Straszenie uchodźcami

Opublikowano: 29.09.2021 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1904

Zadziałało w 2015 roku, zapewne zadziała i teraz. Na granicy polsko-białoruskiej umierają kolejni ludzie. A ministrowie na konferencji prasowej próbują przekonać nas, że wróg lada chwila przyjedzie gwałcić nasze… zwierzęta gospodarskie. To oczywiście gorzki sarkazm, ale też niestety zupełnie realna recepta na podtrzymanie poparcia. Można mówić o pewnym precedensie, nawet przy założeniu, że mamy do czynienia z ekipą polityczną, która raz już zdobyła władzę przy wybitnej pomocy podsycania antyuchodźczych lęków.

„Tutaj chodzi o fakty pokazujące rzeczywistą sytuację na granicy, kto forsuje naszą granicę” – usłyszeliśmy od ministra Kamińskiego podczas konferencji, na której padły zapowiedzi potrzeby przedłużenia stanu wyjątkowego. Po czym pokazano zdjęcia, jak twierdzą szefowie MON i MSW – przechwycone z telefonów nielegalnych migrantów (musimy wierzyć na słowo, kontekst tych zdjęć nie jest znany), z których około 25 proc. ma mieć przeszłość kryminalną lub terrorystyczne powiązania. „Wiadomości” pokazały na żywo m.in. materiały zoofilskie, mężczyzn ubranych w mundury, ostrzelane auto, flagi organizacji terrorystycznych. Na jednym z telefonów znaleziono także dowody na egzekucję przez dekapitację oraz zdjęcia ciał zamordowanych osób, a także zdjęcia o charakterze pedofilskim.

Konferencja z pewnością miała przerazić. Miała pokazać, że zagrożenie jest realne i w celu zapobieżeniu mu powinniśmy wygasić w sobie wszelką litość dla koczujących na granicy. Są tam bowiem potencjalni terroryści i gwałciciele krów. Nie do wszystkich jednak język strachu przemówił i pojawiły się opinie, że kompromitujące imigrantów materiały zostały podrzucone.

Nie obyłoby się bez sugestii, że to kolejna sprawa uszyta grubymi nićmi przez Moskwę, a przynajmniej z rosyjskimi wątkami w tle. Tak sugerował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, a zdjęcia „z przechwytu” sugerują związki niektórych rzekomych terrorystów z Rosją. „Afgańczyk przed tym, gdy dostał się do Polski przez terytorium Białorusi, przebywał długo w Federacji Rosyjskiej. Z materiałów zgromadzonych wynika, że chciał się udać do Niemiec” – mówił o jednym z zatrzymanych obywateli z Bliskiego Wschodu Żaryn.

Argumenty ministrów odparł dość zręcznie Karol Wilczyński z organizacji SalamLab: „Nie zaprzeczam temu, że do Polski mogą chcieć dostać się przestępcy albo osoby powiązane z terroryzmem. Jeśli 25 proc. osób budzi podejrzenia, to zostaje nam 75 proc. osób, które ich nie budzą”. Ekspert w rozmowie z „Onetem” zaznaczył też, że „podczas konferencji słyszeliśmy też o 9400 próbach przekroczenia granicy”. Miało to spotęgować strach, jednak „zdarza się, że pushbackowani ludzie wracają na granicę i podejmują próbę ponownego przekroczenia jej nawet 2 lub 3-krotnie w ciągu jednej doby. Możemy więc szacować, że za tych 9400 prób podjętych od sierpnia są odpowiedzialne ok 2-3 tys. osób. Naprawdę ciężko nazwać to jakimkolwiek kryzysem migracyjnym”. Oświadczył, że jest to po prostu kryzys humanitarny, a fakt, że ktoś kupił kiedyś bilet na Euro, a także próbował migrować bezpośrednio z terenu Rosji czy Tadżykistanu, nie znaczy, że nie może autentycznie szukać międzynarodowej ochrony.

Generalnie właśnie od tego jest państwo: aby zgodnie z prawem międzynarodowym zapewnić potrzebującym, głodnym i przemarzniętym ludziom ochronę (również medyczną czy prawną) i wyłuskać ich wśród podejrzanych o przestępstwa. A nie wypychać ich z powrotem, wrzucając do jednej szufladki z napisem „zoofile” i „terroryści”.

Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Polsce umożliwienie uchodźcom z Usnarza Górnego kontaktu z prawnikami. W sierpniu już raz kazał zapewnić 32 osobom opiekę medyczną, schronienie i jedzenie. To odpowiedź na wniosek pełnomocników uchodźców wysłany do ETPC. Wnioskodawcy powołali się między innymi na artykuły Konwencji Praw Człowieka dotyczące prawa do życia, zakazu nieludzkiego lub poniżającego traktowania.

A Wy jakie macie zdjęcia w swoich telefonach? Nawet jeśli nie trzymacie tam zakazanych prawem treści, tylko „zwykłe” nagie fotki czy sprośne wiadomości, chcielibyście, żeby służby przeglądały publikowały je w celu zdyskredytowania? Wygląda jednak na to, że i tym razem strach przed uchodźcami może okazać się skutecznym paliwem wyborczym. Nawet jeśli jest ich, zgodnie z eksperckimi wyliczeniami, od 2 do 3 tysięcy.

