Śmierć skazanego może być bolesna

Opublikowano: 03.04.2019 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2185

Russell Bucklew 13 lat czeka na śmierć w więzieniu w stanie Missouri. Godzi się z wyrokiem, ale nie chce nadmiernie cierpieć.

Sama zbrodnia nie ulega wątpliwości: w marcu 1996 roku Russell Bucklew zamordował ofiarę na oczach jego żony i dzieci, po czym porwał kobietę, przez 5 godzin gwałcił ją, wożąc w samochodzie, po czym rozpoczął strzelaninę z policją i ranny został schwytany.

Po latach oczekiwania na śmierć Bucklew wnioskował jedynie o zmianę sposobu zadania mu śmierci. W stanie Missouri egzekucja dokonywana jest przez śmiertelny zastrzyk. Skazany utrzymuje we wniosku, że w związku z rodzajem choroby, na którą obecnie cierpi, zadawanie śmierci spowoduje u niego ogromny dodatkowy ból spowodowany pękaniem naczyniaków. Prosił więc o wykonaniu egzekucji poprzez podanie podtlenku azotu, który, jak zapewniają pomysłodawcy tego sposobu zabijania ludzi, jest bezbolesny, a nawet powoduje stan lekkiej euforii przed śmiercią.

Wniosek i obawy skazanego można zrozumieć. W lipcu 2014 roku John Wood umierał dwie godziny po wstrzyknięciu trucizny, a trzy miesiące wcześniej agonia Claytona Locketta trwała 43 godziny, by zakończyć się zawałem serca.

Sąd Najwyższy USA odrzucił wniosek Russella Bucklewa przewagą jednego głosu. Uznano, że to jedynie taktyka, która ma na celu odwleczenie o jeszcze jakiś czas wykonanie wyroku.

„Ósma poprawka zakazuje “okrutnych i nietypowych” metod wykonywania kary śmierci, ale nie gwarantuje więźniom bezbolesnej śmierci” napisano w uzasadnieniu . Poza tym wywodzono, że więzień nie udowodnił, że zmiana sposobu wykonania kary śmierci wiąże się ze znaczącym ograniczeniem bólu. Napisano także, że Bucklew myli się co do historycznej oceny ósmej poprawki, ponieważ mając wątpliwości, czy kara jest okrutna z powodu zadawanego bólu, należy najpierw rozstrzygać, czy zadawany ból przekracza granice potrzebne do skutecznego wykonania kary śmierci. Poza tym, jak napisano, „tradycyjnie akceptowane metody egzekucji niekoniecznie stają się niekonstytucyjne, gdy pojawią się bardziej humanitarnie metody [zadawania śmierci – przyp. red]”.

Autorstwo: MW
Na podstawie: Supremecourt.gov
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. agama 03.04.2019 14:11

    zasługuje na tortury

  2. Szwęda 03.04.2019 18:37

    Jest jedna metoda natychmiastowej śmierci bez bólu i fachowcy doskonale wiedzą jaka to metoda, więc dlaczego w XXI wieku nie jest stosowana?!

  3. woma123 03.04.2019 22:31

    Niestety, mylicie się. Metoda francuska czyli “odgłowienie” (stosowana zresztą powszechnie również w nazistowskich Niemczech) nie jest natychmiastowa. Mózg pracuje jeszcze przez pewien czas, i zapewne ma świadomość tego co się zdarzyło.
    Jedyną natychmiastową i bezbolesną metodą uśmiercania jest uszkodzenie pnia mózgu, zazwyczaj strzałem w potylicę pod odpowiednim kątem. Tak właśnie wykonuj się obecnie wyroki między innymi w Chinach. W Katyniu również zresztą stosowaną tę metodę.

    A poza tym, moim zdaniem kara śmierci jest niedopuszczalna, i nie jest karą a ewidentną zemstą “zemsta śmierci można by powiedzieć). Ale nie miejsce to ani czas do polemik. O pomyłkę mnie jest trudno, a głowy przyszyć się (jak na razie) nie da!

    DuDuS

  4. Szwęda 04.04.2019 11:43

    Miałem na myśli oczywiście metodę sowiecką, chociaż gdzie ją po raz pierwszy stosowano – nie wiem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.