Sekret niewiarygodnego bogactwa Billa Gatesa

Opublikowano: 26.07.2023 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 3465

Przepraszam, to nie jest Uniwersytet Trumpa, nie mam planu na szybkie wzbogacenie się. Ale ważne jest, aby każdy dokładnie zrozumiał, dlaczego Bill Gates jest bardzo bogaty. Nazywa się to „ochroną praw autorskich”.

Jeśli brzmi to dziwnie, wyobraź sobie świat, w którym każdy mógłby wykonać dowolną liczbę kopii systemu Windows, pakietu biurowego Microsoftu i dowolnego innego oprogramowania bez żadnych kosztów. Musieliby tylko wysłać Billowi Gatesowi podziękowanie, jeśli mieliby na to ochotę. Bill Gates jest niewątpliwie bardzo inteligentnym i ambitnym facetem, ale w świecie bez ochrony praw autorskich jest bardzo mało prawdopodobne, że byłby najbogatszą osobą na świecie.

Ten punkt może być prosty i oczywisty, ale wydaje się, że większość osób spierających się o nierówności go nie zauważa. W tych dyskusjach słyszymy ciągłe wyrażanie zaniepokojenia tym, jak technologia stoi za masową redystrybucją dochodów w górę, którą obserwowaliśmy w ciągu ostatnich czterech dekad. Ta redystrybucja w górę jest zwykle traktowana jako niefortunny fakt natury. Nawet jeśli nie podoba nam się ciągłe bogacenie się bogatych kosztem reszty społeczeństwa, co możemy zrobić, zatrzymać technologię? Odrobina poważnego myślenia mogłaby wiele zdziałać.

Historia ochrony praw autorskich Billa Gatesa, wraz z ochroną patentową leków na receptę i wszelkiego rodzaju innych rzeczy, stanowią dużą część historii nierówności. Kluczową kwestią jest to, że te zabezpieczenia są tworzone przez rząd. Nie pochodzą one z technologii. To zabezpieczenia czynią niektórych ludzi bardzo bogatymi, a nie technologia.

Przyznajemy monopole na patenty i prawa autorskie, aby zachęcić do innowacji i kreatywnej pracy. Można się spierać, czy mechanizmy te są najlepszym sposobem na zapewnienie tych zachęt. Na przykład, oprócz tego, że leki są bardzo drogie, nawet jeśli byłyby tanie na wolnym rynku, ochrona patentowa stanowi również ogromną zachętę dla firm farmaceutycznych do wprowadzania w błąd co do bezpieczeństwa i skuteczności swoich leków. Jednak kluczową kwestią dla kwestii nierówności jest to, że siła i długość tych monopoli jest ustalana przez politykę rządu.

Możemy myśleć o tych czynnikach jak o kranie z wodą, jeśli chcemy więcej zachęt, wydłużamy i wzmacniamy patenty i prawa autorskie, podkręcając kran. Oznacza to, że więcej pieniędzy trafi do ludzi, którzy czerpią korzyści z posiadania patentów i praw autorskich. Pieniądze te będą pochodzić z kieszeni reszty z nas, gdy będziemy płacić wyższe ceny za nasze leki, oprogramowanie i wszystko inne, co podlega ochronie patentowej i praw autorskich.

Z drugiej strony, jeśli martwimy się, że zbyt dużo pieniędzy trafia do ludzi, którzy korzystają z ochrony patentowej i praw autorskich, to prostą odpowiedzią jest zakręcenie kranu. Oznacza to skrócenie i osłabienie ochrony patentowej i praw autorskich. To powinno być tak proste, jak to tylko możliwe.

W ciągu ostatnich czterech dekad amerykańska polityka zmierzała w kierunku dłuższej i silniejszej ochrony. W przypadku praw autorskich okres ochrony został wydłużony z 55 do 95 lat. Został on rozszerzony na media cyfrowe wraz z rozwojem Internetu. W rzeczywistości rząd zakazał nawet sprzedaży różnych urządzeń cyfrowych, dopóki nie zawierały one skutecznych blokad, które blokowały nieautoryzowane reprodukcje. Niedawne przepisy uczyniły z pośredników internetowych strażników praw autorskich, wymagając od nich nadzorowania swoich witryn w celu zapewnienia, że nie zezwalają one na nieautoryzowaną dystrybucję materiałów chronionych prawem autorskim. Przemysł rozrywkowy nieustannie forsuje środki, takie jak Stop on Line Piracy Act, które jeszcze bardziej zaostrzyłyby wymogi dotyczące ochrony praw autorskich.

Wydłużono również czas trwania patentów, z 14 lub 17 lat od daty wydania (w zależności od rodzaju patentu) do 20 lat od daty złożenia wniosku. Prawo przewiduje również przedłużenia w przypadku, gdy proces zatwierdzania był zbyt długi. Zakres produktów podlegających opatentowaniu został znacznie rozszerzony i obejmuje obecnie formy życia, oprogramowanie i metody biznesowe. Ułatwiliśmy również osobom fizycznym i korporacjom uzyskiwanie patentów na badania, które zostały przeprowadzone w dużej mierze ze środków publicznych. Ponadto w przypadku leków na receptę dodaliśmy nowe formy ochrony w postaci wyłączności danych i wyłączności marketingowej, które wykluczają konkurencję generyczną nawet w przypadkach, w których nie ma wiążących patentów.

