Liczba wyświetleń: 2511
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski nie widzi problemu w stacjonowaniu niemieckiej Bundeswehry w Polsce. W jego opinii żołnierze zza naszej zachodniej granicy mogliby mieć swój wkład w obronę bezpieczeństwa Polski, a tym samym zadośćuczyniliby naszemu krajowi za straty poniesione w trakcie II wojny światowej.
Według Sikorskiego w Polsce już w tej chwili przebywają niemieccy oficerowie, zaś po zabiciu dwóch rolników w Przewodowie przez nadlatującą z Ukrainy rakietę rozmieszczono w naszym kraju niemiecką baterię Patriot. Przyjazd żołnierzy z Niemiec byłby więc dopełnieniem współpracy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Minister spraw zagranicznych dodał, że obecny rząd nie ma żadnych uprzedzeń wobec Niemiec. Winą za „demonizowanie demokratycznych Niemiec” Sikorski obarczył poprzednie władze z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, które w jego opinii miały nacjonalistyczny charakter.
W ostatnim czasie polityk Platformy Obywatelskiej ucinał temat reparacji wojennych, ale mówił zarazem o konieczności dokonania przez Niemcy zadośćuczynienia za zbrodnie popełnione w trakcie II wojny światowej. Sikorski uważa więc, że stacjonowanie Bundeswehry w Polsce miałoby być właśnie formą zapłaty za polskie krzywdy.
Na podstawie: DoRzeczy.pl, Rp.pl
Źródło: Autonom.pl
Ale kiedyś przecież stacjonowały niemieckie wojska w pl przez jakiś czas.
„Sikorski chciałby stacjonowania w Polsce niemieckiej Bundeswehry”
Ale PO CO?
A w Niemczech polskiego Wojska Polskiego?
Czego te patafiany nie wymyślą… I bądź tu „mądry”.
Katana, poczytaj o polskich złożach naturalnych, to zrozumiesz PO CO. USA już budują tu bazy w miejscach występowania tych złóż o czym reżimowych mediach cisza…
No i Historia zatacza koło (?) tylko teraz pójdzie bardziej gładko (?)
Tak się traci niepodległość wg najnowszych szydo chazarskich metod oswajania z wrogiem.
Bo w istocie co oznacza stacjonowanie szydo chamerykańskich wojsk w Polsce? Co oznaczałoby stacjonowanie niemieckich wojsk w Polsce? A co oznaczało stacjonowanie radzieckich wojsk w Polsce? To oznacza brak niepodległości, a finalnie zabór terytorialny. Jeśli niemiecke wojska będa stacjonować, to nagle okaże się, że jak Krzyżaków, tych gości nie da się wyprosić. I znajdzie się wielu, którzy chętnie wykażą, że ludzie mieszkający nie chcą już Polski, chcą IV Rzeszy. I pan zdradek Sikorski to rozumie , jest zwykłym płatnym agentem, szydo chazarskim pisuarem politycznym.
Jak Sikorskiemu – Holownia (w bicepsie 22cm) palnie to Radek wróci do swojej bazy CIA w USA migiem!
Dziwne słowa? Jak to demonizowanie demokratycznych Niemiec? Czyż Polacy nie mieli kłopotów z Niemcami przez ostatnie stulecia? Od Marchii Brandenburskiej poprzez Bismarcka aż do III Rzeszy wciąż były kłopoty. Całe stada ludzi wciąż powtarzają opinię Bismarcka że „Polacy nie potrafią się sami rządzić”. Jak byśmy byli narodem specjalnej troski a nie zwyczajnym jak inne narody. Czy zaproszenie Krzyżaków do obrony Mazowsza przed Prusami i innymi najeźdźcami było dobrym posunięciem? Czyż Polska nie ma własnej armii? No nie ma! Dlaczego nie ma armii zawodowej? To pytanie za sto złotych hi..hi..
Cały czs powtarzam WYBORCY TEJ OPCJI POLITYCZNEJ MAJĄ ZRYTE BERETY I POLSKĘ MAJĄ W DU..E. AMEN.
Andy, nie masz racji, konfederacja jest inna dba o przedsiębiorców- szczególnie w przemyśle zbrojeniowym i atomistycznym, a PSL walczy o prawa i godność rolniczą – o ile poszczególni posłowie posiadają pola