Liczba wyświetleń: 706
Spółki kolejowe zawarły ze związkami zawodowymi porozumienie w sprawie systemu ulg przejazdowych dla pracowników kolei, ich współmałżonków i dzieci, a także emerytowanych pracowników kolei. Będzie ono obowiązywać do końca grudnia.
Do porozumienia przystąpiły spółki przewozowe należące do Grupy PKP (PKP Intercity, Szybka Kolej Miejska) oraz Koleje Mazowieckie, Warszawska Kolej Dojazdowa, Przewozy Regionalne, Koleje Śląskie oraz Koleje Wielkopolskie.
Wg uzgodnień:
– bezpłatna ulga na przejazdy I klasą dla pracowników kolejowych zastąpiono 99% ulgą w II klasie będzie do czasu wypracowania ostatecznego kształtu ulg;
– 80% ulga dla dzieci pracowników w całości finansowana przez pracodawcę;
– 80% ulga dla współmałżonków przy zachowaniu częściowej odpłatności (pracownik płaci 50% wartości ulgi za współmałżonka);
– emeryci i renciści kolejowi będą mieli prawo do ulgi 99% przy zachowaniu częściowej odpłatności. Wprowadzono tu dwa pakiety na przewoźników – pierwszy pakiet (PKP Intercity, Koleje Mazowieckie, SKM Trójmiasto, Warszawska Kolej Dojazdowa) oraz drugi (Przewozy Regionalne, Koleje Wielkopolskie, Koleje Śląskie) w cenie 50 zł/rok każdy.
Spór na kolei trwał od października 2012 roku.
Źródło: Władza Rad
Poznaj plan rządu!
Czy ci ludzie nie kumają że za te „darmowe” przejazdy zapłacą niższą pensją wszyscy pracownicy, ci co jeżdżą i ci co nie jeżdżą.
Ciekawe ile w sumie biorą Zarządy i Rady Nadzorcze 36 spółek stworzonych na majątku kiedyś jednego PKP.
defraudacje i korupcje w spółkach po PKP na masową skalę a cba, abw, cbś cicho siedzą jakby ich ktoś przekupił lub zaszantarzował.
Wróćmy do transportu konnego. Gdzie nam się spieszy? Po szybką i niespodziewaną śmierć?
Jeszcze lepsze pielgrzymki piesze.
Obserwując jakie pociągi jeżdżą po polskich torach trudno nie odnieść wrażenia, że PKP celowo jest doprowadzane do upadku, aby następnie kolejnictwo w Polsce przekazać obcemu kapitałowi.
Tak anachroniczny tabor kolejowy spotkać można już chyba tylko w krajach takich jak Rumunia i Bułgaria. W Polsce sytuacja na kolei nie poprawia się od lat, a władze nie mają pomysłu albo nie chcą nic z tym zrobić. Stawiam na to drugie.
Wiadomo ,że stan torów mamy gorszy niż w Pakistanie a tam mają wojnę w trakcie.
@przemex pensje pracowników kolei w stosunku do mitycznej średniej krajowej w ciągu ostatnich dwudziestu lat obniżyły się dramatycznie i to nie dlatego ,że są ulgi w przejazadach(20 lat temu też były i to większe. Tylko dyrektor PKP nie zarabiał 20 lat temu 4 raz tyle co prezydent tego kraju.
A jeśli chodzi o strajki.Widać ,że powiedzenie z czasów solidarności <kto staje ten dostaje" jest ciągle aktualne. Tyle ,że teraz kto staje to mu nie odbierają.
Kolejna rozprawa w sprawie katastrofy pod Szczekocinami odwleczona na inny termin.
Ile kasy dostają sędziowie za takie odwlekające rozprawy?