Stany Zjednoczone popierają również ochronę patentów i praw autorskich za granicą, czyniąc ją głównym priorytetem w umowach handlowych, takich jak Partnerstwo Transpacyficzne (TPP). Zamiast wykorzystywać naszą siłę ekonomiczną i polityczną do nacisku na takie rzeczy, jak prawa pracownicze czy lepsze środowisko, domagaliśmy się, by inne kraje płaciły Disneyowi więcej za filmy, a Pfizerowi więcej za leki. W rzeczywistości jedno z postanowień TPP wymaga od krajów członkowskich nakładania sankcji karnych za niektóre rodzaje naruszeń praw autorskich.

Te i inne rozszerzenia ochrony patentowej i praw autorskich odbywają się jawnie. Nie ma potrzeby uzyskiwania dostępu do tajnych plików lub posiadania informatora z dostępem do informacji wewnętrznych. Każdy, komu na tym zależy, wie, że wzmocnienie tych zabezpieczeń było głównym założeniem polityki gospodarczej prowadzonej przez obie partie polityczne w ciągu ostatnich czterech dekad. Przewidywanym i faktycznym skutkiem tej polityki jest redystrybucja dochodów na rzecz właścicieli patentów i praw autorskich, innymi słowy redystrybucja dochodów w górę.

Mogłoby się więc wydawać oczywiste, że jeśli chodzi o redystrybucję dochodu w górę, powinniśmy dążyć do osłabienia tych zabezpieczeń. Ale jakoś ludzie zajmujący się polityką, którzy debatują nad nierównościami, nigdy nie zwracają uwagi na patenty i prawa autorskie.

Autorstwo: Dean Baker
Źródło zagraniczne: Cepr.net
Źródło polskie: 3Droga.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. emigrant001 26.07.2023 16:07

    Może by nałożyć na USA jakieś sankcje?:) za przerost praw autorskich:)

  2. Flibusta 26.07.2023 16:35

    To się nazywa budowaniem monopoli. Monopole są szkodliwe dla gospodarki o tym zdaje się każdy średnio mądry człowiek wie. Trzeba pomyśleć czy likwidowanie lokalnych źródeł energii przez rozmaite rządy nie jest aby wstępem do monopolu. Ktoś już dokonał przesyłu słonecznej energii elektrycznej z orbity. Ponoć Chińczycy.. ale czy tylko oni? Kilku facetów podzieli ten monopol między siebie i dawaj!

  3. replikant3d 26.07.2023 20:17

    ,,patenty ,, i ,,prawa autorskie,, zostały wymyślone po to by kontrolować rozwój technologii i kultury. I niestety dotyczy to tylko ,,maluczkich,, USA i Chiny udowodniły to bardzo wydatnie. Te pierwsze wykupują patenty które mogłyby zagrozić ich monopolistycznej pozycji, a ci drudzy kradli na potegę opatentowane rozwiązania i dziś są potęgą gospodarczą. Gdyby nie te dwa rozwiązania, rozwój byłby dwa razy szybszy. A tak można go ,,hamować,, na życzenie lub ,,neutralizować,, niewygodnych wynalazców odmawiając patentu ,albo go wykupując i zamykając w ,,sejfie,,

  4. niecowiedzacy 27.07.2023 01:32

    Panowie to co piszecie i to co jest w artykule to dom wariatów. zastanówcie się czy chcieli byście żyć w świecie gdzie wszyscy zarabiają jednakowe pieniądze niezależnie od wykonywanej pracy? Większa część zawodów nie była by obsadzona bo nie było by chętnych na wykonywanie tych prac. Po co się trudzić skoro i tak nie zapłacą mi więcej. Cała cywilizacja przestała by istnieć. Zarabianie pieniędzy jest motorem i stymulacją wszelkiego rodzaju postępu, dobrego ale i złego. Tak więc wszelkie wyroby powinny być płatne. A więc za patenty, wzorce użytkowe i prawa autorskie twórcy powinni otrzymywać wynagrodzenie. Podam jedynie Polskie przykłady iż w Polsce Urząd Patentowy to Urząd od wyciągania pieniędzy od naiwnych twórców. Niestety jak do tej pory nie znalazłem informacji po jakim czasie mogę otrzymać patent po opłaceniu opłaty. A swoją drogą to ciekawe ilu jest naiwnych którzy patentują w Polsce. Co do drogich lekarstw to reklamy lekarstw napędzają wzrost cen w górę. Nie chcę pisać kto jest głównym hamulcowym w świecie patentów. Niech każdy zacznie myśleć, uruchomi szare komórki i zdrowy rozsądek a otrzyma odpowiedź.

  5. Wolfman 27.07.2023 10:27

    Wiesz ze nie kazdy nadaje sie do każdej pracy. Swiadomosc tez lżejszej pracy za biurkiem i wladzy popchała by go i zmotywowala do innego zajecia. Inny mniej bystry i tak bedzie przerzucał te pudelka caly dzień. Jednak to utopia podobnie jak zycie beż miliarderów

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.