Sygnaliści pod ochroną

Opublikowano: 09.04.2018 | Kategorie: Media, Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1183

Obywatelski projekt ochrony sygnalistów, czyli osób, które informują odpowiednie organy o nieprawidłowościach w miejscu pracy, korupcji i aferach, zawiera między innymi takie punkty, jak wyłączenie sygnalisty spod odpowiedzialności prawnej z tytułu naruszenia tajemnicy prawnie chronionej i naruszenia dóbr osobistych, zakaz podejmowania wobec niego działań odwetowych pod groźbą kary i umożliwienie mu dostępu do bezpłatnej pomocy prawnej.

Do 11 maja trwają konsultacje społeczne tego projektu, którego wstępną wersję przedstawiły jeszcze w listopadzie ubiegłego roku Fundacja im. Stefana Batorego, Forum Związków Zawodowych, Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Instytut Spraw Publicznych. W rządowym projekcie znalazły się pewne rozwiązania dotyczące sygnalistów, ale spotkały się one z ostrą krytyką ze strony organizacji obywatelskich, związków zawodowych, organizacji pracodawców i zagranicznych ekspertów. Tom Devine z Whitleblowers’ International Network propozycje rządowe określił wręcz jako „pułapkę na sygnalistów”. Dlatego strona społeczna postanowiła wystąpić z własną propozycją.

Ustawy chroniące sygnalistów obowiązują m.in. w Szwecji, Holandii czy na Słowacji, zaś Unia Europejska zapowiada działania zmierzające do zrównania ochrony prawnej sygnalistów we wszystkich państwach członkowskich.

Gotowy tekst tego właśnie projektu omówiono 6 kwietnia podczas seminarium „Ustawa o ochronie sygnalistów w Polsce. Potrzeby, propozycje i standardy”, które było otwarciem społecznych konsultacji tego projektu. Oto jego najważniejsze założenia:

– objęcie ochroną prawną wszystkich osób pracujących niezależnie od podstawy prawnej zatrudnienia i sektora, w którym pracują;

– możliwość ochrony osób zgłaszających informacje o szerokim zakresie spraw, które zagrażają interesowi publicznemu (nie tylko korupcji, ale również mobbingu, przestępstw przeciwko środowisku, własności intelektualnej, nieprzestrzeganie regulacji wewnętrznych i kodeksów etyki);

– uregulowanie trzech ścieżek raportowania nieprawidłowości: wewnątrz organizacji, do zewnętrznych organów oraz do opinii publicznej;

– obligatoryjność tworzenia wewnętrznych procedur zgłaszania nieprawidłowości w sektorze publicznym;

– obowiązek konsultowania wewnętrznych procedur zgłaszania nieprawidłowości ze związkami zawodowymi;

– ochrona tożsamości sygnalisty;

– zakaz podejmowania działań odwetowych wobec sygnalisty pod groźbą kary;

– wyłączenie sygnalisty z odpowiedzialności prawnej z tytułu naruszenia tajemnicy prawnie chronionej i naruszenia dóbr osobistych;

– powołanie Komisji ds. Ochrony Sygnalistów jako organu opiniodawczo-doradczego obserwującego realizację przepisów o ochronie sygnalistów;

– złagodzenie odpowiedzialności karnej dla pracodawców, którzy wdrożyli wewnętrzny system informowania o nieprawidłowościach;

– dostęp sygnalistów do bezpłatnej pomocy prawnej.

„To, w jaki sposób traktuje się sygnalistów w danym kraju, świadczy o tym, jak pojmujemy, czym jest dobro wspólne. Osoby, które ostrzegają nas przez łamaniem praw obywatelskich, ujawniają marnotrawstwo publicznych pieniędzy, korupcję czy zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego zasługują na specjalną ochronę. Narażają się w interesie nas wszystkich” – mówi Marcin Waszak z Fundacji im. Stefana Batorego.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Radek 09.04.2018 19:33

    “z Fundacji im. Stefana Batorego.” Czyli za tym stoi Soros… Nawet przez chwilę czytając artykuł zacząłem się zastanawiać, że może coś mądrego ktoś w tym oceanie głupoty próbuje przeprowadzić. Ale jak wiadomo kto za tym stoi, to raczej znaczy, że chodzi o ochronę donosicieli, szpicli i tym podobnych gnid ludzkich, a nie prawdziwych ludzi którzy chcą lepszego świata.

  2. janpol 10.04.2018 01:25

    Soros to Soros – stworzył coś co deklaratywnie jest pozytywne a czy ma wpływ na wszystko i wszystkich w organizacjach, które stworzył i firmuje? Wątpię…

    A mechanizmy chroniące tych, których świadomość i chęć naprawy patologii popycha do działań niezgodnych z “polityką organizacji” są pożądane. Nie wolno zapomnieć, że organizacje typu “mafia” są w zasadzie niezniszczalne dzięki “omercie”.

    Ciekawe jak odróżnić “szpiclowanie” od “omerty”?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.