Sąd nie zgodził się na transport Alfiego do Włoch

Opublikowano: 25.04.2018 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 870

Trwa sądowa batalia o utrzymanie przy życiu niespełna dwuletniego Alfiego Evansa. Chłopiec w trybie pilnym otrzymał włoskie obywatelstwo oraz zgodę na dalsze leczenie w szpitalu w Watykanie, ale sąd rodzinny w Manchesterze odrzucił wniosek rodziców o zgodę na przewiezienie Alfiego do Włoch.

Rodzice Alfiego Evansa przegrali kolejną batalię o utrzymanie go przy życiu. Po tym, jak sąd High Court nakazał odłączenie chłopca od aparatury podtrzymującej życie uznając, że śmierć dziecka leży w jego “najlepszym interesie”, Tom i Kate złożyli wniosek do sądu rodzinnego w Manchesterze o zgodę na przewiezienie Alfiego do Włoch. Wcześniej, na skutek bezpośredniej interwencji papieża Franciszka, włoskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w trybie pilnym nadało chłopcu włoskie obywatelstwo i zadeklarowało gotowość przewiezienia go na leczenie do watykańskiego szpitala Bambino Gesu w Rzymie.

Sąd w Manchesterze odrzucił jednak wniosek rodziców Alfiego o zgodę na przewiezienie go do Włoch. Sędzia wziął pod uwagę przede wszystkim opinię lekarzy ze szpitala Alder Hay w Liverpoolu, którzy stwierdzili, iż takie działanie byłoby zbyt niebezpieczne dla zdrowia dziecka. Sąd wyraził jedynie zgodę na przetransportowanie chłopca do domu rodzinnego lub do hospicjum.

W oświadczeniu wydanym przez lekarzy po ogłoszeniu wyroku czytamy, że transport do Włoch “nie jest w najlepszym interesie Alfiego”. “Naszym głównym priorytetem pozostaje zapewnienie Alfiemu opieki, na którą zasługuje i zapewnienie, że odbędzie się to przy zachowaniu jak najwyższego komfortu, godności i prywatności” – oświadczyli lekarze, dodając jednocześnie, że wszelkie działania uwzględniają bliską współpracę z rodzicami dziecka.

Tom i Kate Evans odwołali się od wyroku sądu i najprawdopodobniej dziś po południu wezmą udział w przesłuchaniu w sądzie apelacyjnym. Rodzicom nieuleczalnie chorego chłopca trudno jednak będzie wygrać sprawę, ponieważ w Wielkiej Brytanii lekarze występują często jako reprezentanci interesu dziecka, który nie zawsze musi być zbieżny z opinią rodziców. Opiekunom dziecka nie pomoże również fakt, iż wszystkie opinie lekarskie dotyczące stanu zdrowia Alfiego (również opinie wydane przez lekarzy powołanych do oceny jego stanu przez Toma i Kate), nie pozostawiają chłopcu szans na wyzdrowienie. Jak stwierdzili eksperci, w wyniku nieznanej jeszcze, genetycznej choroby, w mózgu Alfiego doszło do nieodwracalnych i „katastrofalnych” zmian, które nie tylko wykluczają jakikolwiek powrót do zdrowia, ale które też uniemożliwiają długotrwałe utrzymywanie przy życiu.

Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. mariusz 25.04.2018 23:44

    Jeżeli stan jest tragiczny, to powinna być eutanazja. Dusza zostaje wyzwolona i dostaje nowe ciało w nowym życiu.

  2. Anonymous-X 26.04.2018 06:31

    Dziwna sprawa,

    Sąd High Court nakazał odłączenie dziecka od aparatury podtrzymującej życie, czyli skazał go na śmierć, ale jednocześnie nie zezwala na przewiezienie tego dziecka do włoskiego szpitala, bo transport może być śmiertelny dla tego dziecka, to jakiś dziwny absurd

  3. gajowy 26.04.2018 12:26

    W tym całym medialnym zgiełku mało kto zadaje sobie pytanie o źródła coraz większej ilości dziwnych chorób zarówno dzieci ale też i dorosłych. A to powinno być priorytetem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.