Autorstwo: Antonina Świst
Źródło: pl.SputnikNews.com

Komentarz „Wolnych mediów”

Faktem są przepisy ws. imigrantów i uchodźców. Granicę należy przekraczać legalnie w punktach granicznych, a oni próbują przekraczać ją w nielegalnych miejscach, jak przestępcy i przemytnicy. Nie wspominając, że uchodźcy powinni ubiegać się o azyl w pierwszym państwie, do którego uciekli. Tu rząd ma rację – skoro mieszkali w Rosji, to tam powinni prosić o ochronę. Organizacjom broniącym imigrantów i uchodźców sugeruję ich prawnie edukować. Wystarczy podesłać na smartfony linka.


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Irfy 29.09.2021 13:32

    Owszem, PiS zrobił sobie z tych NIELEGALNYCH INTRUZÓW znakomity temat wyborczy. Tak, najbardziej żałosna opozycja na świecie stanęła na wysokości zadania i zaczęła się zachowywać zgodnie z zasadą “jak PiS mówi, że skakanie na główkę do basenu bez wody jest złe, to my musimy mówić, że jest dobre i jeszcze sami wskoczymy”. Tyle że żaden z tych faktów nie przysłania rzeczywistości. Która jest taka, że ani Polska, ani pławiąca się w hipokryzji Europa Zachodnia tych intruzów nie potrzebuje i nie chce.

    Owszem, teraz są te te 3 tysiące. Do tego 25% z nich to terroryści albo przestępcy. Zgodnie z logiką jakichś pięknoduchów w stylu Karola Wilczyńskiego powinniśmy więc wpuścić na nasze terytorium co najmniej 750 terrorystów i przestępców. Którzy razem z 2250 osobnikami, przybyłymi tu nielegalnie i w celu desantu na Zachód, po socjał, będą sobie teraz swobodnie grasować. Tutaj albo na tym Zachodzie. Ciekawe, co zrobiłby pan Wilczyński, gdyby do jego mieszkania zapukało trzech typów, w tym jeden z łomem, nożem i w kominiarce i poprosili o tymczasowe zakwaterowanie. Według mnie zabarykadowałby się w sraczu i wezwał policję.

    Co do samej liczby, owszem 3 tysiące nie jest liczbą zatrważającą. Należy jednak pamiętać, że ci ludzie to w zasadzie jedynie zwiadowcy. Jeżeli okaże się, że pod naciskiem obłudnego “Zachodu” zaczniemy tych ludzi bez żadnej kontroli wpuszczać, to wkrótce z 3 tysięcy zrobi się 30 a potem 300 tysięcy. Przenikających przez całą długość naszej wschodniej granicy. W tym przez Ukrainę. Co będzie, jeśli 25% z tych 300 tysięcy okaże się terrorystami i gwałcicielami? Czy naprawdę chcemy, żeby po naszym terenie wałęsało się 75 000 bandziorów, często uzbrojonych i wychowanych na wojnach, w kulturze ciągłej przemocy? Kto będzie ich łapał i się z nimi strzelał? Pan Wilczyński może? Czy sędziowie ETPC? Podsumowując, jeżeli teraz odpuścimy, to sprowadzimy sobie na głowy kolosalne kłopoty. A “Zachód” dodatkowo oskarży nas i o “łamanie praw człowieka” i o “niepilnowanie zewnętrznych granic EU”.

  2. Dandi1981 29.09.2021 17:14

    Wyobraź sobie że jest przewrót w Polsce jacyś,źli ludzie dochodzą do władzy uciekasz z kraju co bierzesz z sobą cenne małe rzeczy kosztowności dokumenty , pieniądze i wyladujesz przy granicy USA samolotem a później palisz głupa że nie masz dokumentów i przekraczasz granice nielegalnie z tłumem tobie podobnych, przecież tylko najbogatszych było stać na ucieczkę z Afganistanu i tacy mają paszporty . Wiec czemu nie przekraczają granicy w punkcie granicznym?
    Bo by musieli by sami się utrzymać znaleźć pracę lokum a tak na migranta żryc dadzą lokum załatwią jeszcze będą płacić kieszonkowe.

  3. M4ndarkus 29.09.2021 18:56

    Osobiście cieszę się że ich nie wpuszczamy i nie ważne czy chcą zostać u nas czy iść dalej na zachód.
    Starczy popatrzeć na filmach czy zdjęciach, wszyscy praktycznie z ubraniach Adidasa, namioty Quechua, dobre telefony, praktycznie w 90% młodzi ludzie (z wyglądu nawet widać że mocne cwaniaki) i kilka starszych kobiet, chociaż sam nie jestem pewnie, możliwe że młode dziewczyny wystylizowane tylko na starsze panie. Nie ma wśród nich żadnych rodzin! I co poprzednik wspomniał, są to ludzie którzy mają pieniądze, nikt biedny nie ruszy nosa ze swojego kraju bo nie ma gotówki na opłacanie wszystkich łapówek.
    Elity chcą rozwalić Europę, na tle religijnym, światopoglądowym, mentalnym… każdym… dąży wszystko do tego aby każdy z nas nie miał żadnej moralności.

  4. Fenix 30.09.2021 08:22

    Władza boi się migrantów, to wsadzić tych podejrzanych i niechcianych do samolotu i zawieść do krajów pochodzenia , sprawa rozwiązana! Ale po co lepiej się lansować medialnie politycy ,i prowokować Łukaszenkę ? Wprowadzają stanu wyjątkowy na granicy , by zaognić sprawę . Jak prawdziwy konflikt wybuchnie ( wojna ) to wezmą nogi za pas ,a z mieszkańców zrobią ofiary. Kur- wy politycy!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.