Liczba wyświetleń: 2032
Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Nowelizacja ustala maksymalną wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, obliczaną na podstawie metody „od ilości zużytej wody”. Będzie to wysokość 7,8 proc. dochodu rozporządzalnego na 1 osobę w gospodarstwie domowym, czyli, jak stwierdza rząd, około 150 zł miesięcznie od osoby.
Jednocześnie, nastąpi podwyższenie kar za niewłaściwe postępowanie z odpadami (na przykład za brak odpowiednich zezwoleń). Podwyższona zostanie także maksymalna stawka opłaty za odpady komunalne dla nieruchomości niezamieszkałych.
Właściciele nieruchomości rekreacyjno-letniskowych będą rozliczać się z opłaty za odpady komunalne tak jak właściciele nieruchomości niezamieszkałych, czyli „od pojemnika”.
Rozszerzone zostaną uprawnienia administracyjne ministra klimatu i środowiska. Będzie on mógł udzielić – w drodze decyzji – odstępstwa dla poszczególnych gmin, jeśli chodzi o sposób selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
Konieczność segregowania śmieci to niełatwe zadanie, więc jeśli minister zwolni bliskie sobie gminy z tego obowiązku, będzie to dla nich istotnym wsparciem. Na gminy został zaś nałożony nowy obowiązek, związany z zbieraniem śmieci. Gminy powinny bowiem zapewnić w pierwszej kolejności przygotowanie do ponownego użycia i recyklingu odpadów zebranych selektywnie oraz odpadów powstających w procesie sortowania. W efekcie, mniej odpadów powinno trafiać na składowiska.
Wprowadzone zostaną również rozwiązania, które mają ułatwić funkcjonowanie instalacji przetwarzających odpady komunalne: umożliwiono dłuższe magazynowanie śmieci, a także skrócono czas na podjęcie działalności tych instalacji z dwóch lat do roku. Ponadto, wprowadzono rozwiązanie, które umożliwi gminom dopłacanie ze środków własnych do systemu gospodarowania odpadami.
Gminy będą mogły – a być może, będą nawet musiały – korzystać z tego rozwiązania w przypadkach wzrostu cen za odbiór śmieci, jeśli nie będzie możliwości pokrycia wszystkich kosztów z opłat pobranych od mieszkańców.
Autorstwo: AL
Źródło: Trybuna.info
Polacy jak wrócą z wakacji to się zorientują jaką podwyżkę im “miska ryżu” przygotowała i zaczną się protesty. Jednak wtedy wybuchnie pandemia, maski na ryj i marsz do obozu pracy przy sortowaniu śmieci przywiezionych na to wysypisko z całego świata. Sorki że tak to negatywnie brzmi jednak 150 zł od osoby przygniecie niejedną wielodzietną rodzinę… I ten tytuł Silniejsza pozycja ministra ws. śmieci toż to kwintesencja wymiotno-odbytniczej logiki. Przedstawić zło jako coś fajnego.