Liczba wyświetleń: 1101
Samorządowcy nie kryją swej złości na rząd. Przez nowy plan ministra finansów Jacka Rostowskiego wiele inwestycji może zostać niezrealizowanych – alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Samorządy podkreślają, że wprowadzenie nowej reguły wydatkowej w formie proponowanej przez Ministerstwo Finansów będzie skutkowało niezrealizowaniem projektów inwestycyjnych zaplanowanych w samorządowych budżetach na 2012 r. Oznacza to, że nie będzie planowanych dróg, obwodnic, inwestycji wodociągowych i kanalizacyjnych czy zakupów nowego taboru kolejowego.
W myśl nowej reguły deficyt sektora samorządowego w tym roku ma ulec zmniejszeniu o 10 mld zł. Z szacunków regionalnych izb rozrachunkowych wynika, że samorządy będą musiały w związku z tym obciąć wydatki na inwestycje o 5,1 mld zł. Dotknie to ponad jednej trzeciej samorządów.
Cięcia nie ominą też województw – np. lubelskie i świętokrzyskie będą musiały ograniczyć deficyty aż o 85 proc.
Samorządy protestują przeciwko kwotowemu ograniczaniu deficytu, przypominając, iż rząd obiecywał redukcję procentową. Ich zdaniem jest to złamanie umowy zawartej między stronami.
Na podstawie: Dziennik Gazeta Prawna, pis.org.pl
Źródło: Niezależna.pl
Niech Samorządy kierują pozwy przeciwko rządow
O to chodzi przecie. Zubożenie Lubelszczyzny i świętokrzyskiego to priorytet. Wyganianie Polaków za granicę przy jednoczesnym sprowadzaniu obcego elementu oraz stworzenie w kraju niewolnictwa koncernowego to zadanie realizowane od dawna. Dziel i rządź. Płaca w Lublinie to 1000 PLN a wynajęcie mieszkania 1200.
samorządowcy i tusk to sadomasochiści pasożytujący na społeczeństwie.
siedziby samorządów i rządu przeznaczyć na tymczasowe mieszkania dla bezdomnych, biednych i chorych.
samorządowcy egoistycznie sami dla siebie rządzili a tusk był przedstawicielem 20% ogłupionych uprawnionych do głosowania.
Rozumiem p.Premierze, że w ten sposób chce pan zaoszczędzić by móc zapewnić zasiłki dla samotnych matek z dziećmi, dla niepełnosprawnych, sierot, bezdomnych i chorych??? Jeśli nie a pieniądze te zainwestuje Pan w potrzeby bandy jaką Pan kieruje, zamanifestuje się lada chwila tragedia w Pana życiu, która sprawi iż poczuje Pan to, co tysiące ludzi przez Pana udręczanych. I niech się tak stanie.
To wszystko nie będzie miało znaczenia, jeśli wprowadzimy zasadę, że interes Polski i Polaków jest ważniejszy niż interes spekulantów walutowych i bankierów.
Rząd świadomie nas okrada.
Wyjaśnienie: http://wolnemedia.net/gospodarka/czy-rzady-musza-zadluzac-swoich-obywateli/
Zrozumiałam jedno. Nigdy nie byłoby żadnych kryzysów, wojen, wyzysku, biedy, głodu, gdyby nie grupy ludzi, którzy tym sterują.
Mądre powiedzenie: Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, i władzę! Zastanawia mnie tylko czasami, ileż można chcieć i tej władzy i pieniędzy,… to chore!!!