Liczba wyświetleń: 929
Jedna z najhojniejszych w Wielkiej Brytanii sponsorek izraelskich organizacji Vivien Duffield w wywiadzie dla żydowskiej gazety „Haaretz” porównała nowo przyjęte syjonistyczne prawo o żydowskim państwie narodowym z południowoafrykańskim apartheidem.
W ciągu ostatnich dziesięcioleci Madame przekazała kilkaset milionów funtów na „izraelskie” projekty infrastrukturalne. Według jej obliczeń przez te lata przekazała ona ponad 400 milionów funtów (515 milionów dolarów) na te cele. (Nie podano Ile palestyńskich dzieci zginęło za te pieniądze). Jest przewodniczącą Centrum Społeczności Żydowskiej w Londynie.
Niemniej jednak powiedziała w wywiadzie: „Każdy krok Netanjahu jest katastrofą, teraz bardzo trudno jest bronić „Izrael” i reprezentować w Anglii”.
„Mój Izrael umarł. On już nie istnieje. Czy w tej chwili lubię Izrael? Nie, nienawidzę Izraela. Nienawidzę tego, co się tam dzieje. Nienawiść jest mocnym słowem, ale nienawidzę procesów, przez które przechodzi Izrael. Głosowania w parlamencie według prawa o państwie narodowym, i rządzeniu innymi, przeraża. Prawo o państwie narodowym to apartheid, to Republika Południowej Afryki. To są jedne zasady dla jednej grupy a inne dla drugiej” – powiedziała Duffield.
W długoterminowej prognozie wyraziła pesymistyczny stosunek do Izraela: „Myślę, że Izrael w końcu nie przetrwa, naprawdę wierzę, że za 50 lat nie będzie Izraela. Spójrzmy na demografię, ilu Arabów będzie za 50 lat?”
Przypomnijmy, 19 lipca zatwierdzono rasistowskie prawo, zgodnie z którym Izrael stał się państwem narodowym Żydów, którzy mają wyłączne prawo do narodowego samostanowienia. Prawo pozbawiło języka arabskiego statusu jednego z języków urzędowych, a także mówi ono, że budowa nielegalnych osad syjonistycznych odpowiada narodowym interesom Izraela, a także zawarte jest tam szereg innych rasistowskich norm.
Tłumaczenie: Treborok
Źródło oryginalne: Kramola.info
Źródło polskie: Treborok.wordpress.com