Rząd Niderlandów rozważa wywłaszczanie rolników z ziemi

Opublikowano: 16.07.2022 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2147

Hodowca bydła mlecznego w Holandii Martin Neppelenbroek zaczyna widzieć przed sobą ścianę. Nowe przepisy środowiskowe zmuszą go do zmniejszenia liczby zwierząt o 95 procent.

„Nie mogę prowadzić farmy na 5 procentach. Dla mnie to koniec” – powiedział 7 lipca w wywiadzie dla „The Epoch Times”. „Z uwagi na przepisy nie mogę jej nikomu sprzedać. Nikt nie chce tego kupić. [Ale] rząd chce to kupić. Myślę, że właśnie dlatego [mają] te przepisy”.

Dzieje się tak, ponieważ przepisy rządu holenderskiego dotyczące emisji tlenków azotu i amoniaku są powiązane z bliskością obszarów chronionych. Rolnicy, kierowcy ciężarówek i inni w całej Holandii prowadzili ogólnokrajowe protesty przeciwko tej wizji, częściowo stymulowane przez krajowy plan ograniczenia emisji gazów cieplarnianych z 10 czerwca.

Nad nimi wisi miecz Damoklesa – możliwość przymusowego zajęcia mienia przez rząd. NOS Nieuws poinformował, że Christianne van der Wal, minister przyrody i polityki azotowej kraju, nie wyklucza wywłaszczenia ziemi od rolników.

Obecnie na ponad 170-hektarowej posiadłości Neppelenbroek żyje około 130 krów mlecznych. „Jestem drugim pokoleniem farmerów” – mówi Neppelenbroek, dodając, że wiele gospodarstw w Holandii jest w w jednej rodzinach znacznie dłużej.

Holandia, mały, nadmorski kraj jest jednym z 10 największych światowych eksporterów żywności.

„Kiedy nie masz wiele miejsca, musisz wykorzystać ją tak efektywnie, jak to możliwe” – powiedział Neppelenbroek. Neppelenbroek przyznał, że krowy produkują dużo amoniaku poprzez swoje odchody. Jednak „nie można winić tylko jednej małej grupy w twoim kraju za zanieczyszczenie środowiska” – powiedział, dodając, że rolnicy czują się przeciążeni. Przekonywał, że zamknięcie holenderskich farm będzie wymagało importu żywności z innych miejsc.

Zauważył, że obornik krowi może korzystnie wpływać na zdrowie gleby – z pewnością bardziej niż nawozy syntetyczne, które musiałyby go zastąpić. Krowy można również karmić resztkami, których ludzie nie będą jeść: „Mogą pozbyć się wielu rzeczy, których nie możemy użyć jako ludzie, i umieścić je w [systemie produkcji] żywności wysokiej jakości” – powiedział.

Podobnie jak wielu innych w Holandii, podejrzewa, że rząd chce wykorzystać ziemię pod budowę mieszkań.

Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. AlbertW41 17.07.2022 03:44

    Moze holenderscy rolnicy powinni sie przeniesc do Rosji. Jestem pewien ze Putin przyjalby ich z otwartymi ramionami. Rosja jest duza i ma duzo ziemi do uprawy.

  2. Admin WM 17.07.2022 07:40

    Ale nie każdy chce opuszczać swój kraj, krewnych, znajomych i zmieniać poziom życia, kulturę, środowisko. Zamienić Niderlandy na Rosję to jak zamienić Polskę na Nigerię.

  3. MasaKalambura 17.07.2022 15:03

    Nigeria lub Rosja lub jakiś inny teren w sytuacji ciągłej, nieustannej i spodziewanej perspektywy zalania depresji holenderskiej atlantycką falą pływową jest (powinien być) w Holandii stałą opcją ewakuacyjną, obecną w sercach wszystkich Holendrów świadomych geografii ich ziem.

    Podobnie jak każdy normalny Polak urodzony i żyjący na nizinie Polskiej w każdej sekundzie życia tutaj powinien być świadomy planowanego przez Imperia Ziemskie nieuchronnego użycia na naszym terenie najgorszych atomówek i pojazdów o charakterze niszczycielskim. Być na to gotowym. Tak jak każdy Holender ma lub mieć powinien własną łódkę, samochód lub samolot bezpiecznie gdzieś zadokowany.

    I plecak ewakuacyjny spakowany na już.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.