Skąd glifosat w kaszy?

Opublikowano: 01.03.2021 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2389

Stowarzyszenie Producentów Produktów Zbożowych (SPPZ) wydało oświadczenie w związku z ostatnim raportem na temat obecności glifosatu w kaszach gryczanych. Jak podkreślono, całkowite wyeliminowanie problemu nieprawidłowego używania herbicydu w uprawie jest możliwe tylko dzięki zaangażowaniu wszystkich podmiotów z branży zbożowej.

Oświadczenie jest reakcją na raport Instytutu Spraw Obywatelskich oraz Fundacji Konsumentów z dnia 23 lutego, dotyczący pozostałości glifosatu w kaszach gryczanych, które trafiają na stoły Polaków. SPPZ wyraziło zadowolenie, że w tegorocznej analizie aż 9 na 10 produktów spełnia obowiązujące normy (jeszcze w 2 kaszach wykryto glifosat, ale jego poziom jest minimalny i mieści się w dopuszczalnej normie), co w ocenie Stowarzyszenia oznacza, że podjęte do tej pory działania, których celem jest zmniejszenie ryzyka, że klient natrafi w sklepie na kaszę z glifosatem przynoszą efekty. – Zdrowie, spokój i bezpieczeństwo konsumenta są dla nas najwyższym priorytetem – zapewnia SPPZ w oświadczeniu.
Jak uzdrowić kasze?

Jednocześnie dodano, iż SPPZ z przykrością przyjmuje do wiadomości, że w jednym z badanych produktów stwierdzono minimalnie przekroczoną dopuszczalną normę glifosatu, ale zwrócono uwagę, że wynik waha się w granicach błędu pomiarowego. Zdaniem Stowarzyszenia świadczy to o tym, że całkowite pozbycie się problemu nieprawidłowego stosowania glifosatu na polskich polach jest możliwe tylko przy zaangażowaniu wszystkich podmiotów z branży zbożowej, ponieważ same działania prewencyjne mogą nie być wystarczające.

Chociaż jako producenci produktów końcowych jesteśmy dopiero trzecim podmiotem w całym łańcuchu produkcji kasz i zgodnie z obowiązującym prawem powinien trafić do nas towar pozbawiony wad, to aktywnie angażujemy się w rozwiązanie tej trudnej dla całego rynku sytuacji – napisało Stowarzyszenie Producentów Produktów Zbożowych i sprecyzowało w kilku punktach, jakie konkretnie kroki podejmują producenci, żeby należycie zadbać o zdrowie konsumenta.

Wskazano, że przede wszystkim chodzi o nabywanie surowców wyłącznie od dostawcy, który zapewnia, że glifosat był stosowany zgodnie z zaleceniami producenta i normami polskimi i europejskimi. SPPZ przypomina, że w zasadzie w uprawie gryki używanie herbicydu można uznać za zabronione, ponieważ normy dopuszczalnej pozostałości w produkcie są tak niskie. Dla porównania Stowarzyszenie przywołało przykład pszenicy, gdzie norma dopuszczalnego poziomu obecności glifosatu jest 100 razy większa niż w gryce.

Ponadto, jak pisze SPPZ, na dodatkowe badania w celu sprawdzenia zakupionego surowca producenci często przeznaczają środki własne. Wdrażają również mechanizmy, dzięki którym weryfikowana jest każda partia towaru, a wszelkie nieprawidłowości zgłaszane dostawcy i producentowi surowca.

Stowarzyszenie, mimo że pozytywnie odniosło się do pomysłu badania produktów na obecność glifosatu, to ubolewa nad faktem, że autorzy raportu nie zwrócili uwagi na ważną kwestię – tak naprawdę producenci kasz nie mają obowiązku dodatkowego badania zbóż, a mimo to zajmują się tym skomplikowanym procesem. SPPZ wyjaśnia w oświadczeniu, że nie jest to łatwe, ponieważ często jedna partia produktu to surowiec z kilku pół, z kilku upraw, od wielu dostawców, co sprawia, że jakość jest trudna do jednoznacznej weryfikacji. – Nie mamy możliwości zbadania każdego ziarna znajdującego się w danej partii – stwierdza Stowarzyszenie w oświadczeniu.

Zapewnia jednocześnie, że podczas badań surowca producent korzystają z pomocy laboratoriów akredytowanych przez ministra zdrowia, a próbki pobiera niezależny pracownik, ponieważ numerem jeden jest „dbałość o konsumenta”.

Zdaniem SPPZ rezultaty raportu świadczą o tym, że żadne badania i procedury nie są w stanie zapewnić stuprocentowej pewności, że w przyszłości nie pojawią się kolejne incydenty, ponieważ tylko wspólne działania w tej sprawie wszystkich z branży zbożowej – od rolników, przez punkty skupu zbóż, producentów produktów końcowych, na instytucjach państwowych kończąc – mogą pomóc w uniknięciu podobnych sytuacji w przyszłości.

Aby uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji, konieczne jest poprawienie jakości zboża, co wiąże się z jego kontrolą już na poziomie pola, na którym jest uprawiane. Problem nie zniknie, dopóki swoich praktyk nie zmienią niektórzy właściciele upraw, którzy nieraz używają glifosatu niezgodnie z zaleceniami – podkreśliło Stowarzyszenie Producentów Produktów Zbożowych w swoim oświadczeniu.

Wcześniej do rezultatów badań zawartych w raporcie odniósł się Jarosław Pieniak, dyrektor zakładu Sonko, którego wypowiedzi cytuje portalspożywczy.pl. Producent nie krył zaskoczenia raportem, ponieważ jak wyjaśnił, z badań konkretnej partii gryki jasno wynika, że miała prawidłowy wynik pozostałości glifosatu, poniżej 0,1 mg/kg i dlatego trafiła do produkcji.

23 lutego Fundacja Konsumentów i Instytut Spraw Obywatelskich zaprezentowali raport, dotyczący jakości kasz gryczanych dostępnych w polskich sklepach. Raport zawiera wyniki badań, będących kontynuacją analiz z 2019 roku. Przedstawiono w nim wyniki badania 10 kasz gryczanych dostępnych w polskich sklepach, przeprowadzonego w grudniu 2020 roku. Zbadano te same marki, które były przedmiotem analizy w 2019 roku: Ekowital, NaturAvena, Auchan, Carrefour, Kupiec, Melvit, Janex, Cenos, Kuchnia Lidla i Sonko. Testowane kasze zakupiono tzw. metodą „konsumencką” – losowo z półek sklepowych lub sklepu internetowego. Próbki zostały zabezpieczone, wysłane do laboratorium, a następnie przebadane przez specjalistów z Zakładu Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Skierniewicach.

Okazało się, że trzy spośród badanych produktów zawierają glifosat: Sonko – kasza gryczana prażona, Kuchnia Lidla – kasza gryczana i Cenos – kasza gryczana biała. Natomiast tym razem tylko w kaszy Sonko odnotowano przekroczenie najwyższego dopuszczalnego poziomu (NDP) glifosatu – poinformowali autorzy raportu.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.