Liczba wyświetleń: 1577
Podczas stanu epidemii odnotowano spadek liczby osób z niepełnosprawnościami zatrudnionych na podstawie umowy o pracę oraz zmniejszenie liczby godzin pracy, co przekłada się na obniżenie otrzymywanego przez nie wynagrodzenia.
Według informacji portalu Pulshr.pl, druga edycja badań Fundacji Aktywizacja dotyczących rynku pracy osób z niepełnosprawnościami w czasie pandemii koronawirusa została wykonana niecałe pół roku po pierwszej edycji. Z analizy wynika, że stan epidemii koronawirusa nie wpłynął zasadniczo na aktywność zawodową osób z niepełnosprawnościami. Pracownicy mimo trwającej pandemii wykazali się dużym zaangażowaniem w poszukiwaniu nowej pracy po jej utracie lub aktywnością w zakresie zmiany pracy na atrakcyjniejszą. Zaobserwowano dużą motywację i gotowość do pracy, utrzymaną mimo niesprzyjających warunków.
Gorzej jednak z podejściem pracodawców. Pogłębiona analiza porównawcza wyników obu badań wskazuje na kilka trendów zmian w warunkach pracy. Mimo wysokiego wskaźnika utrzymania zatrudnienia (78,8 proc.), zaobserwowano spadek liczby osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. „Analizując wyniki badania możemy zaobserwować niepokojący spadek jakości zatrudnienia. Biorąc pod uwagę dane dotyczące niskich wynagrodzeń osób z niepełnosprawnościami niezbędne są działania, które będą wspierać pracujące już osoby z niepełnosprawnością nie tyle w utrzymaniu zatrudnienia, co w utrzymaniu jego jakości. Aspektem, na który szczególnie należy zwrócić uwagę jest wzrost zatrudnienia na chronionym rynku pracy. Dotyczy on sytuacji, w której osoby z niepełnosprawnościami funkcjonujące dotychczas na rynku otwartym z uwagi na nowe uwarunkowania gospodarcze i trudności ze znalezieniem pracy chcąc pozostać aktywnymi zawodowo zdecydowały się na pracę na rynku chronionym. Przejście lub powrót na rynek chroniony po czasie pracy na rynku otwartym, aktywniej włączającym w społeczeństwo, może mieć negatywne skutki dla samodzielności i samooceny tych osób” – mówi Agata Gawska, senior ekspert ds. rynku pracy z Fundacji Aktywizacja.
Wyniki przeprowadzonych badań pokazują również negatywny wpływ stanu epidemii na biorących udział w badaniach pracodawców. Ze skutkami stanu epidemii zmaga się 90 proc. przedstawicieli tej grupy. W grupie niepracujących osób z niepełnosprawnościami nastąpił znaczny wzrost liczby osób zwolnionych z pracy z powodu problemów pracodawcy wynikających ze stanu epidemii: z 57,2 proc. do 82,3 proc.
Osoby, które wskazały jako powód utraty zatrudnienia stan epidemii na pytanie rozszerzające o tryb zwolnienia wskazują na zwolnienie przez pracodawcę z uwagi na problemy ekonomiczne. Wśród badanych osób z niepełnosprawnościami odnotowano wysoki odsetek osób, które utraciły zatrudnienie z powodu pandemii (21,8 proc.), dodatkowo 9 proc. spośród grupy pracujących zmieniło pracę z powodu stanu epidemii.
Pracodawcy nie decydowali się również na przedłużenie współpracy 34,6 proc. z grupy niepracujących badanych, którym upłynął termin obowiązywania umowy.
Źródło: NowyObywatel.pl
Ale odkrycie roku! Normalnie Nobla z ekonomi dla autora!
Ale nie martwcie się – jak już plankton upadnie, niepełnosprawni wylądują na bruku to wspaniałe korporacje kupią za bezcen to co zostało i biznes zacznie prężnie działać!
A niepełnosprawni wrócą do pracy? Czy korporacja wybierze sobie młodych i ładnych ludzi?