Liczba wyświetleń: 1333
Pozytywne wieści dobiegają do nas z sąsiednich Niemiec. Islamski kaznodzieja oraz promotor prawa szariatu Sven Lau został właśnie skazany na karę pozbawienia wolności. Dowody jednoznacznie wskazują na jego powiązania z terrorystami.
Sven Lau to znany w Niemczech kaznodzieja, który w 2014 roku wraz z grupą islamistów utworzył policję religijną pod nazwą „Shariah-Police”. Muzułmanie ubrani w pomarańczowe kamizelki odblaskowe zajmowali się patrolowaniem ulic w mieście Wuppertal, gdzie zaczepiali Niemców, prawili swoje morały, zabraniali spożywania alkoholu i słuchania muzyki – czyli krótko mówiąc wszystkiego, co jest uznawane za niezgodne w islamie.
Grupa szybko została rozwiązana a jej członkowie zatrzymani przez niemiecką policję. Ich sprawa była dwukrotnie rozpatrywana przez sąd, lecz ostatecznie uznano, że islamiści z „Shariah-Police” nie złamali prawa. Kompletnie zignorowano fakt, że radykałowie próbowali siłą zaprowadzać prawo szariatu i zamiast tego zwrócono jedynie uwagę na ich uniformy.
Jednak przeciwko Svenowi Lau toczyła się osobna sprawa. Islamista został oskarżony o wspieranie grup terrorystycznych w Syrii, co ostatecznie udało się potwierdzić. Salafita zapewnił bojownikom wsparcie finansowe oraz sprzęt wojskowy pod przykrywką pomocy humanitarnej, a także zaaranżował ślub islamisty z 16-letnią dziewczyną z Austrii.
Sven Lau trafi teraz do więzienia na 66 miesięcy, gdzie będzie mógł sobie żyć na koszt podatników. Mimo jego izolacji, kaznodzieja prawdopodobnie wciąż będzie poszukiwał kolejnych zwolenników w zamknięciu aż odzyska wolność. Od lat głośno mówi się o radykalizacji w brytyjskich, francuskich i niemieckich więzieniach, gdzie islamiści często zmuszają „niewiernych” do przejścia na islam. Warto dodać, że Sven Lau był także promotorem „nawracania” Polaków poprzez publikowanie w sieci specjalnych filmów w języku polskim.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: BBC.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl