki neurorozwojowe” – stwierdzono w badaniu w części „Streszczenie”.
Dane pokazują, że potomstwo zaszczepionych szczurów jest w gorszej sytuacji nie tylko psychicznej, ale także fizycznej. „Warto zauważyć, że samce szczurów wykazywały wyraźne zachowania przypominające autyzm, charakteryzujące się wyraźnym ograniczeniem interakcji społecznych i powtarzalnymi wzorcami zachowań. Ponadto zaobserwowano znaczny spadek liczby neuronów w krytycznych obszarach mózgu, co wskazuje na potencjalną neurodegenerację lub zmieniony neurorozwój. Samce szczurów wykazywały również obniżoną sprawność motoryczną, o czym świadczyła zmniejszona koordynacja i zwinność” – stwierdzono w dalszej części „Streszczenia”.
W artykule podano także kilka wyjaśnień potencjalnych mechanizmów uszkodzenia mózgu, a mianowicie mechanizmów powodujących zapalenie neurologiczne.
Źródło zagraniczne: InfoWars.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Poznaj plan rządu!
A co w tym dziwnego? Szpryca jest bronią biologiczną a covidek był tylko ,,straszakiem,, do naganiania bydełka.
A może to był cel? Zwiększenie odsetka autystycznych jednostek w społeczeństwie? Tak jakoś się składa że ta dysfunkcja społeczna jakoś bardzo nie przeszkadza w pracy dla korporacji… Nie macie wrażenia że część takich pracowników odpowiedzialnych za kontakt z klientem zachowuje się jak roboty?
Weźmy pod uwagę, że po urodzeniu serwowane jedzenie przetworzone z markietów a później szeroko pojęty internet i tak zrobią z nich tanią, bezmyślną masę pracująco-koczująco-konsumującą.
kufel10. Masz rację… Ale ciągle zapominasz o jednym: Nie samym chlebem człowiek żyje.
A tej dziedziny przetwarzanie nie omija.
Stanlley. Dobrze to ująłeś. To cała masa autystycznych jednostek – biorobot 2.0 – których nazwanie ludźmi byłoby nadużyciem.