Liczba wyświetleń: 2860
Niezwykły materiał filmowy nakręcony w Argentynie może być najlepszym dowodem na istnienie duchów. Nagranie z monitoringu argentyńskiego hospicjum pokazuje otwierające się drzwi i nocnego strażnika konfrontującego się z duchem. Jednak strażnik nalegał, aby mógł wyraźnie zobaczyć kobietę, kiedy weszła.
Najdziwniejsze jest to, że później zidentyfikował kobietę, którą wpuścił i dowiedział się, że była to pacjentka hospicjum, która zmarła na kilka godzin przed „spotkaniem” ze strażnikiem. Strażnik najwyraźniej widział astralnego sobowtóra pacjentki lub jej ducha. Według lokalnego nadawcy telewizyjnego, stało się to w mieście Buenos Aires.
Automatyczne drzwi budynku otworzyły się o trzeciej nad ranem i strażnik zobaczył, jak wchodzi wysoka kobieta. Otrzymawszy jej nazwisko, wpisał je do księgi meldunkowej. Zaproponował jej wózek inwalidzki, ponieważ wyglądała na chorą i słabą, ale odmówiła. Wyjaśniła, że przyszła, ponieważ chciała odebrać rzeczy osobiste pacjentki z sali 915, która zmarła poprzedniego dnia.
Nic dziwnego, że kobieta przez jakiś czas nie wracała, biorąc pod uwagę, że pokój ten znajdował się na dziewiątym piętrze budynku. Ochroniarz zapytał personel na dziewiątym piętrze o gościa, ustalając, że jej tam nie było. Powiedziano mu, że nikogo nie widziano na podłodze i nikogo nie było we wskazanym pomieszczeniu.
Kiedy przejrzeli nagranie z monitoringu, odkryli, że ochroniarz rozmawiał z niewidoczną osobą. Po zbadaniu nazwiska zapisanego przez strażnika okazało się, że należy ono do pacjenta, który niedawno tu zmarł.
Źródło: InneMedium.pl
Mocne
Niestety jak zwykle wideo nie może stanowić żadnego dowodu. Zakładając, że strażnik nie miał halucynacji lub omamów wzrokowych, tylko on mógł widzieć ducha, czyli dowód jego istnienia, ale tylko on mógł widzieć ten dowód. My możemy jedynie wierzyć lub nie relacji strażnika.
Szwęda – ale to czemu drzwi się otworzyły skoro nikogo nie było? 🙂
Tallis Keeton
Te czujki łapią przecież z kilku metrów, mógł przechodzić jakiś kot czy pies albo i człowiek i uruchomić drzwi. Kamera tego nie objęła.
Bez sensu.
Skoro duch nie ma fizycznej postaci ( ciała ) to jak uruchomił sensor? Przecież duchy przenikają przez przedmioty takie jak ściany czy drzwi. Dla mnie to pracownik robi sobie jaja.
Jak więc wyjaśnisz sytuację (informacja z pierwszej ręki) – jakieś 30 lat temu, gdy byłem bardzo młody, w środku nocy ktoś zadzwonił do drzwi mieszkania. Otworzyła moja matka. Za drzwiami nikogo nie było. Rano krewni powiadomili, że w nocy zmarł dziadek, który mieszkał w naszym mieszkaniu zanim my się do niego wprowadziliśmy.