Liczba wyświetleń: 1781
ROSJA. Organy ścigania w Kaliningradzie skonfiskowały w drukarni nakład gazety „Izwiestia Kaliningrada”. Oficjalnie nakład został zniszczony za „ekstremistyczne treści części tekstów”.
W numerze opublikowano list otwarty do prezydenta Miedwiediewa napisany przez miejscową grupę aktywistów z prośbą o usunięcie gubernatora Cukanowa wraz z jego administracją. Niemieckie media spekulują, że uwagę organów ścigania zwróciła fotografia prezydenta wpijającego się kłem w arbuz. Za bardzo różni się ona od produktów kremlowskich służalczych fotografów. Gazeta „Izwiestia Kaliningrada” opublikowała list otwarty lokalnych mieszkańców do prezydenta Miedwiediewa w którym żalą się oni na nowego gubernatora Nikołaja Cukanowa. Anonimowi autorzy zebrawszy w ciągu kilku dni dwa tysiące podpisów, skarżą się prezydentowi na „prowadzące do poważnych gospodarczych nieścisłości” kadrowe decyzje szefa regionu. W szczególności na to, że nowy gubernator rozpędził sporą część poprzedniej administracji i mianował nowych ludzi.
W liście pisze się także o kryminalnej przeszłości wielu nowo mianowanych urzędników gubernatora Cukanowa. Oskarżyciele nie odkryli Ameryki, zauważa gazeta „Nowaja gazieta”. Oni jedynie powtórzyli prawie dosłownie kompromitujące materiały nie tak dawno opublikowane przez kaliningradzkie wydawnictwo „Nowyje koliesa”.
Na przykład oskarżyciele wykopali z biografii prawej ręki gubernatora, szefa okręgowej administracji Jewgienija Michajłowa, pikantny szczegół. 15 lat temu był on skazany na trzy lata z artykułu 78 Kodeksu Karnego RSFSR (kontrabanda) i artykułu 224 (nielegalna produkcja, nabywanie, przechowywanie i transport narkotyków). Władze regionalne zareagowały na ten skandal bardzo słabo. Na spotkaniu ze społeczeństwem gubernator poradził jedynie zwrócić się w sprawie przeszłości Michajłowa do niego samego.
Jednakże minibus przewożący wspomniany nakład, zatrzymany został przez organy ścigania zaraz za bramą drukarni. Funkcjonariusze operacyjni Wydziału „E” zatrzymali redaktora naczelnego gazety „Izwiestia Kaliningrada” Oliega Altowskiego i 40 tysięcy egzemplarzy gazety. „Kiedy mnie zwolniono to zapytałem kiedy nastąpi zwrot nakładu. Kiedy on odjedzie-odpowiedział jeden z oficerów” – przytacza opowieść Altowskiego jego gazeta. Na podstawie tych faktów niemiecki „Die Welt” sugeruje, że prawdziwym powodem konfiskaty nakładu było pierwszostronicowe zdjęcie zapowiadające wizytę prezydenta Miedwiediewa.
Tłumaczenie: RX
Źródło oryginalne: www.3rm.info
Źródło polskie: Stop Syjonizmowi