Starcia z policją w Atenach

Opublikowano: 21.01.2019 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2261

W Atenach około 60 tys. ludzi protestowało przeciwko porozumieniu ze Skopje. Według policji do Aten przyjechało 326 autobusów z demonstrantami. Z kolei organizatorzy zapewniali, że do greckiej stolicy przyjedzie 3 tys. autobusów, a w proteście weźmie udział co najmniej 600 tys. Greków.

W wiecu na Placu Sindagma w centrum Aten uczestniczy 60 tys. osób – poinformowała grecka policja. To dziesięć razy mniej niż zapowiadali organizatorzy.

Od godziny 14:00 na Placu Sindagma odbywa się wiec, w którym uczestniczy około 60 tys. osób. Jak podano w komunikacie, departament policji w Attyce wprowadził podwyższone środki bezpieczeństwa w celu zachowania porządku.

Według policji do Aten przyjechało 326 autobusów z demonstrantami. Z kolei organizatorzy zapewniali, że do greckiej stolicy przyjedzie 3 tys. autobusów, a w proteście weźmie udział co najmniej 600 tys. Greków.

Demonstracja, której towarzyszą zamieszki, odbywa się przeciwko porozumieniu ze Skopje co do nazewnictwa Macedonii, które otwiera jej drogę do NATO i UE. Jest ono krytykowane zarówno w Grecji, jak i Macedonii. Grecy twierdzą, że Macedończykami mogą nazywać się jedynie mieszkańcy krainy historycznej na północy kraju, a nie sąsiedniego państwa. Tymczasem Skopje uważa, że porozumienie, które zmienia nazwę kraju na „Republika Macedonii Północnej”, niszczy tożsamość narodu.

Podczas protestów zostało rannych 10 policjantów. Zamieszki sprowokowała grupa anarchistów w maskach gazowych i naciągniętych na głowy kapturach. Próbowali oni przedostać się do parlamentu. Obrzucali policjantów kamieniami i farbami. Funkcjonariusze odpowiedzieli użyciem gazu łzawiącego.

Korespondent Sputnika Grecja poinformował z miejsca zdarzenia, że chmury gazu łzawiącego okryły Plac Sindagma. Organizatorzy przez megafon poinformowali o problemach dwuletniego dziecka z oddychaniem i przewiezieniu go do szpitala.

Wielu polityków już oświadczyło, że policja używa gazu łzawiącego w nieograniczonych ilościach, aby rozproszyć demonstrantów.

​Hotel Grande Bretagne na Placu Sindagma przyjmuje dzieci, które ucierpiały w wyniku rozpylenia gazu łzawiącego. Dwoje z nich wziął na ręce były premier Andonis Samaras, jak poinformowała gazeta „Proto Thema”.

Samaras powiedział, że miliony Greków protestuje i będzie protestować przeciwko porozumieniu ze Skopje. “Bez względu na to, jakie prowokacje wymyślą, ile gazu łzawiącego użyją ludzie opowiadają się za Macedonią” – podkreślił polityk.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Murphy 21.01.2019 12:23

    Ludzie to większych problemów nie mają?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.