Liczba wyświetleń: 753
Francuskie media piszą o niezwykłym znalezisku w miejscowości Saint-Denis, położonej tuż obok Paryża. W jednym ze sklepów rowerowych znaleziono skład broni, sprzęt policyjny, narkotyki oraz pieniądze. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że broń mogła trafić w ręce islamskich terrorystów, którzy z jej pomocą przeprowadziliby krwawy zamach.
Skład został odnaleziony w czwartek 17 sierpnia i oprócz ładunków wybuchowych, dwóch strzelb, amunicji 9 mm i 12 mm, sprzętu policyjnego i kamizelek kuloodpornych zawierał także mobilną wyrzutnię rakiet przeciwczołgowych. Na miejscu znaleziono kilka kilogramów marihuany oraz pieniądze. W sobotę policja oskarżyła dwie osoby w wieku 30 i 40 lat o handel narkotykami i bronią. Nie wiadomo jednak skąd pochodzi ta broń i w czyje ręce miała trafić.
Pytanie oczywiście brzmi czy udało się schwytać wszystkich przestępców oraz jak wiele takich składów broni może znajdować się w okolicy Paryża i na terenie całego kraju. Przemyt narkotyków, broni i ładunków wybuchowych jest bardzo zyskowny i może łatwo przyciągać bezdomnych imigrantów, którzy żyją na ulicach francuskiej stolicy. Obecnie nikt nie wątpi, że znalezisko w sklepie rowerowym w Saint-Denis jest wierzchołkiem góry lodowej.
Wyrzutnia rakiet, wraz z całym arsenałem broni, została znaleziona również w listopadzie w 2015 roku. Po islamskich zamachach terrorystycznych policja rozpoczęła szybką akcję na terytorium całej Francji i przeszukała w sumie 168 lokalizacji. Zatrzymano wielu podejrzanych. Biorąc pod uwagę islamski terroryzm, kraje Europy Zachodniej należą do najniebezpieczniejszych miejsc na naszym kontynencie.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: LeFigaro.fr
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl